kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Problemy związane z depresją.

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 2 lut 2014, o 20:39

Smerfetko,

i bardzo dobrze :D Wyjście do ludzi na pewno Ci pomoże!

Margerytka,

moim zdaniem jesteś zbyt surowa dla Smerfa. Była z nim 5 lat, czy to taka zbrodnia, ze zajrzy czasem na fb? Jeśli zagląda oczywiście :) Niektórzy wolą odciąć się w 100%, a inni tak jakby w 99, bo tak jest im na początku lżej.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Margerytka » 3 lut 2014, o 00:57

Smerfetko trafiłaś widocznie na jakąś bardzo niepoważną osobę z tym wynajmowaniem- zwykle przy tego typu sprawach uzgodnienia telefoniczne też są traktowane poważnie. Ale jak przysłowie mówi nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło, widocznie to nie to mieszkanie i nie w tym punkcie ma być.:).
A może trzeba byłoby zrobić w odwrotną stronę, dać ogłoszenie w sensie - iż zainteresowana jestem wynajmem, podnajmem mieszkania, pokoju coś w tym rodzaju i numer telefonu, a jak się obawiasz, że w ten sposób można byłoby Cię namierzyć to numer kogoś znajomego, kto odbierze telefon i ewentualnie umówi na spotkanie.
Co do dzisiejszego spotkania- bardzo dobrze, że gdzieś wychodzisz nie siedzisz w domu, ale nie zawsze spotkanie musi być połączone z wydzielaniem chemii:) może to być również zwykłe koleżeńskie wyjście na kawę, do kina czy na spacer - istotne jest aby nie siedzieć w domu i nie rozmyślać nad tym co było, minęło, jakie było, jakie mogłoby być, co robi , jak postępuje, co pisze - szczególnie w takich dniach jak weekend. A wiesz, że nieraz przez takie towarzyskie spotkania bez chemii, można poznać nowe grono znajomych a wśród nich tego kogoś , do kogo chemia wystąpi:)
@ Honest - chyba wystąpiły jakieś trudności z przekazem czy odczytem - wybacz ale nie bardzo rozumiem Twój wpis - co do mojej "surowości" - powiem szczerze z reguły nie wchodzę w takie dyskusje w czyimś temacie- bo to zupełnie jest niepotrzebne i zaciemnia sens wypowiedzi ale tym razem odpowiem bo dotyczy to Smerfetki i tego wszystkiego co się teraz u niej dzieje.
Masz rację Smerfetka była z kimś 5 lat - aż 5 lat, przeszła przez coś co niektóre kobiety znają tylko z opowiadań , artykułów w prasie, książek czy filmów. Napisała o tym bardzo szczerze bez upiększania- teraz usiłuje się z tego wszystkiego w czym tkwiła wyplątać- ułożyć sobie wszystko na nowo, poskładać swój świat. Tak naprawdę w chwili obecnej używając przenośni "stoi w rozkroku " między tym co było a tym co ma być . To co było zna dobrze, nowe w pewien sposób przeraża. Zaczęła terapię - chce iść do przodu- nagle w weekend, gdy pisze, że Jej ciężko sama dodatkowo się dołuje wchodząc na taką czy inną stronę- dlatego zapytałam po co wchodzi ? po co się dobija? robi sobie sama "kuku" jak to się popularnie mówi. A potem być może płacze w poduszkę, bo wbrew pozorom mieszkając u kuzynki jest tak naprawdę sama. Kuzynka - siostra ma swoje życie, swoją rodzinę .Ani nie obraziłam, ani nie zakazałam- z tego co pisze Smerfetka- uważam , że jest mądrą, myślącą młodą dziewczyną, która chyba trochę się w pewnym okresie pogubiła, może zrobiła błąd w ocenie sytuacji i sama będzie doskonale wiedziała co ma zrobić, jak postąpić- czy to będzie wchodzenie na stronę czy wybór terapeuty, my tutaj możemy jedynie zwrócić na coś uwagę , zapytać o coś ,podpowiedzieć , w jakiś sposób spowodować , że osoba zastanowi się nad tym co ktoś z zewnątrz nie zaangażowany napisze . Ale to jest tylko nasze zdanie- a do Smerfetki należy wybór co dalej.
Zbrodnia na pewno nie ale po co w tym momencie gdy to jest jeszcze wszystko bardzo świeżutkie , gdy blizna dopiero zaczyna się pojawiać a tak prawdopodobnie to jeszcze wszystko bardzo boli. Po co czytać głupoty, które ktoś szczerze bądź specjalnie wypisuje, skąd wiadomo, że np. jutro , za tydzień czy za miesiąc nie pojawi się fotografia z jakąś panią w czułym uścisku i podpisem jak to teraz jest wspaniale ..... Po co się samemu dobijać.
Mam nadzieję, że rozwiałam wątpliwości- a każdy z nas kto pisze na forum ma prawo do własnego zdania a osoba zainteresowana wybierze to co jej pasuje.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 3 lut 2014, o 01:29 przez Margerytka, łącznie edytowano 1 raz
Margerytka
 
