Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 21 lis 2013, o 00:42

impresja
być może gdybyś postudiowała psychologię kliniczną parę lat
i przeczytała te książki, z których się tak ze mnie wyśmiewasz
to byś zrozumiała, o czym napisałam

a tak, to póki co dziewczynie z domu przemocowo-alkoholowego
umiesz co najwyżej napisać:
"weź się w garść leniu i nie dyskutuj"
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 21 lis 2013, o 00:46

no jakos te książki nadal nie naprowadzają Cie na zwykłe zrozumienie tego o czym piszę i z uporem trzymasz sie wydumanego przez ciebie przesłania,że ja kazę sie wziac w garść leniowi.To jest z twojej strony judzenie na mnie Ksieżycowej ,i bez zrozumienia czytanie i trzymanie się swojej teorii klinicznej .Ja piszę po ludzku nie klinicznie i o czyms innym niz próbujesz mi wmówic i nastawic przeciwko mnie K. bo wiesz ,że jak tak napiszesz to ona tego będzie sie trzymała ,bo lubi sie trzymać roli ofiary ,a ty jej w tym pomagasz zniekształcajac celowo mój przekaz ...lub nie celowo ,a z braku zrozumienia przesłania.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 21 lis 2013, o 00:48

czepiasz się słówek impresja, ale może brak książek spowodował, ze nie wszystko rozumiesz, więc wytłumaczę Ci dokładniej;
nie lubię pracy jako handlowiec i jako zawód docelowy to jest to w trakcie zmian, bo nie nadaje sie do tego. ale DODATKOWO zdecydowałam sie w niej uczestniczyć i potrafię się w jakimś stopniu odnaleźć z efektami w wynikach, ponieważ ta firma ma większy szacunek do pracownika, nie pomiata nim i docenia jago pracę, motywuje czyli robi to, czego normalnie, na etat w tej branży nie ma a wręcz odwrotnie.

Bis. spokojnie, niektórzy potrzebują więcej czasu, zeby coś zrozumieć :)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 21 lis 2013, o 00:50

impresja77 napisał(a):To jest z twojej strony judzenie na mnie Ksieżycowej ,i bez zrozumienia czytanie i trzymanie się swojej teorii klinicznej .


Jakoś mam swój rozum i nikt nie musi mnie podjudzać.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 21 lis 2013, o 01:06

bis ,ale skoro jesteś tak ograniczona to postaram się wytłumaczyć Tobie jak sołtys krowie.
Np....codziennie gimnastykuję sie 1 godzinę lub jakis inny sport.
Za kazdym razem nie chce mi sie jak cholera,strasznie mi sie nie chce.
gdybym usiadła i zaczęła dyskutować ze sobą ,że ...może dzis jestem zmęczona,że nie chce mi sie ,bo mnie ktos wkurzył,że nie chce mi sie ,bo wypiję herbatę,bo mnie brzuch boli,a potem jeszcze otworzę kompa i zaczne o tym pisać i rozkminiać ,że właściwie to już za późno dzisiaj,albo ,że nie mam warunków bo mały pokój,to tak mogłabym ze sobą ,a potem z Wami tutaj dyskutować nie jedna godzinę ,a cały dzień.
Dlatego nie wchodze ze sobę w te dialogi,nie dyskutuję,nie rozkminiam ,nie mysle tylko biorę matę i wio ...godzinka, nawet jak mam mało miejsca lub jestem na wyjeździe.
Ta propozycja uważam jest aktywizująca,i dotyczy ona zwykłych codziennych obowiązków ,jak praca,nauka,i obrządek domowy. i tego dotyczy moja propozycja.Tego ,aby skuteczniej działać i trochę jednak zmuszać sie do pewnych nieuniknionych czynności.Nie rozważać tego ,co musi sie zrobić w granicach problemów przemocowo alkoholowych,bo to za daleko posunięte wnikanie,które osłabia K. i ta mocno naukowa dyskusja sprawia,że dziewczyna utwierdza sie ,ze ma do dupy i przechlapane i właściwie jest w impasie i z powodów rodzinnych bardzo poważnych nie jest właściwie w stanie nic zrobić .Nawet wziąć książki i wyjść do biblioteki i pouczyc sie w ciszy.Bo ma wytłumaczone ,że jest ok i ma czekać ,aż jej sie zachce. Jak rozwiąże problemy z rodziną to jej sie zachce.
Ksieżycowa,dopóki będziesz słuchała,że miałaś spieprzone życie przez starych (oczywiscie,że miałaś wiesz juz to ),dopóki bedziesz rozkminiała jak bardzo miałaś i masz do dupy dopóty nic sie w Twoim życiu nie zmieni. Tkwisz w pozycji ..." miałam i mam źle i nie będę miała lepiej ,bo przeszłośc tak zawazyła na moim życiu ,ze nawet wysrać sie nie mogę bez myślenia o tym ,co mi rodzina zrobiła,a to determinuje wszystkie moje działania"....
Ostatnio edytowano 21 lis 2013, o 01:11 przez impresja77, łącznie edytowano 1 raz
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 21 lis 2013, o 01:10

Księżycowa napisał(a):
impresja77 napisał(a):To jest z twojej strony judzenie na mnie Ksieżycowej ,i bez zrozumienia czytanie i trzymanie się swojej teorii klinicznej .


