kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Problemy związane z depresją.

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 14 lut 2014, o 02:03

wiadomo ze narkotyki moga byc smiertelnie niebezpiecznie ale sa tez ludzie ktorym szkodza na tyle powoli ze ja bym nie stawial rownosci miedzy narkotyki = niebezpieczne otoczenie
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Księżycowa » 14 lut 2014, o 02:55

No ale niebezpieczni mogą być też dilerzy czy inne typy od których się ma towar. Nie wiadomo o co dokładnie Smerfetce chodziło...

I na każdego organizm działają może inaczej ale szkodzą ewidentnie KAŻDEMU.

Poza tym marne mi pocieszenie, że działają powoli na kogoś - mało pocieszające czekać czy może tego dnia jeszcze działają powoli czy już bardziej. To równie dobrze mogłaby dalej byc z Adamem i zastanawiać się czy mu odpierdzieli czy nie i kiedy to nastąpi.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 14 lut 2014, o 08:33

Smerfetko,a jak sie czujesz tak ogólnie?
Jak z przenosinami ,dałaś radę?
A w pracy?
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 14 lut 2014, o 11:12

w pracy jest bosko. Kocham moj zespol i te dwie dziewczyny z ktorymi pracuje, smiechu mamy kupe, miesnie brzucha nie dlugo bede miala jak ze stali :) no i mam dwie kolejne kolezanki...co bardzo cenie sobie na emigracji tutaj.


Jigsaw nie interesuje mnie ze to nie zawsze oznacza. To jest kokaina. Co jesli cos u mnie w pokoju chowaja a akurat ktos ich podkabluje i policja wpadnie ? Skad mam wiedziec ze taki scenariusz sie nie sprawdzi ? nie mamy w zadnym pokoju klucza, to dom typowo mieszkalny, kazde drzwi sa bez zamka niestety (zwrocilam na to uwage dopiero jak sie wprowadzalam).

Mam pewnosc. Kupowal na moich oczach gram kokainy, i zreszta mowil o tym do mnie jak o piciu herbaty co rano, ze oni biora dla zabawy. szok :shock: no i ze od 4 dni nie biora bo z zatokami ma problem bo sobie dali popalic.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 14 lut 2014, o 18:39

Jigsaw napisał(a):wiadomo ze narkotyki moga byc smiertelnie niebezpiecznie ale sa tez ludzie ktorym szkodza na tyle powoli ze ja bym nie stawial rownosci miedzy narkotyki = niebezpieczne otoczenie


Jigsaw, to bzdura co napisałeś.
Przebywanie w ćpuńskim otoczeniu to zagrożenie zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mgła » 14 lut 2014, o 21:36

mahika napisał(a):
Jigsaw napisał(a):wiadomo ze narkotyki moga byc smiertelnie niebezpiecznie ale sa tez ludzie ktorym szkodza na tyle powoli ze ja bym nie stawial rownosci miedzy narkotyki = niebezpieczne otoczenie



Przebywanie w ćpuńskim otoczeniu to zagrożenie zarówno fizyczne, jak i psychiczne.


Zgadzam się.

Smerfetko jak masz podpisaną umowę?możesz się od razu przeprowadzic do innego mieszkania?
Avatar użytkownika
mgła
 
Posty: 416
Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 21:22

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 14 lut 2014, o 21:40

Smerfetko,

myślisz bardzo dojrzale. Jak się potwierdzą obawy to nogi za pas i...

I super, że masz takie fajne współpracownice, ale pamiętaj, ze to praca. Można się tak przejechać.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez caterpillar » 14 lut 2014, o 22:06

Smerfetko this is London ...tu prawie kazdy cos bierze lub chleje. Wszystko zalezy jacy to ludzie. Jesli imprezowe szemrane towarzystwo ktore kase ma niewiadomo skad...to ryzyko jest takie ze beda sprowadzac podejrzanych ludzi lub zwyczajnie krasc ci rzeczy.
jesli to ludzie ktorzy ida sie zabawic w weekend no to coz kazdy sie bawi jak chce...jeden chleje drugi cpa.

Mozesz poprosic o zamek w pokoju jesli nie masz ..ja tak czy owak bym wstawila.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 14 lut 2014, o 23:32

o wlasnie. wiec nie do konca takie bzdury pisze.

oczywiscie nie ma co ryzykowac,
ale nie ma tez co panikowac.
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Księżycowa » 15 lut 2014, o 02:33

A ja bym wiała na wszelki wypadek. Sam fakt, że ma się dragi oznacza, ze trzeba je od kogoś kupić... ma sie, z tymi ludźmi kontakt mimo wszystko i jak zwyczajnie się współlokatorzy nie wypłaca masz nalot na chatę... i policja, to akurat byłby najmniejszy kłopot...

Nie chcę Cie straszyć Smerfna ale kilka lat temu za długi z powodu dragów zginął Łukasza kolega z podstawówki. To było niemalże "za płotem".
Nie wiadomo skąd wszedł ktoś i zaczęła się maskara.... a co najlepsze zginął chłopak, który znalazł się tam akurat, po prostu...
Zazwyczaj obrywają Ci, którzy są przypadkiem, bo nie są gotowi... ja bym jednak od razu szukała nowego lokum, choć rozumiem, że z tym ciężko...
Myślę jednak, ze warto się zastanowić, bo ryzyko w takich sytuacjach jest duże i w porównaniu z nimi kolejna wyprowadzka, to mała niedogodność.

Ty wiesz lepiej jak to tam wygląda... aczkolwiek prawdy nigdy nie dojdziesz... takie moje zdanie.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 15 lut 2014, o 12:31

Bzdury, bzdury.
Dla mnie mieszkać z ćpunami to nawet jeśli fizycznie nic mi nie zrobią
byłoby psychicznie nie do zniesienia.
Nawet jeśli były by to "tylko" przećpane, przechlane weekendy :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 15 lut 2014, o 15:23

z drugiej strony jest troche ludzi ktorzy biora regularnie a mimo tego sie nie stoczyli(glownie artysci ale nie tylko - m.in. to co pisala Cat - pewnie nam tu w Polsce troche trudnoo to zrozumiec - choc nie wiem tez jakie jest prawo i jak wyglada praktyka w UK - bo u nas to te "twarde" narkotyki to raczej na pewno juz mafia),

oczywiscie lepiej sie wyprowadzic, ale nie ma co ponikowac

ze tez jak czlowiek chce sobie spokojnie zyc to sie zawsze musza pojawic jakies problemy :/
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 15 lut 2014, o 15:35

Czy branie narkotyków to nie jest dostateczne stoczenie się?
Czym się różni wg Ciebie artysta którzy wciąga kokainę
od nieartysty wciągającego klej?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Księżycowa » 15 lut 2014, o 16:24

Mahi nie bzdury znałam tego chłopaka :(

A co do samej psychiki to sie zgodze... ja bym nie mogła... uzależnienie, to uzależnienie... czy alkohol czy narkotyki -rządzi się swoimi prawami, które na człowieku obok się zawsze odbiją.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 15 lut 2014, o 16:31

Jigsaw napisał(a):o wlasnie. wiec nie do konca takie bzdury pisze.

Księżycowa, to było do Jigsaw.

A tam, najważniejsze ze Smerfetka wie co robi,
to jej watek a nie osobiste dywagacje nt. narkomanii.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 289 gości

cron