Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Jigsaw** » 6 mar 2014, o 16:00

Uf dobrze że nie muszę wszystkiego czytać. boli tylko że są to nie bardzo teksty po linii grupy wsparcia.. chyba że to wsparcie ma na celu doprowadzenie do samozniszczenia, ale cóż.. w jakimś sensie jestem nie dojrzały ale 1. gdybym mial motywację to bym dojrzał 2. są ludzie którzy nigdy pewnie nie dojrzeją do końca a całkiem nieźle sobie radzą. W bis a jak znaleźć taki cel?

przez **biscuit** » 6 mar 2014, o 16:28

Jigsaw napisał(a):bis a jak znaleźć taki cel?

cele się wyłaniają w toku życia
są to różnego rodzaju cele
zawodowe, osobiste itp.
każdy sobie obiera swoje

jeśli to będzie cel, który ma małe prawdopodobieństwo jego osiągnięcia
na przykład że zostaniesz prezydentem

to człowiek ma małą motywację do działania na rzecz tego celu
niektóre zaś cele są całkiem prawdopodobne do osiągnięcia
ale nie są dla danej osoby ważne
więc też brak jej motywacji do działania na rzecz tego celu

przez **KATKA** » 6 mar 2014, o 17:22

Honest cóz oznacza paw :twisted:

?

przez **Honest** » 6 mar 2014, o 17:27

KATKA napisał(a):Honest cóz oznacza paw ?

Hihihi

Katko, uwielbiam pawie. Zachwycają mnie swoim pięknem!!!

I podobno pawie piórko przynosi pecha, a że jestem przekorna, to tym bardziej uwielbiam te ptaki

Piórka nie mam tylko dlatego, że boję się tego w jaki sposób mogło być zdobyte.

Obrazek

przez **Jigsaw** » 6 mar 2014, o 17:45

Do zoo pozbierać

przez **KATKA** » 6 mar 2014, o 17:47

chyba nie ma stresu

pawie gubią pióra

o ile dobrze pamietam po godach? hihi

przez **Honest** » 6 mar 2014, o 17:53

Słuchajcie, no właśnie nigdy nie znalazłam...

A kupić się boję.

przez **KATKA** » 6 mar 2014, o 18:24

no to wiosną misja "pióro w zoo"

przez **pozytywnieinna** » 6 mar 2014, o 18:30

No tak Jigsaw lepiej nie czytać tego co jest niewygodne,

Cześć Pawiu

Imienniczka OK, rośnie, obecnie robi karierę w zespole tańca akrobatycznego :roll:

dobrze, że na próby nie wpuszczają rodziców, bo jakbym widziała to bym zemdlała, z tego co wiem to obecnie są na etapie uczenia się stania na rękach :lol:

występy już były, nawet nieźle im wyszedł układ

przez **Jigsaw** » 6 mar 2014, o 18:36

przez **Księżycowa** » 6 mar 2014, o 22:23

A propos alkoholu...

Idę po pracy na przystanek dziś... patrzę a tam lezy człowiek... narąbany w trzy dupy, posikany pod siebie i z butelką pod kurtką, mamroczący cos do siebie... Zero sił na ruch jakikolwiek, zero w ogóle kontroli nad własnym ciałem... zadzwoniłam na policję, ale nie wiem czy go znaleźli, bo musiałam już wsiąść w tramwaj... a męczy mnie to przyznaje.
W każdym razie jedno co mnie dobiło, to ludzie wokół... zero zainteresowania. Patrzyli tylko jak na sensację, każdy spoglądał ale nic nie zrobił... nie rozumiem tego...

Z jednej strony wiem, że ten ktoś tak wybiera, takie życie o ile tak to można nazwać... Nic nie robienie też jest wyborem... z drugiej mi się przypomniało jak ja ucierpiałam przez alkoholika ale z trzeciej strony było mi człowieka żal... aż sama w to nie wierzę ja i żal człowieka... zazwyczaj w ogóle mnie ich los nei ruszał ze względu na to jak źli potrafią być dla zwierząt,dla mnie, dla siebie....

Pewnie i tak za jakiś czas będzie leżał na innym przystanku, bo nic to nei zmieni... obudzi się na izbie, wyjdzie i dalej w tango...

Smutne to jest... jakie dno można osiągnąć

.

przez **Jigsaw** » 6 mar 2014, o 22:34

a jak niewiele od takiego dna dzieli czasem..

przez **zajac** » 7 mar 2014, o 09:01

Księżycowa napisał(a):A propos alkoholu...

Idę po pracy na przystanek dziś... patrzę a tam lezy człowiek... narąbany w trzy dupy, posikany pod siebie i z butelką pod kurtką, mamroczący cos do siebie... Zero sił na ruch jakikolwiek, zero w ogóle kontroli nad własnym ciałem... zadzwoniłam na policję, ale nie wiem czy go znaleźli, bo musiałam już wsiąść w tramwaj... a męczy mnie to przyznaje.
W każdym razie jedno co mnie dobiło, to ludzie wokół... zero zainteresowania. Patrzyli tylko jak na sensację, każdy spoglądał ale nic nie zrobił... nie rozumiem tego...

To, że ktoś jest pijany, nie oznacza z automatu, że nie potrzebuje pomocy lekarza. Mogło mu się w danym momencie stać coś innego jeszcze, wypity alkohol mógł spowodować jakąś reakcję groźną dla życia. No i sam fakt, że nie może wstać, a jest np. bardzo zimno, też może być dla niego groźny. Przechodzień nie jest w stanie stwierdzić, że na bank nic mu nie jest, tylko sobie wypił. Są różne konsekwencje własnego postępowania, które alkoholik może i powinien ponieść -- ale śmierci na przystanku bym do nich nie zaliczyła.
Ale na pewno znajdzie się ktoś, kto powie, że jakaś małpa zadzwoniła po policję i przez nią ten biedak będzie musiał jeszcze zapłacić za pobyt w izbie wytrzeźwień :-D

Kto wie, jak on sam do tego podejdzie. Może też się wkurzy, a może fakt, że obcy ludzie wzywają do niego policję, będzie kolejnym sygnałem, że coś jest nie tak...

przez **impresja77** » 7 mar 2014, o 09:16

Honest ,ładny awatar.
W Zoo jest pełno piór ,ale gdzie byś sobie przyczepiła ? :shock:

przez **Honest** » 7 mar 2014, o 14:33

impresja77 napisał(a):Honest ,ładny awatar.
W Zoo jest pełno piór ,ale gdzie byś sobie przyczepiła ?

Impresjo,

zrobiłabym sobie ogon!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :haha:

Byłam 2 tyg temu w zoo i nie widziałam piór. A jeden paw chodzi tam wolno.

Pozytywna,

super, że mała uczęszcza na dodatkowe zajęcia!

A u mnie szaro, zero słońca, zimno... :bezradny:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Kto przegląda forum