Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 24 lis 2013, o 23:58

kregoslup nap** ze az mi sie ciezko oddycha
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez zajac » 25 lis 2013, o 00:47

Jigsaw napisał(a):kregoslup nap** ze az mi sie ciezko oddycha

A to dolegliwość psychosomatyczna czy somatyczna?
zajac
 
Posty: 786
Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 23:11

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 25 lis 2013, o 01:04

cholera wie, niby na zdjeciu wyglada ze jest ok poza niewielkim skrzywieniem...

jutro bede musial chyba wykupic mocniejsze leki
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez zajac » 25 lis 2013, o 01:10

Polecam rehabilitanta. Stres i brak ruchu fizycznego mogą spowodować napięcia i przykurcze mięśni, które dają czasem znaczne dolegliwości.
zajac
 
Posty: 786
Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 23:11

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 25 lis 2013, o 01:13

no niestety, niemalze prosilem zeby jakies skierowanie mi dal, w sumie dwoch lekarzy ale du**** zalatwiac to ja sie nie nadaje :/
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 25 lis 2013, o 01:16

KATKA do Polski narazie nie chcemy. Moze jesli plany sprzed wielu zlych sytuacji, plany zalozenia rodziny, wejda w przyszlosc w zycie, to sie to zmieni, ale narazie nie zamierzamy (zreszta nawet jesli to latwiej by nam nie bylo). Mamy gornolotne plany bardzo, dwa mieszkania w Polsce sa jednym z nich (kto nie marzy i nie planuje to nie wie do czego dazyc w koncu ;) ), wiec moze kiedys..ale teraz nie.

na co dzien zyjemy pod wspolnym dachem ale calkowicie obok siebie (no oprocz lubego ktory pracuje z ojcem a ten wyczynia tam cuda)


po za tym mialam ciezki weekend. remont u siostry. padam. ale lubie to uczucie jak daje cos od siebie, i widze efekty, zeby komus bylo przyjemnie i mogl odpoczac w koncu jak czlowiek.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 25 lis 2013, o 01:20

A żeby Tobie było dobrze Smerfna, to nie jest ważne?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez zajac » 25 lis 2013, o 01:21

Jigsaw napisał(a):no niestety, niemalze prosilem zeby jakies skierowanie mi dal, w sumie dwoch lekarzy ale du**** zalatwiac to ja sie nie nadaje :/

Ja poszłam prywatnie za 40 zł za godzinę. Po jednej sesji byłam z grubsza wyprostowana. Skoro i tak wydajesz na leki, to może warto rozważyć?
zajac
 
Posty: 786
Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 23:11

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Jigsaw » 25 lis 2013, o 01:25

tez mi kiedys pomagalo, tyle ze mi jak przejdzie to za 2tygodnie wchodzi znowu

leki mam nadzieje ze nie beda tyle kosztowac



dobra, ide sluchac radia, polecam audycje w 3 o samorozwoju - dzisiaj chyba znowu ciekawy temat sie trafil (analogowo lub: http://www.polskieradio.pl/Player?id=-3
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 25 lis 2013, o 11:15

Księżycowa napisał(a):A żeby Tobie było dobrze Smerfna, to nie jest ważne?


ogolnie mi nawet nie najgorzej. jesli nie oni, to na pokoju z innymi ludzmi w domu tez wynikaja zawsze jakies spory. staram sie patrzec na to optymistycznie, ze z deszczu pod rynne moge wpasc. Nerwow w zyciu nie unikniemy, gdziekolwiek bysmy nie byli. Doceniam te dobre rzeczy i mnie one pocieszaja, kiedys sie wyprowadzimy i bedziemy mieli spokoj, a sa gorsi 'tesciowie', gdzie i mieszkanie osobno nie pomaga zeby nie zatruwali zycia ;) zreszta, jestem gotowa na poswiecenia zeby osiagnac swoj cel, a mieszkajac tutaj, gdybym znalazla prace, cala moja wyplata to byly by oszczednosci, jest teraz taka opcja ze 5%-10% wartosci mieszkania zeby miec szanse na kredyt, 2-3 lata i moze bysmy ta szanse mieli, wiec nie chce wyrzucac kasy bo raz na jakis czas doprowadza mnie do bialej goraczki.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 25 lis 2013, o 12:49

nigdy nie probowalam szukac innej pary do dwupokojowego mieszkania, koszt i tak bylby wyzszy, a puki nie znajde stalej pracy, nie ma co sobie pomarzyc o czyms nawet troche drozszym. Zreszta to zamkniete kolo. Ja juz po studiach, on chcial isc w przyszlym roku na kurs na autobusy, wiaze sie to z mniejsza iloscia godzin jego pracy, a ze sporym wydatkiem.

