w moim przypadku
żebym się regularnie ruszała
musi być to coś, co naprawdę lubię
a lubię jedynie taniec
bo tam jest rozwój, robi się postępy, progres
uczy się czegoś nowego, osiąga coraz lepszy poziom
fitness mnie na przykład nudzi
nie wchodzi u mnie w grę zmuszać się do ruchu
a tak, to jeśli coś lubię - to chodzę chętnie już od 2 lat
prawie codziennie
nie wchodzi też u mnie w grę robić coś w domu samemu przed kompem
mam stacjonarny rower na który wogóle nie wsiadam
tylko zajęcia grupowe, odbywające się w określonym miejscu i czasie
i niestety wydaję na to bardzo dużo kasy
bo nauka tańca w dobrej szkole w takim rozmiarze godzin dużo kosztuje
ale ja wolę nie kupować ubrań ani nic do domu
a kasę przeznaczyć na taniec
i tak też robię
więc dla mnie stwierdzenie, że jak ktoś chce się ruszać
to będzie to robił - choćby biegał albo w domu przed kompem
że to kwestia chęci i silnej woli
zupełnie się nie sprawdza
bo w moim przypadku działa tylko to co naprawdę lubię czyli taniec
w formie grupowej
i jest to niestety kosztowny trening