biscuit napisał(a):pozytywna, ja też odbieram Twój tekst tak
jakbyś zawoalowanie wbijała szpilę Księżycowej
to że Ty jesteś taka dzielna i świetna
i sobie radzisz
nie znaczy, że inni mają te same parametry osobowościowe i sytuacyjne co Ty
mierzenie innych swoją miarą jest bowiem subiektywne
Sansevieria napisał(a):nie zawsze człowiek jest "hop do przodu", nawet ten silny, a jesteśmy było nie było na forum wsparcia "Depresja".
Też odebrałam te Twoje ostatnie wypowiedzi jak szpile
Wniosek z tego co piszecie jest taki,że parametry osobowościowe i sytuacyjne uniemożliwiają zmianę swojej złej sytuacji.Czyli słabsi ludzie nie mają szans.Nie dajecie nadziei dziewczyny.
Sansevieria napisał(a):nie zawsze człowiek jest "hop do przodu", nawet ten silny, a jesteśmy było nie było na forum wsparcia "Depresja".
Wsparcie ma polegać na utrwalaniu człowieka w niemocy?
[b]W tym,że jego osobowościowe predyspozycje nie pozwolą odbic mu się od dna?[/b]
Podawanie przykładów ludzi,którzy byli w cieżkich warunkach życiowych i dzieki swojej pracowitości i determinacji oraz róznym wyrzeczeniom wyrwali się ze złego życia jest przykładem budującym i należałoby wspierać takie wypowiedzi ,a nie kpić ,że ktos jest „hop do przodu”.Bo to nie jest kwestia hopania do przodu tylko cieżkiej pracy,trudnego życia na granicy ubóstwa po to ,żeby zmienić toksyczne środowisko,stać się niezależną od toksycznej matki ,zdobyć wykształcenie i usamodzielnic się,a przy tym wychowywać niemowlę.To nie jest Sans „hop do przodu”,
bardzo to musi byc przykre ,ze umniejszasz cudzy trud ,dramat zyciowy,zycie nie raz o kromce chleba,że kpisz z tego razem z bis,któa ma być psychologiem .To pokonanie i zawalczenie o siebie to jest pracowitość ,klasa,to jest postawa,którą wy przeterapeytuzowane domorosłe psycholożki powinniście popierać,dawać za przykład ,bo
taki przykład daje nadzieję .Daje nadzieję,że ty i ty i jeszcze ty i ty dacie radę,że to jest możliwe. A wy sobie podkpiwacie i nie wiem Sans czy to w Tobie coś się nie odzywa jak ktos pisze,że daje sobie radę,że jest mimo dramatycznych warunków już na prostej.Czy to nie w Tobie Sans odzywa się zawiść ,że ktoś jest dzielny,madry,silny i dał radę??
Sansevieria napisał(a):Zapomniał wół, jak cielęciem był?
Też odebrałam te Twoje ostatnie wypowiedzi jak szpile
Wół ,czy cielę jak tam sobie okreslisz San zaczynał w tym mniej wiecej czasie co obiekt Waszej ochrony -Ksieżycowa vel Kasiorek .Więc ten cielę-wół nie zapomniał,ale odskoczył baaaardzo daleko i ze względu na to co osiągnął i czym zajmuje się w pracy ma prawo do własnego zdania,które jest stwierdzeniem popartym fachowym doswiadczeniem faktu ogólnie o dzisiejszej
częsci młodzieży. Nic złego nie zostało powiedziane,ale dziwnym trafem coś się w Was bis i Sans odezwało.To chyba trzeba by przepracować.
Bis też wbiłas szpilę na zwiazkach,że FB są gorsi,bo Twoja wypowiedź była dwuznaczna,co zarzucasz tutaj pozytywnej ,i wyrażała wyższosć i pogardę.Jak Ci na to zwróciłam uwagę to odpisałś już po chamsku obrażając mój poziom myslenia. I kim Ty jesteś żeby tu pouczać? Sama weź sie za siebie za swoj stosunek do ludzi i za swój język,bo ja nigdy nie obdarzyłam nikogo żadnym obraźliwym epitetem co wy trenujecie tutaj na mnie z najwyższym obraźliwym słownikiem.Tylko dlatego,że zauwazam i punktuje rózne niescisłosci i paradoksy Waszych wypowiedzi.