no co sie mogło stac..znudziłam mu sie?
kumple wazniejsi
dzis jak wytrzezwiał po tych wszystkich baniach i imprezach, bezczelnie sie pyta czy do niego wroce...
Mowi ze nie moze przestac o mnie myslec itd..
a ja do niego ze nie mogłam przestac plakac w nocy
ale jakos sobie radze...
nie wiem co robic
nie wiem i nie chce wiedziec co przyniesie nowy dzien