Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 24 gru 2013, o 18:55

Biszkopcie i Tobie też wszystkiego dobrego :kwiatek:

Moj tatuś zadbał dziś o nasze atrakcje - najebał się jak rzadko ostatnio. Ledwo chodzi... Jakos nie moge sobie tego wyobrazic przy kolacji... i mój "cudny" brat... nie mam najmniejszej ochoty dzielić sie z tym dupkiem opłatkiem.... słuchać sie tej baby w meskiej szacie nie da... bez urazy dla wszystkich kobiet,... jęczy i wybrzydza jakby okres miał dostać albo hormony buzowały... :?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 24 gru 2013, o 19:27

jest ciicho, spokojnie. Czuwamy z tata przy mamie.
Nie ma stołu, choinki, prezentów, ale jest z nami mama.
Wartości przetasowane, czuję wewnętrzny spokój...

Przybyło mi chyba z 15 lat w ciągu ostatnich 2 miesiecy..

Miłego wszystkim, w miare możliwości :buziaki:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 24 gru 2013, o 19:37

wszystkiego dobrego dla całego Forum, i każdego człowieczka z osobna :mikolaj:
od wszystkich łapek w moim domu :serce2:
Mahiczuś :serce:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez margo_jar » 24 gru 2013, o 23:47

Dzięki :D
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 25 gru 2013, o 09:58

wesolych swiat :)

leniwe i spokojne swieta. dziecko zdominowalo swieta kompletnie, ale i tak jest fajnie :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez anna maria » 25 gru 2013, o 10:05

:cmok: dla mahiki.
Trzymaj sie kochanie.
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Re: Jak się czujesz?

Postprzez bezradna87 » 25 gru 2013, o 11:00

Mahika :pocieszacz: :buziaki:

A moja wigilia nie była tragiczna.
Choć szału nie było, bo bez rodziny i znajomych.

Wesołych Świat wszystkim :buziaki:
bezradna87
 
Posty: 70
Dołączył(a): 28 lis 2013, o 12:12

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Filemon » 25 gru 2013, o 18:45

Świąteczne pozdrowienia i miłego świętowania - wszystkim znanym mi tutaj przyjaznym duszom (i tym psim i kocim także!) :kotek: :kwiatek2: :slonko:
mahika, trzymaj się :serce2:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 25 gru 2013, o 21:17

Jest ok.
Dzieki :kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 25 gru 2013, o 22:04

A mnie wlasnie kotek siostry spowodował atak alergi :-/ A potem mnie podrapala jak próbowałem uratować kwiat który zaatakowała
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 25 gru 2013, o 22:17

Jigsaw spoko to nie jest smiertelne na szczescie :kwiatek:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez pozytywnieinna » 25 gru 2013, o 22:39

Katka u Jigsaw to nic nie wiadomo :twisted: i jeszcze na lekarza się tak długo czeka, a wiesz podrapanie przez kota to może być tragiczne w skutkach
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 26 gru 2013, o 01:39

KATKA napisał(a):Jigsaw spoko to nie jest smiertelne na szczescie :kwiatek:

hmmm na szczescie? ehhh
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 26 gru 2013, o 12:25

no zebyś sie nie martwił :) bo nic Ci nie bedzie...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 26 gru 2013, o 12:52

Nasze świeta były jednymi z tych najgorszych...
Wylazły wszystKie szumowiny ...
Moja mama to się za chwile posra nad tym swoim synkiem... ja nie mogłam powstrzymac komentarzy i oni również,... Cieszę się, że w sumie koniec tej męczarni i siedzenia z soba na siłe.
I te ich "mądrosci" względem dziecka :roll: Nóż w kieszeni się otwiera....

Mam wrazenie, że nawet jak się stąd wyniosę, to moje święta i tak będą puste... Nie wiem jak inaczej moglyby wyglądać... Wydaje mi się, że juz nie naucze sie tego jak je spedzać jakoś głebiej,.. jestem pusta :( Cieszę się, że jest wolnego trochę i tyle :(

Jestem zmeczona tymi dniami....
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron