problemy z psychiką

Problemy związane z depresją.

Re: problemy z psychiką

Postprzez KATKA » 5 gru 2013, o 11:06

Jigsaw tak Ty masz we wszystkim pecha...wszyscy są przeciwko i rzucaja Ci kłody pod nogi poza tym zasmiecają Twoj watek od kilkunastu stron mnóstwem porad i to ich wina, że masz ten wysiłek gdzieś bo przeciez nie ma zajęcia i przeznaczenia dla Ciebie...

Do autora bo Pan powyzej juz mnie zmeczył :(
A rozmawiałeś z rodzicami? Być moze oni teraz tak bardzo skupili sie na swoim problemie, że zapomnieli o Tobie ...co oczywiscie miejsca mieć nie powinno..
szkoła i ludzie w szkole maja to do siebie, że czasem sa z nami...czasem przeciwko nam...co prawda już dawno tam nie byłam...ale pamietam jak takie sprawy sie przewalały miedzy ludzmi..raz sie było w centrum zainteresowania czasem nikt o Tobie nie pamietał...Pytanie czy jestes w stanie okreslic co spowodowało zainteresowanie Tobą przez pewne osoby w klasie? i w jaki sposób to zainteresowanie wyglada...czasem warto to gdzieś zgłosić i sie samemu nie wystawiać..sa tez sytuację gdzie jednak trzeba stanąć na przeciw i się zbuntować...czy ta grupa zna sie od dawna...co ich łaczy??
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: problemy z psychiką

Postprzez marie89 » 5 gru 2013, o 16:30

Witaj Inos123 :)

Wiesz, to jest forum wsparcia... Coś jak "grupa samopomocowa". Wszelkie rady jak najbardziej mogą być przydatne, ale najlepiej gdybyś skonsultował się ze specjalistą - pedagog, psycholog.
Ciężko zrobić ten pierwszy krok w tym kierunku - bo trudno przyznać się do problemów i rozmawiać o nich z obcym człowiekiem... Ja zbierałam się minimum rok. Bo z domu miałam taki stereotyp wkołkowany, że do psychologa to tylko wariaci chodzą... :roll:
Przełamałam się i nie żałuję. Jest jeszcze sporo spraw z którymi sobie nie radzę, ale rozmowy z Panią psycholog były dla mnie ważne - dały inne spojrzenie na parę rzeczy, częściowo też rozwiązania problemów, zrozumienie, akceptację... a nawet zwykłe wygadanie się, wyrzucenie z siebie myśli i emocji.

Na czym polega Twój kłopot w grupie? Chodzi o jakieś nieporozumienia, nieakceptację.. czy przemoc?

Środowisko rówieśnicze to delikatna materia... Różne rzeczy się słyszy. Niepokojące. Przejawy agresji, nieakceptacji... Czasem to wynik błahego konfliktu, który może się "nakręca".
Przypomina mi się zaraz pewna sytuacja w mojej klasie gimnazjalnej, sprzed lat... Konflikt między dwoma przyjaciółkami. Wyzwiska i różne niefajne akcje. Niepisany podział klasy na obozy. Nauczyciele nie mieli o niczym pojęcia, bo nikt nie miał odwagi im to zgłosić.
Sprawa się po jakimś czasie uspokoiła, ale ja do dziś żałuję, że nie miałam większej odwagi, by jakoś pomóc tej dziewczynie, by nie czuła się odtrącona...

Może udałoby Ci się szczerze pogadać z wychowawcą lub nauczycielem, któremu ufasz?
Różni są - znam życie:) Ale są (liczę, że to nie wyjątki) nauczyciele, którzy naprawdę chcą i potrafią pomóc swoim uczniom. O ile wiedzą, co się dzieje...

Z Rodzicami też warto byłoby usiąść i spróbować spokojnie porozmawiać.
Może nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak Ty odbierasz tę sytuację w domu...
marie89
 

Re: problemy z psychiką

Postprzez Jigsaw » 5 gru 2013, o 17:37

mam pewne doswiadczenia,
pewne przemyslenia,
zasugerowalem pod ich wplywem psychologa, gdyz wydal mi sie najlepszym wyjsciem, co nie znaczy w zadnym wypadku zebym odradzal inne rozwiazania!!

tez bym chcial zeby tak bylo jak pisze marie89 no ale niestety mam duze obawy ze to malo realne (co nie znaczy, ze niemozliwe)
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: problemy z psychiką

Postprzez marie89 » 5 gru 2013, o 17:45

Jigsaw napisał(a):tez bym chcial zeby tak bylo jak pisze marie89 no ale niestety mam duze obawy ze to malo realne (co nie znaczy, ze niemozliwe)


Tego się trzymajmy :)

Należy sobie pomóc. Przyzwolić sobie na sięgnięcie po pomoc.
Trzeba też uwierzyć/zaufać innym ludziom.
marie89
 

Re: problemy z psychiką

Postprzez mariusz25 » 7 gru 2013, o 13:22

mi siędagog z peda(ł)gog kojarzy, tak mowili w szkole
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: problemy z psychiką

Postprzez margo_jar » 7 gru 2013, o 14:30

To jak kojarzy się albo jak było wcześniej z pedagogiem nie oznacza, że tak jest obecnie. Wiele się zmieniło i są inne przepisy, które obligują do pewnych procedur. Bardziej chodzi, aby osobie, mającej problemy w jakiś sposób pomóc i to ta osoba może powiedzieć czy w rezultacie otrzymała należytą pomoc. Można dawać jej propozycje, podsunąć pomysły, ale i tak to do niej należy czy zdecyduje się na podjęcie jakiegokolwiek kroku i gdzie uda się po tą pomoc.
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: problemy z psychiką

Postprzez Jigsaw » 7 gru 2013, o 15:49

margo_jar napisał(a):To jak kojarzy się albo jak było wcześniej z pedagogiem nie oznacza, że tak jest obecnie. Wiele się zmieniło i są inne przepisy, które obligują do pewnych procedur. Bardziej chodzi, aby osobie, mającej problemy w jakiś sposób pomóc i to ta osoba może powiedzieć czy w rezultacie otrzymała należytą pomoc. Można dawać jej propozycje, podsunąć pomysły, ale i tak to do niej należy czy zdecyduje się na podjęcie jakiegokolwiek kroku i gdzie uda się po tą pomoc.

jeju, są przepisy które obligują do rozpoczęcia procedury z urzędu w przypadku przemocy domowej - osobiście nie słyszałem żeby sprawa gdzieś rozpoczęłą się z wniosku interweniujacej policji.
Ale masz racje, wiele się zmienia na lepsze, mogę to potwierdzić choćby porownania moich doswiadczen jako dziecko a doswiadczen jakie mam w przypadku córki jeśli chodzi o kontakt na linii dziecko - pedagodzy
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: problemy z psychiką

Postprzez margo_jar » 8 gru 2013, o 11:46

Jest coś takiego jak tzw. niebieska karta i w niektórych przypadkach jest zakładana uczniowi. Tak na marginesie.
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: problemy z psychiką

Postprzez Jigsaw » 8 gru 2013, o 12:43

niebieska karta jest zakladana sprawcy..
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: problemy z psychiką

Postprzez margo_jar » 8 gru 2013, o 12:59

Niekoniecznie.
Znam przypadek ucznia, który nie ma konfliktu z prawem, a ma założoną, z uwagi na sytuację rodzinną, bardzo skomplikowaną.
Wiem o tym, bo w tym środowisku się obracam, tak na marginesie.
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: problemy z psychiką

Postprzez Jigsaw » 8 gru 2013, o 13:05

tak, ale w sensie ze niebieska karte ma nie ofiara, ale sprawca przemocy (nie musi byc skazany)
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: problemy z psychiką

Postprzez margo_jar » 8 gru 2013, o 14:34

Zakłada ją się również, gdy występuje w rodzinie przemoc, nawet domniemana!
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: problemy z psychiką

Postprzez Jigsaw » 8 gru 2013, o 16:26

tak ale niebieska karte ma sprawca przemocy (nawet domniemany) ..
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: problemy z psychiką

Postprzez smerfetka0 » 8 gru 2013, o 16:47

ja rozumiem niebieska karte jako taka dokumentacje zakladana rodzinie gdzie jest przemoc, a nie jako cos co sie zaklada sprawcy. ale nie wiem.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: problemy z psychiką

Postprzez Bene » 8 gru 2013, o 18:15

Siema inos.
Fakt.Przechlapana sytuacja.Najgorsze to że na decyzję rodziców chyba nie wpłyniesz.Chociaż mógłbyś wykorzystać moment gdy oboje będą "w zasięgu" i z chęcią do porozmawiania.Wszyscy razem,daj im do ich świadomości że i Twoje zdanie tu się liczy.
Może jakoś otrzeźwieją z zacietrzewienia..
Pisałeś tu 4.XII,dziś już 8.XII,nie wiem kiedy tu zajrzysz.
Nie wydaje mi się abyś miał jakiś problem z psychiką,to że w szkole "pod górkę" to jasne,nowe środowisko,stara klika szuka kogoś nowego do usług.

A gdybyś poszukał czegoś co zmieni Twój sposób myślenia,wzmocni Cię?
Do poradni to raczej powinni Twoi rodzice.
Kiedyś przypadkowo polazłem na trening sekcji Judo.Sceptyczny byłem,ale nauczyłem się sensu tego sportu,przejąłem to jako sposób postępowania w życiu.Tak zwaną filozofię Kano Jigoro.Pomogło mi na bardzo wiele lat.Wyszedłem z ****** środowiska ale byłem potem w stanie odbyć bardzo wyczerpującą 2 letnią służbę wojskową i założyć rodzinę.
Potrzebujesz czegoś co zajmie pozytywnie Twoje myśli i wypełni czas.Mobilizacji potrzeba bo zamkniesz się w sobie i będzie niedobrze.
Bene
 
Posty: 307
Dołączył(a): 5 gru 2009, o 18:02

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 264 gości

cron