zniszczyłam sobie życie

Problemy związane z depresją.

zniszczyłam sobie życie

Postprzez naief » 16 paź 2013, o 19:25

Mam 29 lat i nie mam juz nic przed sobą , wszystko sie wysypało, z mojej winy, nawet nie próbuje szukac winy w złym losie, przypadku, czy w innych. Nie mam pojecia jak to opisac, w każdym razie wynik mojego zycia to masa długów, zadreczajaca sie tym matka , absolutna pustka wokół. Nie wiem co z tym zrobić, czasem mam wrazenie ze gdybym zniknęła byłoby łatwiej. To nie puste frazesy bo ja jestem jednym wielkim problemem
naief
 
Posty: 21
Dołączył(a): 29 maja 2013, o 20:54

Re: zniszczyłam sobie życie

Postprzez impresja77 » 16 paź 2013, o 19:42

Długi? Twoje? Czy matki?
Może jednak da się jakoś z tego wyjść?
Kiedys pisałaś tutaj o jakimś facecie,to jego długi?
Nigdy nie jest tak,że nie moze być lepiej ,cos sie wymyśli.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: zniszczyłam sobie życie

Postprzez naief » 16 paź 2013, o 20:37

tak pisałam o facecie u mnie wszystko kreci sie wokół facetów:( , długi moje , i tak jak wielkie sa długi tak debilna jest moja historia. Faceci to odzielny temat, i teraz kiedy siekiera wisi mi nad głową to moze to i lepiej ze jestem sama przynajmnie nikomu wiecej nie robie krzywdy in nie dokladam własnych zmartwien
naief
 
Posty: 21
Dołączył(a): 29 maja 2013, o 20:54

Re: zniszczyłam sobie życie

Postprzez naief » 19 paź 2013, o 16:17

Nie wiem jak mam nadal udawac ze wszystko jest w porzadku, dzisiaj matka w trakcie jednej z tyrad przepełnionej wyrzutami jak ja mogłam doprowadzic do takiej sytuacji zapytała czemu milcze... ja juz nie mam siły o tym mówic, o porażce, i o tym ze przepraszam, kurwa przepraszam ale ja nie umiem cofnąć czasu.

Zżeram się od środka
naief
 
Posty: 21
Dołączył(a): 29 maja 2013, o 20:54

Re: zniszczyłam sobie życie

Postprzez KATKA » 19 paź 2013, o 23:10

a moze warto poszukać rozwiazania?
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: zniszczyłam sobie życie

Postprzez Księżycowa » 20 paź 2013, o 01:24

Witaj,

rozumiem, że największym problemem, który jest w centrum obecnie są długi?
Co do facetów, to pamiętam Twój wątek chyba i myślę, ze sporo w nim zostało napisane...
Co do długów, to może warto by spróbować spojrzeć na to technicznie i na chwile odstawić emocje... wiem, że to nie proste, bo problemy finansowe znam, ale przede wszystkim ustal jakąś taktykę.

Ważne jest czy ten dług się pogłębia z jakichś przyczyn jeśli tak, to z jakich?
Czy masz jakiś konkretny termin spłaty, który przypiera Cię do muru?
Czy jest możliwość rozdzielenia go na części dla Ciebie osiągalne?
No i chyba najważniejsze unikać przyczyny, z powodu której w te długi wpadłaś.
Nie musisz odpowiadać tu na te pytania. Ważne, żebyś sama dla siebie miała rozeznanie i złapała kontrolę.

No i chyba najważniejsze, to regularna spłata i nie zadłużanie się za nic nawet na pierdołę, bo to ciągnie.
Samej mi się udało wypróbować, że dobrze jest planować wydatki, robic notatki i wraz z nimi robić zakupy na przykład, żeby z całego dochodu wyznaczyć jakąś część na spłatę tego długu.
Jesteś teraz sama z tego co zrozumiałam, więc samej będzie Ci łatwiej rozporządzać pieniędzmi, bo niestety w związku z kimś każdy z osobna może widzieć, to inaczej i to jest problem. Szczególnie jak ta druga strona nie zamierza się zdyscyplinować :?
Wiem, ze to nie jest łatwe takie planowanie, tego też się trzeba nauczyć, ale też nauczyłam się, że można mieć trzy pensje, ale jak się nie będzie umiało nimi gospodarować, to będzie zawsze mało, bo potrzeby rosną z dochodami jakoś dziwnie...

Co do mamy.... to co by się stało, gdybyś jej powiedziała tak normalnie, że nic nie dają jej wyrzuty i to Twój problem a nie jej? Chyba, że w jakiś sposób finansowo jesteś od niej zależna, to niestety daje mniejsze pole możliwości, bo jest się zdanym na łaskę i nie łaskę kogoś.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron