Jigsaw napisał(a):podobno juz od dawna w dietetyzmie sie odchodzi od liczenia kalori ;p
Jigsav, dlatego pisałam o indeksie glikemicznym. Ale w odchudzaniu najważniejszy, moim zdaniem jest, deficyt kaloryczny. Znam dużo osób, które ćwicząc nie schodziły z wagi, bo po treningu miały wilczy głód. A znam też takie, co przybierały na wadze.
Od mojego schudnięcia minął prawie rok (od dojścia do wagi docelowej) i waga się trzyma.
Bardzo czekam na wiosnę. Wiosną zawsze wydarzyło się coś wyjątkowego.