co z małżeństwem?

[moniresa]

Co robić?
- Mąż waży 160 kg (25l.,180cm)
- Gdy przychodzi z pracy siedzi przy komputerze lub z komórką w ręku (gra w gry lub przegląda jakieś fora), poświęca mi max.30 min dziennie (kiedy podaję mu obiad);
- Kiedy podaję mu naszego 9miesięcznego synka zaraz odkłada go do kojca, często nawet się z nim nie przywita tylko zajmuje swoimi sprawami, muszę go namawiać, aby się z nim chwilę pobawił;
-W weekendy śpi do późnych godzin popołudniowych;
- Pod koniec miesiąca często brakuje nam pieniędzy - mąż dużo je i wydaje kasę na różne komputerowe gadżety
- Jest niegrzeczny wobec rodziny, znajomych (arogancki, ludzie mówią mi, że chamski; kiedy się zdenerwuje głośno krzyczy, przeklina, nie umie się kontrolować przy dziecku; ogólnie jest głośny ),
- Ma problemy z utrzymaniem czystości swojego ciała i swojego pokoju (a nawet naczyń po sobie nie wyniesie choćby do kuchni)
- Wieczorami przy głośnej muzyce wykonuje przez bawet kilka godzin coś, co przypomina taniec a tańcem nie jest ( to takie latanie po pokoju, w zamknięciu, nie pozwala na to patrzeć), często też ni z tego ni z owego zrywa się z miejsca i chodzi energicznie po pokoju, klaska, wydaje dziwne okrzyki - czy jest to jakieś zaburzenie psychoruchowe???

Mam 23 lata, jesteśmy 3 lata po ślubie.

[zajac]

Witaj, Moniresa

Tak się zastanawiam: widzisz też jakieś plusy tego małżeństwa? I czego oczekujesz tu, na forum? Potwierdzenia, że to, co wypisałaś, to bardzo ważne powody, by być z niego niezadowoloną? Tak, są bardzo ważne. Lista wad, którą zrobiłaś, brzmi tak, jakbyś dojrzewała do decyzji o rozwodzie, zbierała argumenty. Jest taka... na chłodno, obiektywna, jakby już nawet te zachowania nie sprawiały Ci przykrości. Aby wiedzieć, co robić, musiałabyś chyba zapytać siebie, czego chcesz, co czujesz w tej sytuacji, czy w ogóle coś Cię jeszcze łączy z mężem, czy chcesz to małżeństwo ratować. Czy może chodzi Ci o to, jak zacząć z nim/rodziną rozmawiać o rozstaniu?

[moniresa]

Napisałam na tym forum, ponieważ chciałabym się dowiedzieć, jak postępować z mężem, żeby się ta sytuacja zmieniła. Jak wpłynąć na niego, żeby zaczął zauważać nie tylko swoje potrzeby, ale również potrzeby rodziny.
Nie chcę się z mężem rozwodzić. Zrobiłam taką "wyliczankę", aby przybliżyć sytuację komuś, kto mógłby mi pomóc.

[smerfetka0]

bo do tanga trzeba dwojga... czy to wszystko zaczynalo sie stopniowo ? moze cos sie stalo ze go to zmienilo ? czy moze teraz na chlodno, widzisz ze zawsze taki byl ?

Mysle ze nikt nie da ci tu odpowiedzi czy to zaburzenie jakies.

Moze wizyty we dwoje u specjalisty by pomogly?

[caterpillar]

no wlasnie piszesz tak jakbys wczoraj poznala meza

czy jego waga byla taka przed slubem lub wczesniej?
a co z jego zachowaniem?

wiesz jak dla mnie to co opisujesz zwlaszcza o tym komputerze i jego dziwnych reakcjach jest dosc niepokojace
ja na twoim miejscu poszukalabym fachowej pomocy.

[caterpillar]

i jeszcze jedno
piszesz ,ze twoj maz przepuszcza kase na jedzenie i na gry

piszac o fachowej pomocy mialam rowniez na mysli pomoc dla niego.

Jesli jest uzalezniony od jedzenia i od komputera musisz liczyc sie z tym ,ze jesli on sam nie wezmie zycia w swoje rece to Twoje dobre checi na nic sie zdadza .