Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **ważka** » 13 mar 2008, o 23:46

Chciałabym pogadac z osobami które maja ten problem.Jakie są pierwsze sygnały?Bycie z trzema facetami w jednym miesiacu,,odczuwanie ciągłego podniecenia,myslenie o seksie(jak by to np było z kimś).

przez **stokrotka20** » 14 mar 2008, o 00:23

Wiesz, to nie musi być jakieś zaburzenie od razu, żależy od jak dawna to masz?

przez **ważka** » 14 mar 2008, o 23:07

Byłam dwa lata w stałym związku co skończyło sie jeżeli czytałeś moje posty jego klamstwami,moją depresją i jego odejściem.Facet strasznie mnie zranił tak że poprostu nie mam teraz żadnych uczuc i nie chce miec póki co.Taki mój wybór.A libido mam wysokie co mam zrobic.Fakt im wiecej partnerów tym człowiek staje sie bardziej wybredny i wieksze stawia poprzeczki(oczywiście a propos seksu).Przez ro czasu mój demon był uśpiony ze wzgledu na ww problemy stresy antydepresanty.Teraz odstawiłam leki i poprostumoje libido tak skoczyło że nie umiem sobie z tym poradzic.Nie chce wpasc w jakies głupie uzaleznienie.Dlatego pytam.

Michał odczytuje twój wpis jako krytyke!

przez **ważka** » 15 mar 2008, o 11:21

To moze sie spotkamy;)żartuje
Ja strasznie chciałabym zapomniec o byłym stał sie moja obsesja!I poochac kogos i w ogóle chce sielanki tak żeby wszystko trybiło.Ale przestałam wierzyc że iedy kolwiek spotkam taka osobe.
Kurcze wpadamy ze skrajnosci w skrajnosc!

Nobody knows where it comes and where it goes

przez **mahika** » 15 mar 2008, o 11:39

moja koleżanka robiła tak samo. Przerażało mnie to że potrafi spotkać sie w jednym tygodniu z 4 facetami a w następnym z 5. A niedobrze mi było jak po południu wychodził od niej facet a wieczorem był juz inny. Mówiła mi nawet ze zatraciła sie w tym i nie moze sie powstrzymac. To było po tym jak rozstała sie z facetem gdy dowiedziała sie o jego wielokrotnych zdradach...
Czy to była chęć odreagowania, która przestała kontrolowac, czy to było już uzależnienie???
Trwało to ponad rok, jestem daleka od ocenieania kogokolwiek kto uprawia sex z wieloma partnerami pod warunkiem że nikogo nie krzywdzi. Bo uzależnienie to chyba zaczyna sie od tego kiedy uzależniony zaczyna krzywdzic swoim uzależnieniem innych, najbliższych
Mam nadzieje ze Ci to minie, jej mineło kiedy poznała kogos takiego na kim jej zależy, są razem kochają sie, a libido jej sie zmniejszyło automatycznie i jest ukierunkowane tylko na jej partnera.
Szczególnie obniżyło sie jak zaczeła brać tabletki antykoncepcyjne.
Chyba też seksoholizm objawia sie tym że staje sie czymś dla Ciebie uciażliwym i niekontrolowanym. jak to w uzależnieniach bywa...
Ona, ta koleżanka mówi tak...
"no poszalałam sobie na starość (27lat) bo za młodu byłam wierna i skupiona na jednym facecie :oops:

"
Troche sie tego wstydzi ale już jej mineło. Myśle ze i Tobie mi9nie.
A w porównaniu z nia, to 3 partnerów to chyba nie tak dużo...
Warto tez pamietać o tym co powiedział Michał. Ryzyko zarażenia się czzymś jest wysokie, mnie już samo to by troche ostudziło....
Serdecznie pozdrawiam i zycze rozwagi

przez **ważka** » 16 mar 2008, o 21:30

przez **ważka** » 16 mar 2008, o 22:53

przez **agik** » 16 mar 2008, o 22:54

O rany!!!
Ale twócza i owocna dyskusja

Jestem pod wrażeniem

przez **ważka** » 16 mar 2008, o 23:07

Można i tak;)

przez **bunia** » 16 mar 2008, o 23:23

Wazka....facet Cie zranil....teraz postanowilas nie miec uczuc....no tak na komendo...poprostu koniec i kropka....pozostal seks....no moze to jest rozwiazanie.....czy to aby nie ucieczka??

przez **ważka** » 17 mar 2008, o 00:33

Już odpisuje.
Jestem neurotyczka niestety mam tendencje do popadanie ze srajnosci w skrajnosc.Do czego mnie to zaprowadzi tego nie wiem.Moze musze popełniajac te moje błedy przejsc przez to wszysto żeby ja k najwiecej o sobie sie dowiedziec.I o zyciu również.Uciekam rzeczywiście przed bólem w alkohol w seks.My sle sobie że to taki mój etap a ze zawsze spadam na cztery łapy to myśle sobie że i z tym sobie poradze.Wkońcu pomimo duzego popedu mam jais tam rozumek!

Mahiko
też kiedys oceniałam dziewczyny,moje koleżanki które po kazdej imprezie ladowały w łózku z obcym facetem.Wydawało mi sie to obrzydliwe.A teraz robie to samo ale czerpie z tego przyjemnoesc.Pytanie czy mam wyrzuty sumienia bo jesli tak to sygnał że cos jest nie tak.Jesli nie to znaczy że czuje sie wyzwolona kobieta nie majaca ograniczen a ograniczenia jak wiemy rodza frustracje.A czemu tam zagłuszac swój poped seksualny.Czy homoseksualista powinien życ zgodnie i otwarcie ze swoja orientacja ?

przez **bunia** » 17 mar 2008, o 00:40

To w czym problem?

przez **ważka** » 17 mar 2008, o 00:56

Właściwie w niczym pytałam o pierwsze ewentualne sygnały osoby które miały lub maja doczynienia z tym problemem

przez **bunia** » 17 mar 2008, o 01:07

Okay

przez **mahika** » 17 mar 2008, o 09:24

Tpo właśnie podałam Ci przykład osoby która myslała ze ma problem, ze sie uzależniła a wcale nie...
Chyba

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

seksoholizm

seksoholizm

Kto przegląda forum