Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 4 wrz 2013, o 18:45

masz już wyniki smerfetko?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 4 wrz 2013, o 21:14

Myśl, która dzisiaj cały dzien krązy mi po głowie - wszystko do ludzi wraca. I dobro, i zło.

Czekam na urlop. Jak ja czekam na URLOP! Codziennie pracuję po godzinach i padam na twarz. Odkryłam kradzież w pracy - przedstawiciel firmy, z którą współpracujemy nas okradał, fałszował dokumenty. Facet straci jedyne źródło dochodu. Honor nie, bo honoru to nie ma. Jak to ludzie sobie życie komplikują... :bezradny:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 4 wrz 2013, o 21:18

smerfetka0 napisał(a):Nie udalo się...nie wiem co teraz



Teraz to wyśpij się, odpocznij. To nie jest dobry czas na snucie planów na przyszłość. Wyśpij się i wycisz troszkę. :kwiatek:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 5 wrz 2013, o 00:14

dzieki Honest.

biszkoptowa wynikow nie mam, ale nawet jesli to co zrobilam jest w 100% dobrze (a wiem ze nie jest) to i tak nie nalapie odpowiedniej liczby punktow. no to nie ma nadziei. no trudno. troche mi smutno, nie wiem co bedzie,powinnam skonczyc w maju...a sie ciagnie to za mna. kazdy polak na tym uniwerku z mojego kierunku juz skonczyl. troche sie martwie, ale musze sie ogarnac, teraz juz nic nie zmienie, jutro do pracy ale w piatek do polski, a pozniej szukanie pracy, odchudzanie....zobaczymy co bedzie.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 5 wrz 2013, o 10:25

smerfna gdzie to szukanie pracy? w Polsce czy w Anglii? ;)
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 5 wrz 2013, o 17:53

w Anglii :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 5 wrz 2013, o 21:14

Smerfciu, nie martw się :) Napewno wszystko dobrze się ułoży!
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 5 wrz 2013, o 21:44

A Ł po operacji, czuje się dobrze, ale biedakowi się ciężko mówi.
Mnie to wszystko bardziej stresuje od niego... jakoś źle jak go nie ma :( . W takiej sytuacji się widzi jak te wszystkie pretensje do siebie nawzajem nie mają sensu.
Przy okazji zrozumiałam jaka na pewno nie chcę być ... ech...ciężkie dni :(
Rodzice oczywiście jak tylko mogą, to nawet w szpitalu mu żyć komentarzami nie dają... szkoda gadać. Miałam taki odruch jakbym chciała go od tego jakoś odciąć chociaż teraz... przecież musi odpoczywać :zalamka:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 5 wrz 2013, o 23:04

Księżycowa, najważniejsze że operacja się udała i że Ł dobrze się czuje. nie jesteś w stanie go ochronić przed rodzicami, wspieraj go jak możesz, ale nie bierz wszystkiego na barki :kwiatek: będzie dobrze, zobaczysz :kwiatek2:

a ja już bym chciała żeby było jakoś inaczej. niby jest w porządku, niby wszystko gra, ale brakuje, cholernie brakuje czegoś :roll:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 5 wrz 2013, o 23:40

Jak na razie żadnych niespodzianek faktycznie nie było i mam nadzieję, że nie będzie.
Może masz racje, ale ogólnie przykro, że nie liczą się z tym, że może jest po prostu zmęczony i nie powinni mu dokładać. Mało to problemów na co dzień?
Ech bez sensu... przecież oni mają zawsze racje :roll: Przecież wszyscy żyją w ich świecie i wszystko jest takie proste ech... Ogólnie mam to gdzieś co im sie podoba a co nie, ale męczy to... uciekłabym na drugi koniec miasta, żeby nie było w ogóle czasu dojeżdżać, albo w ogóle wynieść się do innego miasta.... ech pobożne życzenie... nie możliwa wyprowadzka na taką skalę... ale gdzieś indziej w naszym mieście już prędzej...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 6 wrz 2013, o 10:39

Nie mogę sobie poradzić z emocjami.

Chyba nie jestem tak dobrym człowiekiem jak mi się wydawało.

Nie jestem w stanie iść do niej. Spojrzeć jej w oczy.
Co powiem? Co zrobię?
Karolina kazała mi do niej iść, ale ja nie mogę.
Nawet zadzwonić nie mam odwagi.

Znałam go z widzenia. Młodszy ode mnie o rok.

Ludzie się zebrali.
Ja nie mogę.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 6 wrz 2013, o 11:48

marie, do kogo nie jesteś w stanie iść? kto był młodszy? nic nie rozumiem :bezradny:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 6 wrz 2013, o 18:35

Marie, Kochana :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 6 wrz 2013, o 22:25

A... Trudny dzień. I w domu, i poza.

Rano dowiedziałam się, że mąż mojej koleżanki się powiesił.
Byłam w szoku. Miałam nadzieję, że to nieprawda.
23 lata. Dlaczego to zrobił?
Dobry chłopak. Tyle, że czasem sporo pił.
Kilka miesięcy temu Iza urodziła drugiego synka.
Ostatnio rzadko się widywałyśmy, ale w szkole byłyśmy bliskimi koleżankami.
Nie wiedziałam jak zachować się w tej sytuacji. Zadzwonić? Pójść do niej?
Nie miałam odwagi.
Stchórzyłam.
Wiedziałam, że nie dam rady tam iść. Patrzeć jak płacze.
Tych łez się bałam. I bezradności.

Poczułam się taka podle ludzka, słaba.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 7 wrz 2013, o 06:25

Przecież się nie widywałyście poza szkołą.
Nie masz obowiązku, to powinno wypływać z potrzeby serca.
A moze ona też akurat Ciebie teraz nie chce widzieć
i byłabyś piątym kołem u wozu.
myslę że ma w swoim otoczeniu bliskie osoby które są z nią na co dzień,.
Możesz zadzwonić, możesz napisać, zapytać czy potrzebuje Ciebie,
a jesli potrzebuje to jesteś do jej dyspozycji.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości