Przemoc

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Re: Przemoc

Postprzez caterpillar » 4 lis 2013, o 18:21

ksiezycowa
jesli jestes atakowana masz dwie mozliwosci
odejsc lub oddac

jesli nie masz mozliwosci uciec muzisz sie bronic logiczne

ja pisze o wywchowywaniu malych dzieci , bo juz w tym wieku ksztatuje sie w nich sposob radzenia sobie a takich sytuacjach

jesli rzecz dzieje sie w szkole to uwazam ,ze nauczycieli powinni reagowac

pamietam jak pani posadzila mnie z kolega w lawce w szkole podstawowej nieznosilam go strasznie bo byl nie do zycia
np dzielil lawke na pol i nie pozwala przekroczyc lini , za kazdym razem wymysliam jakies chore reguly

w koncu kiedys po lekcjach zasunelam mu kopa i bardzo bylam z tego uradowana
niestey na drugi dzien dorwal mnie po lekcjach i na glownym korytarzu tak walnol ,ze az mi pociemnialo w oczach i osunelam sie na ziemie . Czy konflikt sie zakonczyl?

wowczas gdy pani nas rozdzielila

mysle ,ze obylo by sie bez tej wymiany razow gdybym od razu poszla do pani .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przemoc

Postprzez caterpillar » 4 lis 2013, o 18:27

druga sprawa ,ktora laczy sie z agresja jest uczenie dzieci (czasem i przez glupich nauczycieli) ,ze "nieladnie skarzyc"

nawet ostatnio slyszalam to od mojej kolezanki w szkole!(Gdy dziecko podeszlo powiedziec jej co sie stalo).

wiec jak inni maja reagowac na przemoc kiedy skarzyc jest nie ladnie ?

kiedy zauwazanie nieprawidlowosci jest kwitowane slowem "skarzepyta" itp
kiedy sami dorosli nazywaja w ten sposob dzieci a potem dziwia sie ,ze nikt nie reaguje udaje ,ze nie widzi gdy cos sie dzieje
:bezradny:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przemoc

Postprzez Księżycowa » 4 lis 2013, o 20:27

caterpillar napisał(a):ksiezycowa
jesli jestes atakowana masz dwie mozliwosci
odejsc lub oddac

jesli nie masz mozliwosci uciec muzisz sie bronic logiczne


No ja własnie myślałam, że o tym rozmawiamy.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Przemoc

Postprzez sikorka » 4 lis 2013, o 20:31

ksiezycowa spokojnie :kwiatek:
mowimy o metodach wychowawczych podanych przez honest i pozytywna. i chyba juste - ktore sa dla mnie nie do przyjecia. Ty mowisz o obronie, a one o oddawaniu.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Przemoc

Postprzez pozytywnieinna » 4 lis 2013, o 20:41

Sikorka podaj mi inną metodę obrony 4 latków przed agresywnym dzieckiem, interwencje Pani nic nie dają, bo on uderzy i odbiega do innego dziecka i znów uderzy, albo pociągnie, nie ma szans na zmuszenie go na reakcję na karę np. siedzenie na listku przemyśleń przez minutę, nie dają nic rozmowy z rodzicami od 1,5 roku, ani rodziców, ani Pań.

4 latki raczej nie wyjdą z przedszkola, nie mają też gdzie uciec, nie zauważają też ataku, bo zwykle jest z zaskoczenia, Pani tłumaczy dziecku zadanie a on w tym momencie kogoś ugryzie, więc podaj konkretny sposób obrony przed takim dzieckiem?
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Przemoc

Postprzez Księżycowa » 4 lis 2013, o 21:18

No i właśnie taka sytuacja jaką podaje pozytywna wg mnie należy do samoobrony, bo skoro jakieś działania były a nic nie dają (nie znam się na dzieciach, ale nie wiem czy to możliwe, że nic nie działa. Moim zdaniem podziałałoby gdyby może coś rodzice zmienili, bo w końcu z jakiegos powodu dziecko zaczepia).
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Przemoc

Postprzez zajac » 4 lis 2013, o 21:55

Sytuacja: Jeśli inne działania nic nie dają, można się uciec do przemocy -- jest do wyobrażenia dla osoby dojrzałej. Dziecko nie potrafi właściwie tego ocenić, musi być wyposażone w gotowe instrukcje, tak myślę.
Zgadzam się, że rola rodziców jest decydująca. Dla mnie podstawa to mieć z dzieckiem taki kontakt, żeby w razie poczucia zagrożenia dziecko przyszło i powiedziało. Jasne, że wszystkiego to nie załatwi, bo rodzic może wysłuchać i chcieć wesprzeć, ale może być opór ze strony grona pedagogicznego albo rodziców agresora. Ale to jest pierwszy warunek, konieczny.
Często się zdarza, że rodzice oczekują od dziecka asertywności w kontaktach z rówieśnikami, ale zapominają, że wszelkie przejawy asertywności wytępili osobiście u tegoż dziecka w zarodku. Zdarzają się również inne "niespójności" wpajane dzieciom.
Ponieważ więc dziecko sobie rodziny nie wybiera i niesprawiedliwe byłoby skazywanie go na wszelkie konsekwencje wychowywania w takiej a nie innej -- może jednak nauczyciele powinni się z większym zaangażowaniem zająć problemem przemocy wśród dzieci i młodzieży?
zajac
 
Posty: 786
Dołączył(a): 18 kwi 2009, o 23:11

Re: Przemoc

Postprzez Justa » 5 lis 2013, o 00:02

sikorka napisał(a):
Justa napisał(a):sikroko, a co bys poradzila swojemu 4-letniemu dziecku, gdyby inne dziecko codziennie szarpalo je i popychalo?

justo a co bys poradzila swojemu mezowi gdyby kolega z pracy go codziennie szarpal i popychal?
naprawde tak wychowujecie swoje dzieci? w atmosferze wet za wet? w poczuciu ze trzeba oddawac? :shock:
to juz wiadomo skad sie potem biora takie zwierzece instynkty jak w reportarzu :cry:
gratuluje metod wychowawczych :ok:

sikorko, a teraz spokojnie policz do dziesięciu i przeczytaj raz jeszcze moje zapytanie. Jak zdecydujesz się odpowiedzieć, to chętnie przeczytam. :)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Przemoc

Postprzez Justa » 5 lis 2013, o 00:03

sikorka napisał(a):mowimy o metodach wychowawczych podanych przez honest i pozytywna. i chyba juste

A gdzie ja podałam jakieś metody wychowawcze?
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Przemoc

Postprzez caterpillar » 5 lis 2013, o 00:39

pozytywna no sorry ale OBOWIAZKIEM pani jest do takich sytuacji nie dopuszczac jesli nic nie skutjkuje takie dziecko powinno byc wydalone z przedszkola /szkoly tak bynajmniej jest w UK

powiedz co w takim razie ma powiedziec nauczycielka lub pani w przedszkolu na taka sytuacje?

no idz jasiu i mu oddaj?

jesli rodzice nie wspolpracuja z nauczycielami tyko kazdy sobie to wowczas takie sytuacje maja miejsce .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przemoc

Postprzez caterpillar » 5 lis 2013, o 00:48

Małoletnia ofiara przemocy jest przekonana, że agresor jest znacznie silniejszy niż jest w rzeczywistości. Warto pokazać, że się myli, że agresor to takie samo dziecko jak wszystkie inne.
Mów o agresorze jego zwyczajnym imieniem. Wszyscy w rodzinie wymyślcie, co można zrobić, żeby nie traktować go jak kogoś niezwykłego.
Poproś dziecko, żeby stanęło przed lustrem i powiedziało: „Nie boję się nikogo”. Stań koło niego i postawą dawajcie do zrozumienia, że się nikogo nie boicie. Pokaż dziecku, że za pomocą odpowiedniego trzymania brody i odpowiedniej postawy ciała może się wydawać znacznie większe niż jest w rzeczywistości. Nawet siedmiolatek zobaczy różnicę w wyglądzie kogoś, kto się boi i tego, kto się nie boi.
Namów dziecko, żeby w razie kłopotów krzyczało wniebogłosy. Razem naróbcie sporego wrzasku i poćwiczcie okrzyki: „Odejdź! Puść mnie!”.
Możecie też subtelnie ponaśmiewać się z agresora: „Ale zbyt ładny to on nie jest”. Nie jest to zachowanie wychowawcze, ale przy takim problemie bardzo ofierze potrzebne.
Naucz dziecko nie odwracać wzroku. Patrzenie ludziom w oczy odbiera im część odwagi i jest najlepszym sposobem okazywania odwagi własnej. Proś dziecko, żeby patrzyło w oczy wszystkim osobom, z którymi ma kontakt. Nie nabędzie tego nawyku od razu, ale niech zacznie od dwóch osób dziennie, a z czasem patrzenie w oczy podświadomie przekuje się
Ostatnio edytowano 5 lis 2013, o 00:49 przez caterpillar, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przemoc

Postprzez caterpillar » 5 lis 2013, o 00:49

Pokaż dziecku moc słów: „Nie zgadzam się! Puść mnie! Odejdź! Daj mi przejść! Mam na imię Michał!”.
Koniecznie zadbaj, aby dziecko miało jakiś inny punkt oceny samego siebie w postaci kolegów, które je lubią. Gdy jesteś nielubiany tylko w jednym środowisku, to jeszcze nie dramat. Dramat zaczyna się, gdy to twoje jedyne środowisko rówieśnicze. Dbaj więc, by dziecko w każdym wieku miało kolegów spoza szkoły: sąsiadów, kuzynów, dzieci waszych znajomych, kolegów z poprzedniej szkoły. To bardzo cenna odskocznia od trudnych szkolnych relacji.
Na pewno nie jest błędem zabranie dziecka z obszaru oddziaływania agresora. Jest to często znacznie lepszy pomysł niż zmuszanie osłabionego psychicznie doświadczaną przemocą człowieka, aby koniecznie „postawił się” agresorowi. Najważniejsze jest, żeby dziecko odzyskało poczucie bezpieczeństwa.

Dziecko może być zamieszane w przemoc w trzech rolach: agresora, ofiary i świadka przemocy. Każda z nich niesie za sobą możliwość obciążenia emocjonalnego i chociaż z punktu widzenia rodzica najbardziej martwimy się, gdy dzieci są ofiarami przemocy, warto zdawać sobie sprawę, że obciążenia wynikające z tego, że widziało się zło, a nic się nie zrobiło, mogą odbić się na przyszłym życiu dziecka nawet bardziej niekorzystnie niż bycie ofiarą.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przemoc

Postprzez caterpillar » 5 lis 2013, o 00:54

jak moje dzicko mialo 3 lata zaprowadzilam je na kickboxing

facet nie tyle co uczyl samych technik walki co pewnosci siebie (wlasnie krzykiem "nie boje sie ciebie , nie oddam ci moich rzeczy!!" itp") swietne zajecia,
niestety moje dzicko chyba bylo wowczas za male ale mam zamiar zaproponowac jej wkrotce jakies sztuki walki wlasnie w celu budowania pewnosci siebie a takze umiejetnosci samoobrony w razie...
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przemoc

Postprzez impresja77 » 5 lis 2013, o 10:47

caterpillar napisał(a):jak moje dzicko mialo 3 lata zaprowadzilam je na kickboxing
.

A ja do filharmonii,teatru.księgarni,biblioteki na basen ,tenis narty...itp
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: Przemoc

Postprzez sikorka » 5 lis 2013, o 10:50

zajac napisał(a):Jeśli inne działania nic nie dają, można się uciec do przemocy

to jakis zart? :shock: :shock: :shock:

zgadzam sie z cat - jesli dochodzi do ekstremum dziecko powinno byc wydalone z przedszkola. byc moze ma jakies zaburzenia ktore powinno sie leczyc u niego, jesli nie dzialaja srodki z regulaminu przedszkola, ale na Boga NIE NALEZY UCIEKAC SIE DO PRZEMOCY!!!!!
pozytywna a napisalas oficjalne pismo do dyrekcji? sprobuj ta droga. i zaangazuj reszte rodzicow dzieci, ktore sa bite przez tego kolege. niech sie wszyscy podpisza i wowczas wiecej zdzialacie jesli sama wychowawczyni rozklada rece i nie zglasza tego dalej.
nie wychowuj swojej Corci na przemocowca ktory nie widzi w tym nic zlego :kwiatek:

justo, policzylam i stwierdzam ze nie podalas metod, natomiast Twoje pytanie jakos tak mi nasunelo wniosek ze rowniez wyznajesz zasade oddania, skoro nie wiesz co robic w takich chwilach. no ale dlatego napisalam chyba.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron