Jak się czujesz?

[Honest]

:D

Fakt, wyszłam dziś zadowolona, ale proszę już dość zębów na dziś

Naprawdę gratuluję.

[Księżycowa]

Dziękuję

[mahika]

Impresja, nie wiem co to moze być.
Może lakier jakiś, werniks?
Ja używam specyfików całkiem pozbawionych zapachów.

Zrobiłam dziś donicę dla taty, taką sporą glinianą.
Dał mi wielkiego grubosza, przesadziłam go do innej,
a tą ozdobiłam i mu oddałam Spodobała się.
Wykończyłam akrylowym lakierem półmatowym, bezzapachowym.
Teraz kończę w między czasie 5 doniczek mniejszych i przesadzę swoje kwiaty, bo już czas.

[impresja77]

Mahika ,pokaż coś co zrobiłaś.
A może u mnie to podkład z farby olejnej tak śmierdzi ,ale już jest lepiej ,już są w domu.

[Jigsaw]

Stwierdzam
ze nic nie stwierdzam :<

[KATKA]

to zawsze coś

słońce miało dziś byc....no...

[Księżycowa]

Mnie ogólnie zadowala cieplejsza temperatura, ale dziś...ech... dobita jestem .

Mam masę rycia, bo egzaminy już w maju i ciekawią mnie moje zajęcia, ale.... wracając uświadomiłam sobie, ze nie odpoczywam . W pracy wiadomo, trzeba pracować, zajecia to zajęcia, ale nawet po tym wszystkim nie mam szans na odpoczynek, psychicznie czuję się ściśnięta.
A czeka mnie rycia anatomii i nie tylko. Lubie biologię ogólnie, ale są rzeczy, których trzeba się nauczyć po prostu i jest tego trochę. Boję się tego jak nie wiem, bo mam oczywiście ambicje a nie wiem jak to się ułoży... Dobiło mnie to, że muszę wracac tu. Wiem, że jeszcze trochę, ale spokój przydał by mi się w tym semestrze... nie mogę do tego patrzećna siebie... a okazało się, ze jeszcze w tym mies. nigdzie nie pójdę, bo coś wypadło ;/
O zmianach w pracy nie wspominam, nie mam na nie sił... :/ Dobija mnie bezradność co do dziecka w domu na tą chwilę. Ciągle mam przed oczami ostatnia sytuację i najchętniej już bym coś zrobiła ale nie mogę, bo przy tylu własnych sprawach akcje w domu mnie chyba zabiją... a nie chce spaprać tego, co udało mi się zrobić już.


Dziś weszłam do domu i się poryczałam... nie wiem... w pewnym momencie po prostu opadłam z sił jakichkolwiek... gadam z L a tu puka moja siostra i wchodzi... nie miałam szans przed nią nic ukryć pomimo,ze się starałam... i tak powiedziałam, ze nic się nie dzieje... Powiedziała, ze jakbym chciała pogadać, to mam przyjść... się zdziwiłam, ale nie pójdę na pewno... bo ona i tak nie zrozumie mojego punktu widzenia... ale chiciaz miała dobre chęci.
L poszedł na mecz... i fajnie się złożyło, bo chciałam trochę być sama...

Ach.... rozpisałam się jakby miało to coś zmienić.

Dobrze, że wczoraj chociaż kolejnego kota udało się uratować

[Jigsaw]

Żyje ale co to za życie

[mahika]

to jakie ono jest, zależy tylko od ciebie.

[Księżycowa]

heh... chyba się upiłam

[mahika]

Impresja coś nie umiem zrobić dobrego zdjęcia temu co robię teraz.
Wstawię ale nie odzwierciedla w pełni uroku,
a w dzień zapominam żeby sfotografować.
Idzie cała seria takich, dla mnie i na zamówienie.



Nie używam olejnych farb, tylko akryle.

[mgła]

Księżycowa brrr ja tak panikuje pod czas sesji ,przed prezentacją i wszędzie tam gdzie myślę ,że sobie nie poradzę i przed czymś nie znanym.Strach ma wielkie oczy, jesteś bystra i na pewno to ogarniesz .
Też zaraz się napiję winka dobry pomysł.

Mahika śliczne,ręcznie malowane masz talent

[impresja77]

mgło to są serwetki przyklejane specjalną metodą.
Ale doniczki śliczne ,na zielone kwiaty,bo juz mają bratki na sobie .
Bardzo ładne.

[mahika]

Napisałam i mi wcieło post.
Tak to wycinam z serwetek, albo wydzieram.
recznie maluję kilka warstw na przedmiocie, cieniowania itp.

[mahika]

Ja przesadzę własnie moje domowe zielone kwiatki