z tym ze:
nie oglądać się na nic i pójść do pracy -- w ten sposób uniezależnić się życiowo i podbudować psychicznie
nie zawsze pojscie do pracy oznacza podbudowanie psychiczne - fakt pierwsze 2-3razy kiedy pracowalem daly mi niezlego kopa, niestety innymi razy, szczegolnie ostatnio i po urodzeniu dziecka bylo dokladnie odwrotnie
Zreszta to nie tylko moje doswiadczenia, znam przyklady, ze zla (zle dobrana) praca zniszczyla czlowieka
od tego momentu musze powiedziec, ze ta moja historia bedzie troche teoretyczna bo wydarzylo sie dzisiaj kilka rzeczy, jednak nie jestem jeszcze gotowy zeby o tym pisac.