bunia napisał(a):Milosc tak.....ale nie za kazda cene,cene poniewierania i braku szacunku....wtedy to nie jest milosc.
Wlasnie dlatego,ze sie kocha latwo jest zranic i sa lzy ale nie moze to miec nic wspolnego o czym wspomnialam wczesniej.
Na pewno jest Ci smutno ale to nie znaczy,ze caly swiat jest zly.....na szczescie.
Pozdrawiam cieplo
Czasami sa po prostu dni w ktorych mam dosc Jego dziecinosci i nieodpowiedzialnosci...
Tak bardzo bym chciała, by wiedział jak jest mi zle...
i pomimo tego ze dzis mam goraczke jestem chora, pokłociłam sie z ojcem, jutro w szkole tez nie bedzie rózowo...On gdzies na miescie z kumplami pisze tylko spokojnej nocy.....
a gdzie reszta..np.? jestem z Toba słonce?