Jakoś mam swój rozum i nikt nie musi mnie podjudzać.


to może utwierdzać w bezradności, w nieuniknionym życiorysie zdeterminowanym przeszłością...wygodne
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 21 lis 2013, o 01:25

impresja
nie dalej niż parę dni temu:
- sama zachęcałam Księżycową do przeprogramowania myślenia
z deficytowego, które jest domeną ofiar na myślenie zasobami
- sama zachęcałam Księżycową do skoncentrowania się na swoim rozwoju
zamiast na rozkminianiu związku
- sama rekomendowałam sposoby, jak planować naukę i podejście do niej
żeby "zjeść słonia po kawałku"
- sama pisałam jej, że nikt jej nie uratuje, jeśli ona sama tego nie zrobi
i tak dalej..., nie będę się powtarzać

teraz temat dotyczył innej kwestii
jej trudności z wzięciem udziału w naganianiu obcych ludzi na ulicy
więc w ramach wsparcia wyraziłam swoją opinię na ten temat

po prostu reaguję na tematy jakie się pojawiają
zabieram głos w danej sprawie, która jest podnoszona
raz tak, a raz inaczej - w zależności od tego czego dotyczy rozmowa
więc uważam za niesłuszne stwierdzenie
że judzę ją na Ciebie, namawiam do bierności czy utwierdzam w roli ofiary

natomiast Ty wg mnie piszesz swoje posty tak
że budzi to mój sprzeciw - który też wyrażam
bo ich wydźwięk bywa wg mnie nieprzyjemny i ostro wartościujący
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 21 lis 2013, o 01:31

Impresja ja mysle ze masz spro racji bo jesli ktos szuka powodow zeby czegos nizrobic zamiadt szukac sposobu jak to zrobic to nigdy nic nie osiagnie bo zawsze bedzie to 'cos' co przeszkadza

Ale rozumiem tez ze bis chciala pokazac ze sa rozne sytuacje gdzie czasem trzeba przegadac I uswiadomic sobie np swojevslabosci itd.

Smerfna moj facet byl ostatnio na weselu jedune co denerwowalo ludzi to to ze panna mloda strasznie rozkazywala swoim swiadkom . Ja w ogole jestem zaskoczona ze tak sie tym przejmujesz Im wiecej luzu tym lepiej
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 21 lis 2013, o 01:37

Mahika ty zboczona jestes z tym lataniem ! :D
Mnie niebawem czeka 10cio godzinny lot I az mnie skreca ...gdybym mogla to bym cie wsadzila zamias siebie hehe
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 21 lis 2013, o 10:02

:D
Z jeżdżeniem samochodem bardziej 8)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 21 lis 2013, o 10:23

Obrazek
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 21 lis 2013, o 10:45

mahika napisał(a):Obrazek


Tylko jeden taki dzień w roku?

8)
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 21 lis 2013, o 11:01

Od niego można zacząć 8)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 21 lis 2013, o 12:02

cat alez ja sie w ogole nie przejmuje :) po prostu bylam ciekawa czy ktos ma cos wiecej do powiedzenia na ten temat, ze moze moglabym cos podlapac, i tyle :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja77 » 21 lis 2013, o 13:25

biscuit napisał(a):natomiast Ty wg mnie piszesz swoje posty tak
że budzi to mój sprzeciw - który też wyrażam
bo ich wydźwięk bywa wg mnie nieprzyjemny i ostro wartościujący

Co twój sprzeciw budzi? To, ze mam inne spojrzenie na sprawy?
Twoje spojrzenie jest jedynie słuszne?
A jakim prawem?
Ja piszę do autora kulturalnie a wy jak wściekłe psy gryziecie mnie ,zamiast odpowiadać autorowi to komentujecie moje wpisy, i debatujecie nad nimi,po co?
Ja nie obrażam nikogo ,a Ty Bis wymyślasz mnie od głupich bab i innych temu podobnych.A potem udajesz obrończynię nieprzyjemnych wpisów.Zajmij sie sobą i tym jak za każdym razem depczesz mi po pietach i ironizujesz i obrażasz.Twoje przyjaciółeczki Cat i Ksieżycowa jak tylko cos napiszę to od razu lecą ,zeby wykpic ,umniejszyć i zrobic aferę,bo wy wiecie lepiej jak pisać,skutkiem czego forum umiera ,bo nikomu nie chce sie z wami dyskutować i zamiast zająć sie postem autora walczyć z wami na słowa.
Musicie sie przyzwyczaić ,ze jest na świecie ktoś taki jak ja ,ma inne spojrzenie na wiele spraw niz Wy i ma do tego prawo i ma prawo to wyrażać.Ale to nie daje Wam powodu do obrażania mnie ,umniejszania moich wypowiedzi,ironizowania i kpienia.trudno Wam zaakceptować moją inność ,to troche jak rasizm wygląda,mobbing,i wiele innych dręczących działań ,nie? A przecież Wy najlepiej wiecie co i jak ma wyglądać .
Otóz powtarzam Wam świat składa sie nie tylko z Was i waszych światopoglądów ,ale też z takiego spojrzenia jakie ja mam i wolno mi o tym pisać.
Bis tą postawą bronienia nieprzyjemnych wg Ciebie wpisów reprezentujesz sobą coś na sposób księży ,którzy tak bardzo są krytykowani dzisiaj,ze jedno mówią a inne robią. to samo robisz.To sie nazywa hipokryzja.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

cron