hehe Josi kieliszek dobre
płakałam do trzeciej w nocy ,a Ty wywołałaś usmiech na mojej twarzy z rana...Może w tym jest problem ,że nie jestem pewna swoich wypowiedzi ,czy moje myślenie idzie dobrym torem.Prezentacja to inna kwestia, przecież jestem przygotowana i wiem czego referat dotyczy.
Drobne sprostowanie,,wystąpienia publiczne,,(nie wiedziałam jak to ując),to dla mnie wystąpienia przed większą liczbą ludzi, w moim przypadku piędziesiąt osób,są to studia magisterskie,kierunek Komunikacja społeczna,wybrałam taki kierunek, żeby pokonac swoją fobię.Mogłam wybrac kierunek zgodny z moją pracą,napewno byłoby lekko i przyjemnia, ale tam niczym odkrywczym mnie już nie zaskoczą,pracuję w tym zawodzie piętnaście lat.Szkolenia zawodowe prowadzę w grupkach dziesięcio osobowych,jak na razie...
Cate pomysł z warsztatami jest dobry, sprawdzę i przemysle.Zapisałam się na salse ,zeby poczuc się swobodniej w grupie.Cwiczę w domu,wyobrazam sobie ze mówię przed większą grupą,mówie wyrażnie i głośno,ale to nic nie pomaga.Jestem po trzydziestce i dopiero teraz robie studia
ale w mojej rodzinie nikt nie zdobył takiego wykształcenia,pochodzę z takiego środowiska.
Dziękuje za wsparcie,macie ogromną moc