u nas dzis deszcz deszcz deszcz
uhhh mialam miec dzisiaj dzien na luzaku ,facet pojechal na rozdanie nagrod,
dziecko do wieczora w domu a ja z rana na herbatke do ulubionej kafejki a po powrocie takie tam ogarniecie balaganu... mialo byc.
No i cel dzisiejszego dnia znalezc 2ga getre ,ktora zaginela mi 2 dni temu
mniej wiecej zakreslilam krag poszukiwan wiec bez stresu zaczelam szukac ,bo przeciez wiem mniej wiecej gie moze byc kuzwa...
no to poskladalam sterte prania bo mialam nadzieje ,ze pod ta sterta sobie lezy..a tu nic
no to przewalilam najprew jedna polke..potem szafe
potem kosz na brunda bielizne
potem lozko (bo w poscieli moze sie zawieruszyla)
pod lozkiem ,za lozkiem , na szafie
w szafie faceta..bo cholera wie
w szafie dziecka ..bo cholera wie
w szafkach na buty
nawet za pianinem i
NIC
po 2 godzinach podddalam sie i poszlam cos zjesc
wchodze do dziecka do pokoju raz 10 a moje getra postanowila sobie lezec (cholera wie czemu) na podlodze kolo szafki zupelnie na widoku
co tam robila ? nie wiem
moze mam zgredka w mieszkaniu ...
ale przy okazji
znalazlam stare ale ciagle fajne spodnie na lato
chustke ,ktorej szukalam od
rokunatomias otwierajac szafke na buty zauwazylam ,ze nie ma 1 buta! wiosennny kozak
obawiam sie ,ze czeka mnie czesc 2ga zabawy
ale juz nie dzis bo nie mam sily