Co za pijawki
Jak on ma się zachowywać, skoro rodzinka jest taka sama Dobrze, że od nich zwiałaś, bo by Cię wykończyli. Koniec końców, w każdej sytuacji on byłby ich synkiem a Ty tą złą. Brr... koszmar jakiś.
Jakby chciał się zmienić, to by próbował a jemu tak dobrze. Niech sobie szukają innej ofiary, która da tak się traktować.
Jesteś dzielna Smerfie. Tyle przetrwałaś jazd z nim w ciągu związku i teraz na końcu, to i ten żenujący cyrk też przetrwasz.
To jest nic innego jak żenujące i dziecinne metody gromady tupiących nóżkami dzieci.