nie non stop sa takie sytuacje, w wiekszosci da sie z nimi jakos przezyc, wiec to mniejsze zlo na razie.


nie do 2 pokojowego ale do calego domu

moi znajomi tak robia,
wynajmuja caly dom w kilka osob jesli kogos im brakuje to szukaja np pary wowczas jest tanio.
oczywiscie wszystko ma swoje pklusy i minusy no ale jesli miedzy rodzina a wami jest zle to moze warto rozwazyc zmiany w wazszym zyciu i zaczac powoli je wdrazac.

tak samo jesli chodzi o prace faceta ...no bo z tego co piszesz warunki pracy ma jak w kraju 3 go swiata a nie w uk

moze warto pomyslec o zmianie ? albo moze zrobic kursy aby sie przekwalifikowac, no nie wiem .
Ja w kazdym razie wykorzystalabym przynajmniej ta sytuacje na znalezienie normalnej pracy, a potem wyprowadzke
kiedys i tam musiscie to zrobic .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 25 lis 2013, o 14:59

racja tak. warunki sa jakie sa. traktowanie jest jakie jest. opoznienia w wyplatach sa i prosic sie trzeba o swoje pieniadze. ale ogolnie finansowo czasem wychodzi mu fajnie, jak chodzil na angielski, bral wolne kiedy chcial, jakis kurs to wolne ma kiedy chce, praca jest 10 minut na piechote od domu. nie traci sie na bilety. a nie ma karty cscs, zawzial sie i zamierza zrobic zaraz po przyjezdzie ze swiat. po za tym, to praca self employed narazie, nie chca mu zawsze przelewac na konto, jesli chce miec dochod 9 tysiecy na rok, to ma, jesli 16 tys to ma wtedy na tyle przelewy. a sama pewnie wiesz, ze czasem sie oplaca to po prostu, teraz puki nie mamy wielkich kredytow, dzieci.
nie wyprowadzimy sie, bo z innych wzgledow nam dobrze tutaj, i w tej pracy tez. a przy kursie angielskiego i kursie na autobusy i ciezarowki, ma mozliwosc chodzic z rana, popoludnie wolne, i wieczorami, bo zawsze jest cos do pracy.

wiec wlasnie dokladnie tak jak mowisz, wszystko ma plusy i minusy, i szkoda mi po prostu teraz zachrzaniac na wlasna wygode, bo to zludna wygoda tylko. dla mnie bedzie wygodnie dopiero jak sie dorobie wlasnego mieszkania.

:kwiatek:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 25 lis 2013, o 15:00

Cat, ale Smerfetka napisała już,
że jednak tak jest dobrze i kiedyś tam będzie tylko lepiej :)
Nie ma co się przejmować jeśli ktoś tego nie chce.

Ja się bardzo przejęłam tym co napisałaś Smerfetko,
teraz i kiedyś,
ale nie potrzebnie jak widać :cmok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 25 lis 2013, o 15:03

dzieki mahika :kwiatek:
w porownaniu z tym co bywalo kiedys to i tak jest super przeciez.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 25 lis 2013, o 17:20

nie no spoko ja tylko pisze ze swojej perspektywy ,bo wiem ,ze jak sie juz ma dzieci to wowczas ze zmianami dotyczacymi swojej kariery jest mega cieazko.Wiem tez ,ze niestety jak wszedzie trza robic tak aby byc w miare niezaleznym od pradcodawcy czyli znac dobrze angielski ,miec dobre papiery,zeby w razie czego moc znalezc prace a nie trzymac sie kurczowo byle czego . Pisze ogolnie bo nie znam Waszej sytuacji , taie moje przemyslenia luzne .
:wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron