mgła napisał(a):smerfetka0 napisał(a):to moze i uzaleznienie, ale nic nie poradze ze najchetniej bym do niego pojechala, zeby nie byl sam w obcym miejscu, zeby cos zjadl
jeju Smerfetko on Cię odradł,chciał pobic Twojego ojca.To TY pozwalasz mu na przekraczanie granic i jeszcze przygotowujesz rodzine do przyjmowania jego ciosów(kochacie mnie to wytrzymajcie to jego ponizanie ,on i tak was pózniej przeprosi przeciez).On już nigdy nie bedzie Ciebie szanował ani Twojej rodziny,bo przekroczył tą granice,następnym razem bedzie jeszcze gorzej,
No dokładnie... Przekroczył pewną granicę, a Ty dajesz mu swoim zachowaniem pozwolenie na takie zachowania. Bo on wyjdzie z tej sytuacji bez szwanku, trochę sie poużala nad sobą, będzie pare dni do rany przyłóż, troche naobiecuje i jakos to będzie. To się nauczy że może w taki sposob postępować i "jakoś to będzie"...
mgła napisał(a):Bądz szczera powiedz prawdę rodzinie,oni pomogą ,zrobią zrzutkę na pienieniądze dla Ciebie.Dają się poniżac dla Ciebie,a finansowo nie pomogą?Jak będą widziec Twoją szczerosc ,chęc odejscia od tego idioty ,dostaniesz od nich wsparcie.Siostra i rodzice pewnie marzą o tej chwili,kiedy sie go pozbędą z Twojego życia.
Dokładnie tak samo myślę. Zrozumieją