Jigsaw napisał(a):coz takie, ze nie mam co liczyc na rady bo np Wasza rada "jakies kursy - moze z urzedu pracy"
moja odpowiedz "niestety pytalem sie beda najwczesniej w lutym"
Wasza odpowiedz "aha czyli tobie sie nie chce nic robic szukasz tylko wymowki"
moja odpowiedz "jeslibym cokolwiek mial jakas mozliwosc to juz dawno bym robil"
wasze odpowiedz "moze jakies kursy dla bezrobotnych"
Jigsaw napisał(a):aha i jeszcze jedno, ze musze walczyc z insynuacjami zamiast skupiac sie na rozwiazywaniu problemow,
a potem jeszcze "prawie 20stron tematow wymowek"
mahika napisał(a):A moze jakis kurs dla bezrobotnych?
jasiek_pe napisał(a):mahika napisał(a):A moze jakis kurs dla bezrobotnych?
Słabe, wyjątkowo słabe , kopanie go w dupę nic tu nie da. On musi zrozumieć, że branie odpowiedzialności za swoje decyzję to niż złego ani strasznego, prawda jest taka że nie nauczy się tego tutaj tylko na dobrej terapii, ale gdzieś tam wyżej przeczytałem, że teraz ma 6 tygodni przerwy między sesjami to kiepsko to widzę.
mahika napisał(a):Jasiek, nie kop leżącego.
Pisanie żejasiek_pe napisał(a): że teraz ma 6 tygodni przerwy między sesjami to kiepsko to widzę.
jest raczej bardzo dołujące i niczego nie wnosi ndo życia Jigsaw,
poza dodatkowym zdołowaniem go
KATKA napisał(a):to ja zaproponuje ponownie...
ulotki i pomocje??
nawet uargumentuje jeszcze raz...
wysyłek zależny od nas...płaca adekwatna do tego wysiłku, czas pracy mozna dostosować...nie przebywasz za duzo albo nawet wcale z ludzmi (wedle uznania), nikt nad Toba nie wisi...i nie musisz iść po pracy na piwo...
no dobra przy promocjach szef moze czegos wymymagać...np czystego ubrania..albo powiedzenia dwoch zdan do klientów...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 563 gości