Witam

Rozmowy ogólne.

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 10 gru 2013, o 17:45

dzieki
z tym ze:
nie oglądać się na nic i pójść do pracy -- w ten sposób uniezależnić się życiowo i podbudować psychicznie

nie zawsze pojscie do pracy oznacza podbudowanie psychiczne - fakt pierwsze 2-3razy kiedy pracowalem daly mi niezlego kopa, niestety innymi razy, szczegolnie ostatnio i po urodzeniu dziecka bylo dokladnie odwrotnie :(
Zreszta to nie tylko moje doswiadczenia, znam przyklady, ze zla (zle dobrana) praca zniszczyla czlowieka

od tego momentu musze powiedziec, ze ta moja historia bedzie troche teoretyczna bo wydarzylo sie dzisiaj kilka rzeczy, jednak nie jestem jeszcze gotowy zeby o tym pisac.
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez limonka » 10 gru 2013, o 20:28

Owszem praca może i zniszczyć człowieka ale bez pracy nie ma kołaczy ... Jak tu żyć ? Co robić cały dzień?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Witam

Postprzez impresja77 » 10 gru 2013, o 20:51

Jigsaw,jakie Ty masz wykształcenie i jaki fach w ręku?
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Witam

Postprzez impresja77 » 10 gru 2013, o 20:53

Jigsaw napisał(a):dzieki
z tym ze:
nie oglądać się na nic i pójść do pracy -- w ten sposób uniezależnić się życiowo i podbudować psychicznie

nie zawsze pojscie do pracy oznacza podbudowanie psychiczne - fakt pierwsze 2-3razy kiedy pracowalem daly mi niezlego kopa, niestety innymi razy, szczegolnie ostatnio i po urodzeniu dziecka bylo dokladnie odwrotnie :(
Zreszta to nie tylko moje doswiadczenia, znam przyklady, ze zla (zle dobrana) praca zniszczyla czlowieka

od tego momentu musze powiedziec, ze ta moja historia bedzie troche teoretyczna bo wydarzylo sie dzisiaj kilka rzeczy, jednak nie jestem jeszcze gotowy zeby o tym pisac.


no i górnicy np nie raz giną śmierci tragiczna w pracy,a kierowcom sie zdarza, i hutnikom,i ratownikom górskim,
potwierdzam,praca to niebezpieczna rzecz,niech inni pracują,a Ty się strzeż i nie narażaj się.

Już masz jakieś ale.....i wydumane przeszkody.
Wiesz ,taki facet bał sie śmierci tak bardzo ,ze postanowił leżeć cały czas w łózku,ale niestety pewnego dnia obraz,który nad nim wisiał spadł mu na głowę i zabił go.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 10 gru 2013, o 20:59

no czyli nawiazujac do poprzedniego posta jako rozwiazanie nr1 poszedlbym do jakiejs spokojnej, stabilnej pracy (tylko tu jest problem zeby taka znalezc; lub zeby taka praca znalazla mnie)

impresja - tylko, ze gornicy dostaja jakies 4000zl na start plus wczesniejsze emerytury,
jednak ja, wyobraz sobie, mialem na mysli inne zagrozenia
Ostatnio edytowano 10 gru 2013, o 21:05 przez Jigsaw, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez pozytywnieinna » 10 gru 2013, o 21:03

no to czekaj, aż Cię znajdzie sama, powodzenia....
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Witam

Postprzez impresja77 » 10 gru 2013, o 21:04

Dlaczego teraz nie kąpiesz córeczki,nie czytasz jej bajki na dobranoc ,nie zajmujesz sie nią?
Założę się ,ze rodzice to za Ciebie robią i trochę może ta dziwna dziewczyna.
A Ty wisisz tu bezproduktywnie.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Witam

Postprzez mahika » 10 gru 2013, o 22:01

impresja77 napisał(a):Jigsaw,jakie Ty masz wykształcenie i jaki fach w ręku?

Pisał że nie skończył szkoły, bo bo bo...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Witam

Postprzez smerfetka0 » 10 gru 2013, o 22:48

skoro i tak nic nie robisz, to moze chociaz idz do szkoly ?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Witam

Postprzez mahika » 10 gru 2013, o 22:59

Albo może kursy dla bezrobotnych?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Witam

Postprzez margo_jar » 10 gru 2013, o 23:22

Jigsaw napisał(a):no czyli nawiazujac do poprzedniego posta jako rozwiazanie nr1 poszedlbym do jakiejs spokojnej, stabilnej pracy (tylko tu jest problem zeby taka znalezc; lub zeby taka praca znalazla mnie)

impresja - tylko, ze gornicy dostaja jakies 4000zl na start plus wczesniejsze emerytury,
jednak ja, wyobraz sobie, mialem na mysli inne zagrozenia

Praca Ciebie nie znajdzie. To Ty masz ją szukać. Nie zawsze w życiu robimy to co chcemy. Albo przyjmujemy, że podejmuję w tej chwili taką pracę, która da mi utrzymanie i bliskim, czyli tzw. zarobkowa (to nie oznacza, że dobrze płatna) albo marzę o tej pracy, którą nie wiadomo kiedy otrzymam. Lepsza jest opcja szukać okazji, aby coś znaleźć i zdobywać doświadczenie oraz szukać tej, w której będę się dobrze czuł. Prawdopodobieństwo wzrasta w tym przypadku.
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 11 gru 2013, o 00:21

no takze ja moge isc nawet za minimalna - pod warunkiem ze bede sie dobrze czul,
nawet za pol darmo moglbym isc :D

w innym wypadku to niestety uwzgledniajac wszystkie za i przeciw to niestety za minimalna ciezko bedzie
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez margo_jar » 11 gru 2013, o 00:24

Zawsze lepszy rydz niż nic :)
Nie chodzi o płacę minimalną, ale bardziej o chęć podjęcia pracy i jej szukanie. Jest to trudne w dzisiejszych czasach, ale też wykonalne, chociaż wymaga wysiłku i pozytywnego nastawienia, a przynajmniej mieć wsparcie u bliskich.
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: Witam

Postprzez Jigsaw » 11 gru 2013, o 00:25

mahika napisał(a):Albo może kursy dla bezrobotnych?

pisalem juz kilka razy...

najwczesniej w lutym :/

chodzilem, a wlasciwie dojezdzalem, do szkoly policealnej niestety, mialem problemy zdrowotne, szpital + brak kasy na dojazdy + brak kasy zeby przezyc wymagane praktyki i niestety musialem zrezygnowac :(
Jak tam poszedlem to dowiadywalem sie o prace w branzy ale niestety nigdzie mnie nie chcieli i nie udalo sie zalatwic niczego przed zgloszeniem praktyk, tak bym pracowal i to mial jako praktyki zaliczone


A tak teoretycznie rozwazajac, jesli zdecydowalbym sie na leczenie (moze bym sie dostal na terapie codzienna) to czy gdzies moglbym uzyskac wsparcie finansowe na ten czas? orientuje sie ktos?
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Witam

Postprzez mgła » 11 gru 2013, o 00:31

ale leczenie czego ?masz diagnoze postawioną przez psychiatre np.ze jestes chory na depresje?Jeżeli chodzi o terapie to przecież chodzisz cały czas i to z kasy chorych...czy cos pomyliłam?
Avatar użytkownika
mgła
 
Posty: 416
Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 21:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 418 gości

cron