kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Problemy związane z depresją.

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 25 sty 2014, o 12:21

Nigdy nie byłam i nie poszłabym do faceta, chyba.
A ze jestem uczulona, pierwsza z tych uwag, skierowałaby mnie do wyjścia.
Poczytaj o tej terapii, ja chyba zbyt staroświecka jestem.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 25 sty 2014, o 13:59

Na pewno nie dla wszystkich wszystko sie nadaje, kazdy jest inny i inne ma problemy i inaczej je przezywa...poczytam. Moze bis sie wypowie, pamietam ze takie tematy to dla niej to co studiuje i to co ja interesuje.



Ja juz po..przezylam jakos sama na tym basenie i na saunie. Nikt mnie nie zjadl.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 25 sty 2014, o 14:19

ale jesteś odważna :)
Chciałabym iść na basen, ale u nas basen prawie pusty i ratownicy się ciągle gapią.
wiocha...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Księżycowa » 25 sty 2014, o 15:10

impresja77 napisał(a):A panienki forumowe byłe i obecne zastanówcie się trochę nad sobą i nad tym co głosicie.
Szczególnie Księżycowa i Jej "obrończynie ",która taka biedniuteńka była z mojego powodu.Po tym "terapeucie " to byś chyba umarła :mrgreen:


Wiesz, jest jeszcze coś takiego jak ironia, jak własnie prowokacja i moje doświadczenia z taką osobą własnie takie były. On prowokował i obrażał może ale nie mnie pomimo, że niby słowa kierowałdo mnie. Nie umiem tego wyjaśnić inaczej.
Raczej bym powiedziała, że to było stanięcie po mojej stronie ironią pokazywanie jak moje otoczenie jest rąbnięte. Bynajmniej ja tak to odebrałam i dobrze, ze czułam po tej rozmowie ale nie tylko dlatego. Też dlatego, że poczułam, że nie muszę się ukrywać, że nie ma zadnego tabu, że kazdy temat może zostać poruszony i bedzie podlegał dyskusji, wymianie poglądów a nie ocenie. To chyba mi sie podobało najbardziej, bo w takich warunkach mozna szukać siebie, można scignąć wszystkie maski i mury, i być swobodnym.

Tak to widzę, że osoby zaburzone dostosowują się dootoczenia a jesli otoczenie jest luźne i takie bezposrednie na terapii, to jesli o mnie chodzi są to warunki do tego by cos zdziałać. Reszta w terapeucie chyba, żeby to zostało nie tylko w gabinecie.

Tobie Impresja do czegoś takiego to daleko a wręcz przepaść jest.
Jestem, bardzo ciekawa zdania Bis. Ciekawa jestem czegoś wiecej w temacie takiego typu terapii.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 25 sty 2014, o 18:17

impresja77 napisał(a):
smerfetka0 napisał(a):smieszne byly niektore sytuacje...ja mu odpowiadam na pytania. i mowie ze czuje sie zazenowana, jak jakas szczeniara niedojrzala, ze wiem ze to glupio brzmi, a on 'no troche glupio nie ma co'..ale w takim kontekscie luznym, na zarty, chyba wyczul ze mi tym krzywdy nie zrobi.

albo rozmawiamy o moich uzaleznieniach, a on 'ja bardzo potrzebuje klientow co sie szybko uzalezniaja od ludzi, trzeba z czegos zyc, wroze ci dluuuuga terapie' heh. jak sie pisze to tego nie przedstawie, bo w konktekscie zartow, calej rozmowy, to bylo ok. a tak na sucho pewne fragmenty napisac to sie moga wydawac nie mile bardzo i dziwne.

prowokowal na temat mojej wagi, na temat tego czy faktycznie mam cos do zaoferowania, czy to przypadkiem nie ja jestem powodem patologii, ze jestem taka bulke przez bibulke, z wysokim ego, iroinzowal troche w tym kontekscie..

ogolnie mi sie podobalo, wyszlam w ciut lepszym humorze, pomimo ze nie moglam sprecyzowac jak sie czuje, co czuje, czego oczekuje, taka pustka w glowie byla, nie wiedzialam co sie dzieje w okol mnie przez jakis czas, wiedzialam ze musze jechac do domu,ze jestem glodna, ale po za tym chwilowo nic wokol mnie nie bylo. dosc przyjemna chwila oderwania sie.


Jak troszkę ostrzej sie tutaj odezwałam- według Was ostrzej- to psy na mnie wieszałyście -liście,że człowiek w kryzysie może sie załamać moimi wpisami ,że trzeba ważyc słowa,że to nie działa.......hahahahaha..... a tutaj zjebkę od faceta smerf dostaje ,według mnie chamską ,nieprofesjonalną i poniżej krytyki ( co to za uwagi na temat nadwagi!?, co za podważanie intencji ,próba wmówienia,że smerf jest powodem patologi???? :shock: :shock: ??) .i wszystkie jesteście zachwycone,bo smerf stwierdził ,że działa.
Wręcz uwazam ,ze skandalicznie sie zachował
magia faceta, magia polecenia w necie zakochanych pewnie w nim panienek .
A może jednak ja nie byłam taka ostra i takie jak tu pan uprawia terapeutyzowanie nie jest złe? Co? T
[...]


