mahika napisał(a):Cieżko w to uwierzyć.
mahika napisał(a):Nie wierzę ze Jigsaw bierze leki i nie wierzę w jakąkolwiek terapię.
Natomiast zastanawia mnie coraz bardziej czy nie nadużywa alko
i te dziwne wpisy nie są pod jego wpływem.
niestety nie masz racji. ja tylko wącham
klej
Księżycowa napisał(a):Tak z własnej autopsji to brakuje po prostu zajęcia, zmiany w myśleniu. Ale też to,ze się tkwi w jakimś schemacie myślenia nie znaczy, ze nie ma stresu i napięcia, który powoduje bezsenność.
& @Biscuit
u mnie nie chodzi o bezsennosc, tylko o te mysli ktore mnie nachodza przy zbyt dlugiej bezczynnosci (np lezac w lozku)..
Księżycowa napisał(a):poza tym od natłoku zajęć pada się na pysk wieczorem i nawet się nie wie kiedy.
wiem tylko jest druga strona medalu, bo jak przegne za bardzo to predzej czy pozniej padne ale tak na fest (niestety cos nie do konca tak jest z moim organizmem - moze to tylko stres niemniej juz zdarzalo sie ze w szpitalu przez to wyladowalem jak probowalem przeszarzowac)
mahika napisał(a):Mam takie tabletki nasenne, że jak wezmę to zasypiam jak dziecko.
no niestety to jest dobre na krotka mete, swego czasu dowiadywalem sie troche na ten temat no i niestety sen po lekach jest gorszy, wiele lekow uzaleznia przy dluzszym stosowaniu itd. zreszta jedne z lekow co biore maja w sumie troche dzialanie nasenne - co nie zmienia faktu ze dalej budze sie zmeczony tak samo jak bez lekow :/
Księżycowa napisał(a):Ciężko jest to przegryźć, ale trzeba znaleźć cel.
Doskonale sobie zdaję z tego sprawe że to kwestia celu