Ratuj się póki czas, nie zastanawiaj sie, zanim sięgniesz po coś mocniejszego.
nika1019 napisał(a):Próbowałam przestać palić, ale chyba to jest silniejsze odemnie. Udało mi się przestać ale tylko na niecały tydzień.
Potem to już każda okazja była dobra do zapalenia non stop było tak, że nie było dnia od palenia.
Teraz tak jak wcześniej siedze sobie i myślę że przecież to tylko kilka buszków nic się nie stanie jak sobie zapale wkońcu to nie jakiś ciężki narkotyk. Póki co ciężko mi przerwać z samej siebie tydzień to już dla mnie było dziwne nie palić. Teraz tylko wystarczy mi ,że się trochę wkurze lub się nudze to mam mega ochotę sobie zapalić i to robię nawet w święta sobie nie odpuściłam dzień w dzień wieczorem wychodziłam ze znajomymi na buszka. Wczoraj mało brakowało a wpadłabym. Jechałam samochodem ze znajomymi mega skuta tak samo jak i wszyscy w samochodzie i zatrzymała nas policja niby kontrolnie. Jednego z chłopaków w samochodzie nie znałam kiedy policja do nas podchodziła chciał mi podrzucić fifke że niby dziewczyna to nie przeszukaja. Na szczęście skończyło się na tym, że kolega dostał mandat za brak dokumentów, przeszukali ich i sprawdzili nie znaleźli nic. A mnie i moja koleżankę zostawili w spokoju.
Jigsaw napisał(a):i poprzednie posty przeczytaj w tym wątku.
Księżycowa napisał(a):Jigsaw napisał(a):i poprzednie posty przeczytaj w tym wątku.
Jigsaw a Ty posty w swoich rozległych wątkach przeczytałeś?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości