Sanna napisał(a):Chcę przez tydzień na początek realizować program 24-godzinny, tydzień to tylko 7 dni, każdy dzień przeżyty zgodnie z planem będę zaznaczać czerwonym krzyżykiem w kalendarzu. A jak mi się uda to w nagrodę .... zastanawiam się jaką sobie przyjemność sprawię.
NoName napisał(a):jak czytam sam tytul tego postu, albo po prostu slowo dystymia mi sie przewija przez glowe, to mam ochote kogos zamordowac, najlepiej osobe ktora wymyslila te chorobe ...
laura52 napisał(a):Ja stalam sie wrakiem emocjonalnym. Zabral mi wszystko, nie dajac nic.
Pamietac trzeba.. ze dystymik nie jest dobry smutas, takie bezradne dziecko, wolajace pomoz mi, kochaj mnie.
Tak nie jest.
W nich jest calkiem zdrowwo zachowane swoiste cwaniactwo i umiejetnosc pasozytowania na innych. Wykorzystywania innych. Maja ten dar bo nie maja wyjscia. Sa słabi, nie radza sobie. Potrafia wykazywac ponadprzecietny spryt aby usadowic sie i czerpac pasozytujac na jakims dobrym sercu, ktore chce im pomoc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości