ksiezycowa
jesli jestes atakowana masz dwie mozliwosci
odejsc lub oddac
jesli nie masz mozliwosci uciec muzisz sie bronic logiczne
ja pisze o wywchowywaniu malych dzieci , bo juz w tym wieku ksztatuje sie w nich sposob radzenia sobie a takich sytuacjach
jesli rzecz dzieje sie w szkole to uwazam ,ze nauczycieli powinni reagowac
pamietam jak pani posadzila mnie z kolega w lawce w szkole podstawowej nieznosilam go strasznie bo byl nie do zycia
np dzielil lawke na pol i nie pozwala przekroczyc lini , za kazdym razem wymysliam jakies chore reguly
w koncu kiedys po lekcjach zasunelam mu kopa i bardzo bylam z tego uradowana
niestey na drugi dzien dorwal mnie po lekcjach i na glownym korytarzu tak walnol ,ze az mi pociemnialo w oczach i osunelam sie na ziemie . Czy konflikt sie zakonczyl?
wowczas gdy pani nas rozdzielila
mysle ,ze obylo by sie bez tej wymiany razow gdybym od razu poszla do pani .