Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 27 sie 2013, o 22:43

Pojechałam do rodziców, tylko na chwilę ogarnąć zwierzaki i podać co trzeba. Przy okazji spotkałam dziewczynę brata i doradzałam jej wybór kosmetyków z katalogu. Dostałam kopa w dupę... mój cudowny brat prawie mnie wyrzucił z domu, bo ,,ona przyjechała do niego a nie do mnie" . Trzymając się powiedziałam, że może grzeczniej, że jaki ton taka osoba, nic dodać, nic ująć. Oczywiście wyszłam z niby nie wzruszoną miną...ale wróciliśmy tu... zamknęłam się w pokoju i popłakałam jak małe dziecko. :( .
Nie zmienia się niestety to, że stało się coś, co spowodowało, że nie potrafię jak dawniej powiedzieć L jak się czuję... nie okazuję już przed nim smutku :( . Również udaję :( Nie wiem kiedy i co się stało :bezradny:
Na samą myśl o powrocie tam... :cry: :cry:
Ostatnio edytowano 27 sie 2013, o 22:46 przez Księżycowa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 27 sie 2013, o 22:46

no własnei nie wydaje mi siezeby czasy jakieś gorsze było :roll:
ja tam przy hipotece sie utraty pracy nie boje bo sie sama zatrudniam :twisted: co wcale uspokajające nie jest :oops:

wakacje są a ja sie słaniam z przepracowania...jakas masakra...od dwóch miesiecy zapierdziel...za kilka dni na dłuższy wyjazd sie wybieramy i jestem przerazona komu to wszystko zostawic :roll: nie chce całe wolne myślec o tym co sie dzieje z moimi sprawami :evil:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 27 sie 2013, o 23:53

Księzycowa, Twoje milczenie to objaw czegoś, co dzieje się w Waszym związku. Wiele pisałas o swoim rozczarowaniu Ł.

Katka, gdzie smigasz na urlopie?

A ja robię obiad na jutro. Tak pachnie, a ja nie mogę dziś zjeśc nawet małej porcyjki :twisted:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 28 sie 2013, o 00:22

Pewnie masz rację Honest. Ja to wiem... starałam się insynuować, nawet mówiłam wprost czego mi brak, ale brak reakcji :( .
Już od jakiegoś czasu nic nie robię z tym... nie biorę wszystkiego na siebie. Nie mam sił nawet.

Honest napisał(a):?

A ja robię obiad na jutro. Tak pachnie, a ja nie mogę dziś zjeśc nawet małej porcyjki :twisted:


Znam ten ból... mnie zazwyczaj jak ssie, to najbardziej wieczorem. Plus nerwów ostatnich jest taki, że tym razem odbijają się brakiem apetytu. Chociaż tyle... bo wcześniej miałam odwrotnie :?

A ogólnie, to boli mnie wyżynająca mi się ósemka :?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 28 sie 2013, o 00:28

Księżycowa, myślałaś co mogłoby zmienić albo poprawić Waszą relację?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 28 sie 2013, o 00:48

za kilka dni będzie rok odkąd zarejestrowałam się tu na pt. co się zmieniło? jestem bardziej świadoma, świadoma swojego zachowania, uczuć, pułapek myślowych, reakcji, wydaje mi się też, że samoakceptacja skoczyła i w ogóle pewność siebie. dużo rzeczy na plus. nawet swoją samotność traktuję z szacunkiem, rok temu byłam jeszcze miotającą się małą dziewczynką w związku z facetem, który nie był dla mnie. dziś- jestem świadomą swojej kobiecości kobietką, która dzielnie ciśnie do przodu. chociaż nie powiem, jest jeszcze wiele do zrobienia, przede mną jeszcze wiele odpowiedzi na trudne pytania, wiele bitew, mniejszych i większych, wiele gorszych chwil. trochę niepokoi mnie ostatnio coraz częściej dopadające mnie uczucie samotności, w tym negatywnym wydźwięku. wkurza mnie to, że nie mam nikogo obok, do kogo można by się przytulić, komu można by opowiedzieć ważne dla mnie rzeczy. ale z drugiej strony nie chcę, żeby to był ktoś nieodpowiedni, ktoś, kto czuję, że nie jest dla mnie, ktoś, kogo nie potrafiłabym pokochać. boję się, że ranię. ranię innych, a jednocześnie sama sobie robię krzywdę. dziwne to wszystko, nie jęczę już :roll:

Katka, gdzie śmigasz na urlop?

Honest, co u Ciebie? co na jutro przygotowałaś?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 28 sie 2013, o 00:53

ooo Honeścik! :D Miło Cię widzieć :kwiatek:
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 28 sie 2013, o 06:34

biszkopcie na początek, to chyba jego włączenie się, wzięcie sobie do serca tego co mówię, o co go proszę. Ja mogłabym przestać się czepiać w zasadzie i staram się codziennie. Wychodziz różnym skutkiem, bo mam sporo ostatnio na głowie a nadal się ode mnie wymaga więcej. Często on wymaga ode mnie więcej jeszcze a ja bym chciała zostać czasem zrozumiana. On o tym wie... niby ogólnie jest wszystko ok. pomaga mi w czynnościach domowych. Odkąd jesteśmy ujego rodziców robinawet więcej, bo ja nie u siebie jakoś siękrępuję grzebać teściowej w szafkach.... ale czegoś brak jednak. Może wybrzydzam, albo przesadzam?
Nie wiem... chciałabym więcej jego zaangażowania emocjonalnego a jak na razie, to mam wrażenie, że się miga od terapii... być może się mylę i to zbieg okoliczności :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 28 sie 2013, o 10:07

jadę w moje kochane Bieszczadki :D to już 13 raz :haha: :haha: z tym, ze do zeszłego roku miałam chyba 9 lat przerwy :twisted:
i udało mi sie spełnic obietnicę daną Tacie, z którym te pierwsze 11 razy byłam i kóty zaraził mnie miłoscią do gór :) zabieram go i mamę ze sobą :) co prawdamam bardziej bedzie sie piesami zajmowac...ale ona za górami to nie przepada i tak :) a przynajmniej cała familią bedziemy...
szkoda, ze tylko 10 dni :bezradny: ale przy tej pracy...nie ma opcji na dłuższy wyjazd

dziewczyny miłego dnia :buziaki:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 28 sie 2013, o 15:24

Katka! Super! :D Trzeba korzystać ile można! :D Udanego wyjazdu :gites: !
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Bianka » 29 sie 2013, o 09:54

U mnie stał się cud, dziecko jest i żyje, jedynie teraz musi nadgonić bo trochę za małe więc trzymajcie proszę kciuki!
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Bianka » 29 sie 2013, o 09:59

impresja7 napisał(a):Młodzi powinni mieć możliwość z pensji utrzymać swoje mieszkanie i móc żyć samodzielnie i niezależnie,ale niestety ...pozbawienie perspektyw powoduje stres ,zniechęcenie brak poczucia stabilizacji i sensu,brak nadziei na przyszłość ,konflikty z rodziną i partnerem .To nie jest tylko sytuacja danego charakteru człowieka. Ludziom wmawia się ,że mają ze soba problem i nakłania do rozwiązania go u psychologów,a problemy idą niestety z zewnątrz ,tworzą je sytuacje bez wyjścia i brak nadziei .To jest cichy zabójca ludzkich dusz.


Impresja trafiłaś w sedno! a ja od mojej matki słyszę ciągle, że to z nami coś nie tak, że to jakieś wyimaginowane potrzeby np stabilizacja mieszkaniowa...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 29 sie 2013, o 10:36

Bianka napisał(a):U mnie stał się cud, dziecko jest i żyje, jedynie teraz musi nadgonić bo trochę za małe więc trzymajcie proszę kciuki!


Bianka to swietnie!!!!!


impresja...zgadzam sie z Bianka. racja, racja.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 29 sie 2013, o 14:55

Bianka napisał(a):U mnie stał się cud, dziecko jest i żyje, jedynie teraz musi nadgonić bo trochę za małe więc trzymajcie proszę kciuki!


Bianka, jak cudownie! ściskam kciuki cały czas :kwiatek:

smerfetka, jak tam samopoczucie?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 29 sie 2013, o 16:35

biszkoptowa91 napisał(a):
smerfetka, jak tam samopoczucie?


o niebo lepiej, gdyby nie stres zwiazany z poniedzialkowy i srodowym egzaminem
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości