Witam

Rozmowy ogólne.

Re: Witam

Postprzez KATKA » 11 gru 2013, o 11:26

jigsaw to idz do innej firmy z innym szefem...i wybierz teren z niskimi mieszkaniami czy domami jednorodzinnymi...
u nas w rodzinie wszyscy mamy chore kręgosłupy-problemy z dyskiem...ojciec nie raz chodzić nie mógł..brat to samo...i funkcjonują...mnie na razie takie skrajnosci omijaja...ale powiem Ci, że siedzenie przed laptopem jest dla kregosłupa gorsze niż chodzenie w wyrostowanej pozycji...
no i sa jeszcze promocje tam to nie raz i siedzieć mozna :)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam

Postprzez KATKA » 11 gru 2013, o 11:28

aha...i myśle, ze sobie wyobrażamy :P ja sama zapierdzileałam kupe czasu z ulotkami jak sie uczyłam...na promocjach też spedziłam wiele godzin...malo tego miałam beznadziejna szefową jak pracowałamw sklepie...która niszczyła mnie psychicznie...żeby było jeszcze smieszniej później miałam mniej fizycza pracę ale za to psychicznie bywało i bywa cieżko bo spoczywa na mnie ogromna odpowiedzialnosć...ale jest kasa ...jest zajećie czasu...i jest satysfakcja
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 11 gru 2013, o 11:47

co do koncowki tego co napisalas - przeczytaj jeszcze raz moj post ;)

a pracowalas w roznoszeniu czy rozdawaniu ulotek?
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez KATKA » 11 gru 2013, o 11:57

i w roznoszeniu iw rozdawaniu z tym, ze to drugie tylko raz bo mnie nudziło stanie w jednym miejcu ;)

jak pisałam to Twojej końcówki nie było wiec nie widzę powodu, zeby sie do niej ustosunkowywać skoro o niej nie wiedziałam :twisted:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam

Postprzez KATKA » 11 gru 2013, o 12:00

Jigsaw odpowiedzialnosć to ja mam teraz...jak odpowiadam za to czy klienci dostaną kredyt, czy nie pzrepadnie zadatek...w pracy w sklepie czy banku odpowiadałam za pieniadze...ale przy ulotkach to raczej odpowiedzialnosci nie pamietam...jak mi sie nie chciało...albo źle sie czułam to po prostu zarabiałam mniej...a dodam, że w tym okresie miałam chorą tarczyce wiec wejscie na 5 pietro było dla mnie nie małym wyzwaniem :twisted:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam

Postprzez smerfetka0 » 11 gru 2013, o 12:11

Jigsaw napisał(a):co do koncowki tego co napisalas - przeczytaj jeszcze raz moj post ;)

a pracowalas w roznoszeniu czy rozdawaniu ulotek?



ja rowniez, dobre pol roku, i roznosilam (a uwierz ze w niektorych miejscowosciach w anglii sa dzielnice gdzie do domu jest okolo 15 schodkow, a musialam 7 godzin tylko po schodkach, w gore i w dol,chodzic) i stalam po 10 godzin na ulicy i rozdawalam, a mam od 6 lat chore kolana, glucha babcia slyszy jak kucam i wstaje jak mi chrobocze w kolanach. i wiele musialam zniesc rowniez upokorzen, osob ktore sprawdzaly czy sie nie obijamy, i ludzi na ulicy ktorzy wytracali kilkadziesiat ulotek, a przy probie zbierania kopali je na kazda strone i cala grupka sie smiali. Nie jestem u siebie. Polka w Anglii, wiele razy glownie z zachodu i czarni upokarzalo mnie dziwiac sie ze nie chce isc z nimi do hotelu.

a pozniej zmienilam na sprzatania, 3 i pol roku, gdzie szczoteczka do zebow musialam czyscic wokol kibla, i brudne kible zasrane, doslownie, i gdzie slyszalam ze jestem nikim, gdzie hindus mi tlumaczyl obsluge odkurzacza bo nie wierzyl ze w polsce kazda rodzina ma odkurzacz :/ myslal ze w lepiankach mieszkamy, smial sie z Polski, ze mnie, szorowalam podloge na kolanach a ludzie stali i patrzyli mi sie na rece.

Nie tylko Ty zaznales upokarzajacej i beznadziejnej pracy za marne pieniadze, wiec uwierz ze Twoje doswiadczenie wcale nie jest czyms wyjatkowym w porownaniu z tym co ludzie ludziom potrafia zgotowac.