Wszystko fajnie, tylko że Ty nie jesteś terepeutka...
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 25 sty 2014, o 18:27

smerfetka0 napisał(a):Hmmm. Na pewno poczytam o terapii prowokacyjnej i hipnoterapii zanim do niego oddzwonie.

Tez mialam takie obawy impresja momentami czy aby przypadkiem to profesjonalne, ale te fragmenty sa wyrwane z kontekstu, inaczej troszke to wyglada jak pisze jakis przyklad tutaj. On mi nie zasugerowal ze ja jestem za gruba, ze zle wygladam, raczej to odbieralam w kontekscie ze no mam kilka kilogramow i czy ja sie nie czuje za gruba. No nie wiem sama jeszcze. Ukladam sobie w glowie.

moze chodzi o to ze nie krytykuje Ciebie tylko podwaza pewne schematy myslowe niewlasciwe
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez limonka » 25 sty 2014, o 18:29

JIgsaw to pierwsza mysl jak mi sie nasunela po przeczytaniu ... :roll:

smerfetko,,brawa dla ciebie ...jestem w pozytywnym szoku ze tak tniesz do przodu i nie tracisz czasu!!!!!!!!!! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 25 sty 2014, o 19:23

Smerfetko,

może za tydzień pójdziesz na zjeżdżalnię? :mrgreen:



Obrazek
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Margerytka » 26 sty 2014, o 01:21

Ciekawy sposób terapii- ale wg mnie terapia to nie tylko głaskanie po głowie - nie raz trzeba uzmysłowić osobie również to co robi nie tak aby w przyszłości można było pewnych błędów uniknąć.
A tak prawdę mówiąc to wiadomo, kto kim jest na tym forum, czy kogo sobą przedstawia.
Margerytka
 
Posty: 127
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 00:50

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 26 sty 2014, o 01:36

Margerytka napisał(a):Ciekawy sposób terapii- ale wg mnie terapia to nie tylko głaskanie po głowie - nie raz trzeba uzmysłowić osobie również to co robi nie tak aby w przyszłości można było pewnych błędów uniknąć.
A tak prawdę mówiąc to wiadomo, kto kim jest na tym forum, czy kogo sobą przedstawia.

no ja to akurat nei wiem czasem co myslec :s
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Margerytka » 26 sty 2014, o 01:44

To zacznij z kimś na nurtujące Ciebie tematy rozmawiać, wszystko to co powiesz "głośno" może inaczej - zaczniesz się nad konkretnym problemem zastanawiać ale nie tylko na zasadzie -" ja to wiem - zrobiłem dobrze"- ja chcę i tak ma być - itp. spojrzeć na to od tzw. drugiej strony - jak bym się zachował gdyby , ktoś , coś itp. - ta druga osoba może mieć zupełnie inne spojrzenie na całość sprawy, może widzieć problem zupełnie inaczej może to być terapeuta, ktoś do kogo masz zaufanie, ktoś kto potrafi i chce wysłuchać.
Sama pomoc do Ciebie nie przyjdzie - trzeba o nią samemu się postarać.
A co ostatniego zdania - to tak na prawdę nie wiemy, kto pisze , kto siedzi po drugiej stronie . Na zasadzie - to ja Wojtek - też mam 13 lat:)
Margerytka
 
Posty: 127
Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 00:50

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 26 sty 2014, o 03:36

Honest skad ta zjezdzalnia???? Jutro tez cos zaplanuje, a ksiazka jeszcze nie doszla kurcze :/

Uznalam jednak ze pojde na spotkanie pelne do tego terapeuty, nie wykupie ich wiecej, na razie jedno, i zobacze jak sie bede czula i jakie beda moje wrazenia po takich 2-2,5h terapii z nim jego metodami. I pozniej bede sie martwic czy u niego zostane.

Spedzilam bardzo mily wieczor z cat sie wam pochwale a co :P a teraz dobranoc wam:)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez limonka » 26 sty 2014, o 04:22

Super !! A kto by z cat nie mial fajowego wieczoru??? :):):) buzka!!!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 26 sty 2014, o 12:15

Smerfetko, to zjeżdżalnia w Brazylii. Zjeżdżasz z niej z prędkością 100 km na/h!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :haha:

A to jest aquapark w Malezji - też niezły!
Obrazek
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez caterpillar » 26 sty 2014, o 12:47

Honest projektantka wrazen :P
smerfetka ty jestes wypisz wymaluj smerfetka ...ladna dobra az za dobra tylko zamiast 99 milych smerfow trafil ci sie jeden gargamel ...z dwoma kotami. :roll:


Jak bedziesz miala czas i ochote to wpadaj.teraz juz droge znasz
:wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 449 gości