hi Justa:(:( okropna sprawa..moja bliska kolezanka (pierwsza tu na studiach poznana kolezanka) walczy z bialaczka....jeszcze ma szanse...ale juz dwie chemie nie zadzialaly, i lek tez nie:( trzyma sie dzielnie ale za dobrze nie jestJusta napisał(a):Po raz pierwszy swiadomie uczestnicze w umieraniu (osoby, ktora od jakiegos czasu znam). Sytuacja jest szczegolna, bo dziewczynka ma 15lat... Kiedys smierc (czyjas) mnie przerazala; teraz widze, jak powoli odchodzi czlowiek - i chce jak najdluzej byc dla niego i byc obok, tak spokojnie, okazujac duzo ciepla i pogody ducha... Wczoraj mala nie miala sily otworzyc oczu, ze o mowieniu nie wspomne, a dzisiaj na moj widok nawet sie usmiechnela i wydukala 'dzien dobry'.
Chcialabym, zeby sie juz nie meczyla... I jednoczesnie czuje tez zalazek bolu jej rodziny, kiedy jej juz nie bedzie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości