Jak się czujesz?

[KATKA]

Bis tak walnęłam bo było cos chyba, że kazdy tu ma auto...a ja zawsze mam wazniejszy wydatek
teraz wolę działkę kupić zeby mieć gdzie na weekendy jezdzić...bo skoro tyle lat ten autobus mnie nie zabił to mozę jeszcze kilka pożyję

Aguś papier...kochałam przede wszystkim pastele...tym bardziej, że mogłam kupić pojedyńczą kredke ale za to dobra...a na komplet farb nie miałam nigdy kasy...
bardzo lubiłam też mój zastaw kredek, które po namoczeniu zamieniały siew farby...mozna było szaleć..

[zajac]

no dobra
no skoro Katka jednak nie ma auta, a pozytywna ma
to niech każdy poda swoje dane, tj.:

1. ile ma lat
2. jakie miał dzieciństwo (stopień dysfunkcyjności 1-5)
3. jakie zdobył wykształcenie
4. czego się dorobił

Zgłaszam sprzeciw ad 2) Subiektywna ocena stopnia dysfunkcyjności swojego dzieciństwa byłaby... subiektywna. Czyli nieprzydatna do badań naukowych.

[KATKA]

a zwierzeta gospodarcze...to też specjalizacja...zresztą od tego wyszedł u nas zawód weterynarza w ogóle...a wiekszosć to powinna sie właśnie tylko porodami swiń zajmowac tylko ich też zal
sa też tacy tylko od zwierząt futerkowych
specjalizacja- chirurg, rozród, choroby oczu...bla bla ...sama widziałam dyplomy

[biscuit]

pierwsze miejsce na podium przydzielono drogą nieoficjalną
z ramienia komitetu normalizacyjnego
dla zaklinacza węży

[Księżycowa]

Tak, Katka... tylko zając nei o to pytała... wiem o co Ci chodzi i wiem też, że mają prawo do uzyskania tytułu specjalisty w wybranej przez siebie dziedzinie. Długo o tym czytałam swego czasu i jeszcze pytałam naszą wetkę... tylko zając pytała (przynajmniej tak zrozumiałam) czy weterynarze tak jak nasi ludzcy lekarze mogą zajmować się na przykład, tylko nowotworami, tylko stawami albo danymi gatunkami zwierząt... więc odpowiedziałam, ze nie... widziałaś kiedyś w gabinecie, żeby Ci ktoś powiedział ,,ale przepraszam, ja tylko fretki i swinki morskie obsługuje"? To chyba nawet z tą świnką strach do kogoś takiego iść...

[biscuit]

spokojnie zajac
roześlemy kwestionariusze na style więzi w rodzinie pochodzenia

co do skanera natomiast
to zgodnie z ustawą o rachunkowości
ewidencjonować należy
KOMPLETNE I ZDATNE DO UZYCIA środki trwałe
oraz wyposażenie przeznaczone do używania dłużej niż rok

[KATKA]

znam weta, który zajmuje sie tylko końmi...i takiego tylko od zwierząt futerkowych...owszem może leczyć inne ale po co skoro czuje sie w czymś dobry?
to jest tak samo jak z naszymi lekarzami...mój rodzinny moze mi poradzić na sprawy ginekologiczne czy chirurgiczne...ale robi to bardzo rzadko...
i tak samo weci od zwierząt gospodarczych nie powinni sie brać za leczenie kota bo oni szkolą sie w innej dziedzinie...nie zabiorą sie za chore oczy u psa...
mój pierwszy wet był specjalista chirurgii ras dużych... mam tez bardzo dobrego "oczologa " i do każdego z nich wolę iść z inną sprawa...mam też moją panią od psów i kotów...i ona zawsze ratuje...ale operacji powaznej bym jej nie powierzyła...szukałabym konkretnego specjalisty...

[agik]

Dyc nie ewidencjonuję skanera ;>
Tylko przyznałam się, że nie posiadam Mam nadzieję, zę dobrowolne przyznanie się jest okolicznością łagodzącą? W kwestii mego nieudacznictwa życiowego? ;>

[biscuit]

w Warszawie są specjaliści od gryzoni
ja chodzę do kolesia na usg, który w tym się specjalizuje
do stomatologa z zębami
nawet nefrolodzy od nerek są
dermatolodzy też
kardiolodzy też
ortopedzi też
chirurdzy też
a że mam starszego kota z przewlekłą niewydolnością nerek
i innymi schorzeniami współwystępującymi
jak kamica nerkowa, kamień w pęcherzu
to korzystam z rozmaitych specjalizacji
z ogólnego osiedlowego weta też

[pozytywnieinna]

"Dziedziny z których lekarz weterynarii może otrzymać specjalizację:
Choroby przeżuwaczy
Choroby koni
Choroby trzody chlewnej
Choroby psów i kotów
Choroby drobiu oraz ptaków ozdobnych
Choroby zwierząt futerkowych
Użytkowanie i patologia zwierząt laboratoryjnych
Choroby ryb
Choroby owadów użytkowych
Choroby zwierząt nieudomowionych
Rozród zwierząt
Chirurgia weterynaryjna
Radiologia weterynaryjna
Prewencja weterynaryjna i higiena pasz
Higiena zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego
Weterynaryjna diagnostyka laboratoryjna
Epizootiologia i administracja weterynaryjna"

[biscuit]

aaaaaaagik
proszę nie zgłaszać, czego się nie ma
tylko TO CO SIĘ MA!

[KATKA]

tak teraz przed spaniem mi sie przypomniało...
będziem robić rekrutacje na pracownika...i sobie myśle gdzie mozna ogłoszenia wrzucić...chodzi mi o osobe na pare godzin dziennie...nie na pełen etat...gdzie takich szukać ? przez FB ?

[agik]

Ale ja mam dużo rzeczy
Foremki do lodu ;> foremki do gipsu ;> farby plakatowe ;> Brokat ;> Papier ;>
ładną zastawę stołową ;>

[Księżycowa]

Też dlatego piszę, że wiem, ze są specjalizacje ale jak sama piszesz mogą leczy inne... i z reguły leczą właśnie. U ludzkich jest tak, że dermatolog nie będzie leczył zębów a wet ma pojęcie na temat wszystkiego... i chyba o to chodziło w pytaniu zająca...
I jego jest wybór czy robi co lubi, czy może lubi wszystko?
Widzisz, ja nie mam problemu czy powierzyć swojemu wetowi zabieg czy nie, bo dla mnie jest kompetentny po uszy... Tak jak na pewno ma swoją specjalizację, tak wiedzę ma ogromną i nie mam żadnych obaw ( a jestem bardzo czujna) żeby oddać jej zwierzaka w ręce.
Ok. bo chyba gadamy o tym samym ale jakoś inaczej

[biscuit]

zgodnie z ustawą o rachunkowości
powyżej 3,5 tys. zł /sztukę

aaaa
zastanawiam się
czy by nie przyznać dodatkowych punktów
za pochodzenie rolnicze bądź robotnicze...