Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 29 mar 2014, o 00:42

Ja też bym nie chciała przez kogoś. Zawsze masz tą satysfakcję, że zapracowałaś na to... chyba nic tak nie dodaje kopa :) .

Z jednej strony jak już się jakieś "wejście" trafi, to fajnie, ale traktowałabym to jako szczęście, a nie oglądała się na to, że ciagle przez kogoś będę osiągać swoje cele... w zyciu.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 29 mar 2014, o 00:46

To prawda Księżycowa, jest większa satysfakcja! :haha:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 29 mar 2014, o 00:51

Gratulacje Honest na prawde :)

Żeby Ci nie było smutno, to ja od wtorku będę miała swój pierwszy dzień - znów:/
Tym razem ponieważ nie miałam szans na pracę w obecnym zakładzie. Staż mi się kończy a ja ciągle w miejscu stałam a samodzielna bym chciała już być.

Denerwuje się bardzo, bo to przychodnia na NFZ:/ . Przemiał ludzi, że szok... no i obawiam się, że tam już na prawdę każdy przyjdzie (nie to co w prywatnym gabinecie) i cóż... trzeba się zaszczepić na co się da :/
NIby nie jest wymagane, ale jakoś tak wolę dla własnej pewności... no idenerwuje się strasznie czy to wszystko ogarną, czy nadążę :/ No nic, zawsze później mogę szukac pracy w prywatnym gabinecie...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 29 mar 2014, o 00:57

No to super!!! Gratulacje!!!

A to tez staż czy praca normalna na umowę?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 29 mar 2014, o 01:02

Dziękuję :)
Na razie trwa projekt, więc nadal jeszcze staż. Ale na szczęście już tylko do sierpnia. Męczy mnie to uwiązanie i nieregularne przelewy :/

Jest niby szansa na zatrudnienie tam na stałe, ale zobaczymy jakie warunki mi zaproponują. Wiem ile mogę się domagać po stazu, więc jak tyle nie będzie, to podziękuje. Dosyć zapierdzielania za ochłapy a robota też ciężka jakby nie było i choć satysfakcjonująca, to satysfakcją się nie najem i rachunków nie zapłacę.

Ogólnie jestem zmęczona już ciągłymi zmianami ostatnio, nowościami, które nawet jeśli są dobre, to stresujące. I może by to takie nie było gdyby nie mieszkanie tu i szrganie nam nerwów... ale jeszcze trochę :)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 29 mar 2014, o 01:09

Księżycowa, a tak z ciekawości ile tarz na stazu płacą?

Pozytywne zmiany tez bywają stresujące. To święta prawda! :D
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 29 mar 2014, o 01:10

pw Honest :)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 29 mar 2014, o 01:12

edit
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Justa » 29 mar 2014, o 01:20

Honest gratulacje!
Zechcesz zdradzic, jaka to branza?
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 29 mar 2014, o 01:21

Dzięki Justa!!!!!

Zdradzę, ze techniczna!!! :haha:

Justa, opowiadaj co u Ciebie??? :haha:
Ostatnio edytowano 29 mar 2014, o 01:34 przez Honest, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Justa » 29 mar 2014, o 01:32

No to super, ze tak fajnie Ci sie udalo.

U mnie do przodu. Nie nudze sie, w pracy rozwojowo, w domu jeszcze bardziej. I wiosna!!!!!!!
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 29 mar 2014, o 04:16

Gwiazdeczka ☺
Kochana jak kot jest wolnozyjacy to czasem zabieranie go z tego miejsca jest gorsze niz schron...co do leczenia.. zalezy od kliniki..trzeba zadzwonic i dopytac...dobrze tez dotrzec do karmicielek...czy z kims wspolpracuja...jak jest schronienie to jest moze i jakis opiekun
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez margo_jar » 29 mar 2014, o 07:38

Impresjo,
po pierwsze nikogo tu nie "olewam", jak się wyrażasz, a w każdym razie nie jest to celowym zamiarem;
po drugie, więcej coś napisałam pod wpływem zachęty Księżycowej (Twoja uwaga, raczej zachęcała do napisania czegoś złośliwego).
Skoro jednak wywołuje to taką reakcję, to każda jakakolwiek próba wyrażenia się (może w sposób nieudolny, ale...) okazuje się porażką. No cóż, daremna i bezsensowna jest ta próba. Szczerze, to kosztuje napisanie czegoś osobistego :( , nawet jak są zachowane reguły anonimowości.
Przepraszam...
Życzę wszystkim znalezienia na tym forum tego, czego szukają, a niekoniecznie otrzymują w realu.
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 29 mar 2014, o 11:54

KATKA napisał(a):Gwiazdeczka ☺
Kochana jak kot jest wolnozyjacy to czasem zabieranie go z tego miejsca jest gorsze niz schron...co do leczenia.. zalezy od kliniki..trzeba zadzwonic i dopytac...dobrze tez dotrzec do karmicielek...czy z kims wspolpracuja...jak jest schronienie to jest moze i jakis opiekun



Katko,

wczoraj miałam szczęście i akurat jedna Pani wychodziła z psem z bloku gdzie się kręcił i okazało się, ze ona dokarmia tego kota. Są też inne Panie. Dałam jej mój nr tel, wzięłam jej i mówię, Pani dzwoni jak go zobaczy 8) A ona, ale o 7 rano to chyba nie? A ja, no jak nie! Nawet o 7 :haha: :haha: :haha: :haha:

Też uważam, ze jemu jest kurcze tam dobrze. Chodzi gdzie chce, ma ładną budkę. Tylko muszę go złapać :twisted:

A w ogóle to dostałam już prezent na święta!!!!!!!!!!!!!! :haha: Koralowe trampeczki :haha: :haha: :haha: :haha: Na szpilki na razie nie mam kasy 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 29 mar 2014, o 16:07

uwielbiam trambki :)
kot w odroznieniu od psa nie powinien byc na siłe uszczęsliwiany domem :)
nasza fundacja wiekszośc wolnożyjących po leczeniu wypuszcza...jest wystarczajaco dużo kotów, które potrzebuja domu zeby zabierać im miejsce tymi co sobie dobrze radzą na dworze...ważne zeby im zapewnieć w miare komfortowe warunki bytowania :D
kota najlepiej łapać na klatke łapke i najlepiej jakby to zrobiła, któras z karmicielek...bo kot je zna...bedzie im łatwiej :)
klatke mozna pozyczyć w fundacjach albo w schronie...warto sie odezwać do Vivy moze oni chyba u ciebie działałaja troche, jest też jakiś Filemon..mozna też dopytać gdzie z takim kotem jechac...bo moze maja za darmo 8)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości