nie mam siły, dobranoc

Problemy związane z depresją.

nie mam siły, dobranoc

Postprzez mariusz25 » 24 mar 2008, o 22:48

nie mam siły, dobranoc :(
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez mariusz25 » 24 mar 2008, o 22:58

dzis rozmowa wieczorem pt.:"jak hujowo zyjesz"
" nie przyjezdzasz", mamusia odreagowala troszke, pogodzili sie, a ja jestem ten zly, zlo trzeba zniszcyc?
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez bunia » 24 mar 2008, o 23:04

Ty nie jestes zlem :!:
Odpocznij i nabierz oddechu.
Pozdrowka.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Dziunia » 24 mar 2008, o 23:45

zło to nie człowiek
złe mogą byc tylko czyny
a ja wiem ze czynisz dobrze:*
spij spokojnie
Dziunia
 

Postprzez mahika » 25 mar 2008, o 08:38

Zapisz sobie wszystko na kartce złego co Cie spotkało w te świeta i policz i spal to. Pamiętaj tylko liczbe i na drugi raz nie przyjeżdżaj bo w tym wrocku sam, miałbyś bardziej normalne świeta. Naucz sie być sam ze soba. Zacznij stwarzać sobie SWÓJ klimat.
Pomyśl że TY jestes najważniejszy, kuwa, a nie wszystko w koło.

Wiesz jak to z boku wygląda?
Pojechałem tam żeby dostać wpierdol. dostałem i taki jeszcze bardziej zdołowany i stłamszony moge wrócić.
Dostałem swój krzyż do dźwigania, jestem w swoilm żywiole.

Tak to wygląda i możesz sie obrazić. Własnie. Naucz sie wkurwiać. I nie daj soba pomiatac.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez mariusz25 » 25 mar 2008, o 10:37

jechalem, bo myslalem ze bedzie inaczej, eh, on sie nigdy nie zmieni,ajpierw wpierdol, potem mamusie pocieszyc, potem sie pogodza i ja jestem ten zly
nigdy, musze tylko cos zrobic aby brata odbic
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez Ventia » 25 mar 2008, o 15:19

To im powiedz wprost, że nie przyjeżdżasz, bo masz dosyć tego domu, ciągłych kłótni i oskarżeń.... Albo napisz kartkę i zostaw przed wyjazdem
Ventia
 

Postprzez mariusz25 » 25 mar 2008, o 22:36

wiem Ventiu, musze nauczyc tu sie zyc
uda sie, oni dla mnie umarli, smutne to przezycie, moze dlatego tak marudzilem, sorki, ale to mi pomoglo wczoraj, ze nei bylem w tym siam
on powinien w wiezieniu byc za to wszystko, a brat...zabiore go z tej patologii jakos, tylko nei weim jak
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez adrian86 » 2 kwi 2008, o 22:32

Miej ta swiadomosc odrebnosci. Zostałes tam wychowany, ale juz koniec. Juz pod nich nie podlegasz. Sam kreujesz to co zawsze w sercu pragneles.
Jesteś orłem ktory opuscil juz gniazdo, teraz jest Twoj czas. Twoje dzialanie. Kreujesz swa przyszlosc i masz nad nia całkowitą wolna wole i niejako 'wladze'.
Nie musisz probowac juz tego naprawic, bo jestem pewny, ze podejmowales proby, a nie wychodzilo. Wiec, to tylko i wylacznie ojca wina. Jak on czegos nie zrozumie, brak mu pewnych uczuc i 'zdolnosci w sobie', to problem wielki lezy w nim i to on najbardziej potrzebuje 'pomocy'...
Bo Ty jestes super w porządku gość :)

A brat, nie moze zamieszkac z Toba?
Avatar użytkownika
adrian86
 
Posty: 8
Dołączył(a): 31 mar 2008, o 00:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mariusz25 » 3 kwi 2008, o 21:16

nie, bo ma 14 lat
nie ma dowodow, oni nic nie powiedza bo sa w tym chorym ukladzie
bezsilnosc
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 512 gości

cron