Witam.
Mam jestem tegoroczną maturzystką i ... coś się ze mną dzieje:(
Przyszła czwarta klasa (chodzę do technikum) z jednej strony cieszę się bo chcę skończyć tą szkołę i mieć spokój ale moi rodzice wpadli na pomysł, żebym wyjechała po szkole do niemiec bo może lepsza praca studia itd... Nie widzę w tym problemu mój chłopak także jest za i wiem że pojedzie ze mną problem w tym że jak chce iść tam na studia to muszę mieć mature z niemieckiego że potwierdzało to moją znajomość języka. Pomyślałam dobra i chciałam zdawać zamiast angielskiego niemiecki ale nauczycielka mnie nie dopuścciła... Teraz chodzę dwa razy w tygodniu na niemiecki na matme raz w tygodniu i szczerze mówiąc nie mam siły psychicznie:( ciąży na mnie presja że nie dam rady, że zawiodę siebie przede wszystkim i że nauczycielce udowodnie że faktycznie no nie dałam rady :(:( czuję się jak dziecko które się boi które nie może się zebrać, zaprzeć w sobie i z determinacją iść na przód :( po prostu się boję ze nie dam rady :(