Posty: 127
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 00:50

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 3 lut 2014, o 01:20

dopiero dotarlam do kolezanki, padam. trafilo sie jeszcze jedno ogloszenie, bylam zobaczyc, tak wysokiego standardu domu to ja jeszcze nie widzialam, bardzo nowoczesnie, cena w porzadku, odleglosc tez do zniesienia, chociaz fajnie by bylo blizej, bo tu 40 minut na piechote. ale ludzie tacy z gornej polki, tacy wyelegantowani, z gornych sfer...ja wtedy zawsze robie krok do tylu, no i nie wiem co zdecydowac. mam czas do rana.

spotkanie bylo ok, ale nie wiem czy to ma sens wtedy, bo mi juz go szkoda ze sie tak zauroczyl...a ja kompletnie nie, i sie juz lituje nad nim, a wlasnie to przerabiam na terapii, bynajmniej zaczynam. ale staram sie nie myslec w tych kategoriach, i nie opierac na jednym spotkaniu, a zatroszczyc sie o wiecej z roznymi ludzmi.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Margerytka » 3 lut 2014, o 01:34

Wiesz nie bój się zawsze można spróbować- jaki okres biorą pod uwagę przy wynajmie, czy Ty możesz zdecydować - np. miesiąc lub dwa na próbę- czy od razu na dłużej.
Wiesz z wynajmującymi się , że tak powiem ślubu nie bierze, zawsze można zrezygnować jak coś nie pasuje, można wynająć i w trakcie szukać sobie coś nowego - o ile nie ma wymogu , że np. 6 miesięcy czy rok.
Margerytka
 
Posty: 127
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 00:50

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 3 lut 2014, o 11:49

Smerfetko,

jak mieszkanie Cię urzekło to BIERZ! :D A chodzenie do pracy to bardzo mobilizujący trening. Ruch też sprzyja dobremu samopoczuciu. I na bilety nie wydasz.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 3 lut 2014, o 13:09

Właśnie Honest ,zwłaszcza,że idzie wiosna,a chciałaś zrzucić też troche wagi,więc idealna sprawa......... :buziaki:
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez caterpillar » 3 lut 2014, o 17:45

Smerfna co do mieszkania to skoro standard jest super I cena ok do bierz wierz jakie nory tu potrafia wynajmowac...
a co do randek ..ja mysle ze na tego typu rzeczy powinnas dac sobie czas . Spotkania kolezenskie bez podtekstow ok ale wydaje mi sie ze z twoja tendencja do wpadania w zwiazki i poczuciem zalu ze kogos Ranisz ..ja bym sie wstrzymala ...
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 3 lut 2014, o 20:26

no wlasnie cat tez tak pomyslalam od razu po tym spotkaniu.

mieszkanie juz sie dogadalam. nie ma zadnych okrsow probnych raczej, i rzadko sa umowy na okreslony okres czasu w przypadku pokoi. ale jest tak nowoczesne, jak nie w anglii, marmury wszedzie, kuchnia kazde meble na polysk, wszystko szklane, te drozsze, naprawde przyjemne miejsce. wiec w weekend sie tam przeprowadzam jak szwagier bedzie mogl mi przewiezc rzeczy, i jak bede mogla juz sobie kupic jakas koldre itp bo oczywiscie nic nie mam.. ale zaplacony sobie juz poczeka na mnie. no i pol godziny na piechote do pracy, bez biletow tygodniowych, bajka, ludzie oby nie byli nieznosni, wiec juz bedzie fajnie.

jutro kolejna wizyta u terapeuty, nawet sie ciesze z tego powodu. juz sie nie moge doczekac konca lutego..
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 3 lut 2014, o 21:33

gratulacje :heyka:
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 3 lut 2014, o 21:51

Ekstra Smerfie!

Nieszcześcia chodzą parami, ale może w Twoim przypadku szczęście chodzi stadami??? Tego Ci życzę! :buziaki:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Księżycowa » 3 lut 2014, o 22:08

Smerfna fajnie, ze stajesz na nogi :) Gęba się cieszy jak się to czyta :D

Co do randek, to też pierwsze moje odczucie, to nei tak szybko.
Trzymaj się :buziaki:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez limonka » 4 lut 2014, o 02:40

Super smerfna :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 5 lut 2014, o 00:40

dzisiaj byla kolejna sesja.2 godziny. naprawde fajnie. usmialam sie do lez co prawda, ale sporo mi dal facet do myslenia, i jakos inne spojrzenie rzucil na pewne sprawy ze jednak inaczej wcale nie znaczy gorzej. jeszcze miesiac juz oplacony, ciekawa jestem juz nastepnej, wiem ze nie za kazdym razem bedzie tak milo, bo chce przerobic kilka rzeczy ktore mnie drecza, ale to jeszcze nie czas.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 5 lut 2014, o 00:44

"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest tylko zupełnie inne"

-William Shakespeare
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez caterpillar » 5 lut 2014, o 01:34

noo nie wiem :mrgreen: tak droczac sie..

bo np miec marzenie byc bogatym i np podorozowac, lezec nad morzem i czytac ksiazki
a w rzeczywistosci borykac sie z brakiem pracy ,choroba i narastajacymi dlugami ect...? dziekuje za taka INNOSC :P

smerfetko po malu do przodu :kwiatek:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 306 gości

cron