KAZDA praca Ci sie przyda, masz corke na utrzymaniu, a taka gdzie masz nieregularny wyiar pracy to wrecz bajka, mozesz i psychologa dopasowac jak pasuje, i jakis kurs, nawet ten od lutego. mozna sie rozwijac i zarabiac, czasem grosze ale lepsze to niz nic.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 11 gru 2013, o 12:20

no wlasnie,
tylko ja obawiam sie ze juz taki limit upokorzen wyczerpalem
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez KATKA » 11 gru 2013, o 12:21

to roznos ulotki po mieszkaniach :) to bardziej kupa smiechu niż upokorzenia :kwiatek:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam

Postprzez smerfetka0 » 11 gru 2013, o 12:23

ale nie ma tak ze zawsze bedzie cacy, albo klient sie bedzie wywyzszal i upokarzal, albo szef bedzie w zlym humorze, albo jakis pracownik, zawsze jest jakies 'ALE', a przeciez zyc za cos trzeba, nie odpowiadasz tylko za siebie.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Witam

Postprzez Honest » 11 gru 2013, o 12:40

Smerfetko, zszokował mnie Twój post. Trudno uwierzyć, że Polskę nadal uważa się za zacofany kraj. I jak mozna tak traktowac ludzi...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Witam

Postprzez smerfetka0 » 11 gru 2013, o 12:50

Honest napisał(a):Smerfetko, zszokował mnie Twój post. Trudno uwierzyć, że Polskę nadal uważa się za zacofany kraj. I jak mozna tak traktowac ludzi...


mnie tez to szokowalo, to byl czlowiek po oxfordzie, bardzo dobrze wyksztalcony i dobrze zarabiajacy, a jak byla na zastepstwie siostra bo mialam egzamin akurat, to sie jej pytal czy my tez tak mamy normalnie ze np woda prad i te inne rzeczy na porzadku dziennym :/ zawsze sie strasznie popisywal wszystkim, co nie robi wrazenia na normalnych ludziach, typu szczoteczka do zebow na baterie, nawet te lepsze, duzo drozsze, uwazal ze nas nie stac na takie rarytasy, az kiedys chcialam zrobic zdjecia domu w polsce i samochodow rodzicow w zlosci, ale uznalam ze nie bede sie wdawac w udowadnianie ze nie jestesmy sto lat za murzynami,zrezygnowalam

takie skrajnosci nie czesto sie zdarzaja, ale upokorzenia w tej pracy owszem. zazwyczaj ci ludzie mysleli ze jestem z biednej rodziny, i potrafili mi smierdzaca, nawet nie uprana, stara bluzke dac w prezencie np na swieta :/ co bylo mega przykre.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Witam

Postprzez Honest » 11 gru 2013, o 12:53

O Boże. Co to za ludzie...

Wiesz, to zachowania typowe dla ludzi z niską samooceną. I po prostu cholera głupich. Ja jak byłam na studiach doktoranckich to na roku miałam same zakompleksione, wywyższające się laski, uważające się dosłownie za wybrańców losu, traktujące wszystkich, którzy nie pracuja na uczelni jako dno. Ten koleś po Oxfordzie to ten sam typ...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 11 gru 2013, o 13:00

smerfetka = trzeba bylo mu pojechac, ze my mamy raz krany ciepla i zimna wode i mozna sobie ustawic temperature, i ze mamy normalne gniazdka :D

ja jeszcze dodam..
bylbym w stanie zniesc jakies upokorzenie pod warunkiem, ze to a) byloby tymczasowe b) mialbym dzieki temu zarabiac pieniadze na jakis inny cel np otwarcie firmy - tylko ze poki co niestety nie mam nic takiego na oku :(
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez Honest » 11 gru 2013, o 13:02

Jigsaw,

masz określoną wizję świata, zycia, pracy, rodziny i jesli otoczenie sie w nią nie wpisuje to nie podejmujesz żadnej aktywności. A to chodzi o to, aby samemu to otoczenie kształtować, szukać takich dróg, które nas doprowadzą do szczęścia, samorealizacji.
Przemyśl to.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 11 gru 2013, o 13:08

szukam. ale jakos nie widze :F

przeciez wiem, ze spokojna praca nie rowna sie Zero stresu ...
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 609 gości

cron