tja... gość w dom, Bóg w dom...
no i uczynki miłosierdzia
krzywdy cierpliwie znosić
urazy chętnie darować
podróżnych w dom przyjąć
chorych nawiedzać
no i przede wszystkim
LUDZIOM WE WSI KŁOPOTU NIE SPRAWIAĆ
impresja77 napisał(a):tak odbierasz na ile masz możliwości mózgowych.,
jak widać nie wielkie
Co ze smerfetka ,co z jego rzeczami z Jej mieszkaniem w londynie? przecież rodzice mają na uwadze ,że ona mieszka z nim wspólnie w jednym mieszkaniu.Boją sie ,ze on w rewanżu wywaliłby ją stamtąd nie dając czasu na znalezienie czegoś nowego. Poza tym on był gościem u smerfetki rodziców i ludzie normalni czuja sie w jakis sposób odpowiedzialni za gościa i chorego ze złamana noga nie mogą ot tak wywalić? Mimo ,ze sam to sobie zrobił .I to nie ma nic wspólnego z większym troszczeniem sie o niego niż córkę. Bo tak nie jest. I nie jest to jakieś idiotyczne wspieranie współuzależnienia, ani pokazywanie córce ,ze ma zawsze faceta ratować .Smerfetka pisze,że to pierwszy raz sie zdarzyło,wiec co za pokazywanie i czego
agik napisał(a):
"Nie" z przymiotnikami, przysłówkami, rzeczownikami - piszemy ŁĄCZNIE. "Nie" z czasownikami, niektórymi imiesłowami - piszemy oddzielnie. Czy ja mogę dac upust irytacji, że ta zasada jest nagminnie łamana?
Wiem, że edytor nie poprawia ( a nie- niepoprawia), ale...
Może już dośc dysleksji, dysgrafii i innych "dys" dla usprawiedliwienia niechlujstwa? Publikowanie tekstu jest pewnego rodzaju zaproszeniem- do czego zapraszamy pisząc: nie wielkie, nie porozumienie, niemogę ?
Proszę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości