Nic mi sie nie chce!!!!
nic...po prostu zwyczajnie nic
Nie poszłam dzis do szkoły spałam od 23 do 11:30 i gdyby nie telefon pewnie spałabym dalej....
na dworze snieg, zimno...
Nie mam na nic sił..nie poscielałam nawet łozka pewnie zaraz znów połoze sie spac..z trudem zrobiłam cos do jedzenia, mam zwyczajego doła albo to poczatek jakiejs depresji...
w szkole duzo zaległosci i zamiast wziasc sie do pracy..leze i nic nie robie...
NICCCCCCCC
mam juz dosc. wszystkiego