Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 3 lip 2013, o 10:53

Księżycowa napisał(a):U mnie wszystko takie przeplatane... z pracą jakby lepiej sie robiło za to nagle, jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności w domu coraz trudniej.
Dziś ojciec... za późno wstał do pracy. Ja akurat byłam w łazience, szykowałam się na wizytę do UP. I koniecznie chciał, zebym mu już wyszła, tylko ja nie mogłam, też byłam umówiona, jescze wizyta umowiona u weta dziś... I mówię, ze zaraz wyjdę, bo też się śpeszę. Kończyłam makijaż a w całości zajęło mi wszystko 15 min. od wejścia... przez ten czas ojciec dostał jakiegoś napadu agresji...
Nie byłam zakluczona nawet a zrobiłam to, bo nie wiedziałam czy zaraz mi wleci z łapami i mnie z tej łazienki wyrzuci... a nazywał mnie jak swojego kolegę z budowy, na kórego by się wkurzył... i to bez żadnego skrępowania :(
Poczułam się przerażona jak małe dziecko, aż zastanawiałam się czy w ogóle wyjść, czy mijanie się z nim jest bezpieczne. Takie nieprzewidywalne napięcie w powietrzu... zupełnie jak dawniej... jak spałam ze strachu przed wyjście w łazience jako dziecko :cry:

Poza tym przykro, ze ojciec o własnym dziecku tak się potrafi wypowiedzieć :cry: jeszcze o córce... :cry: nie przejdzie mi przez gardło ani prze palce, żeby na klawiaturę przelać... z resztą po co...
Poczułam sie... nawet nie wiem jak... parszywie... może to okreslenie starczy... :cry:

Trudno tu się walczy o swoje... nie wiadomo kiedy i kto z czymś wyleci... a dziecko. Zamiast bawić sie jak inne dzieci to, wybaczcie ale drze gębę, że bym go za okno wyrzuciła. Muszę się uczyć... nie długo egzamin a ja czytam i nic nie wiem...
Gdzieś iść może... tylko gdzie... :bezradny:


Księżycowa, musialas sie strasznie poczuc jak on tak szastał brzydkimi słowami do Ciebie i jak bałaś się wyjść z tej łazienki mimo że nic złego nie zrobiłaś :( straszne, ze On sie tak zachowuje :( ale nie mozesz brac na siebie odpowiedzialnosci za to i ponosic konsekwencji jego zachowania.. bo to jak on sie zachowuje wplywa na to jak Ty sie czujesz, a to z kolei na to, ze ciezko jest Ci sie skupic i skoncentrowac na nauce, a to teraz najwazniejsze. kiedy on jest w pracy? jestes wtedy w domu? moze wtedy moglabys sie uczyc, wykorzystac ten czas jak go nie ma. a moze wybierzesz sie na spacer do jakiegos parku i wezmiesz ze soba ksiazke i tam sobie poczytasz?

Ksiezycowa, jestes wartosciowa osoba, dalas sobie rade wczoraj, kolejne dni tez beda dobre, bo jestes silna, bystra i ambitna, nie pozwol zeby ojciec sprawial ze czujesz sie parszywie :kwiatek: moze porozmawiaj z nim, ze takie slowa Cie krzywdza i ze sobie nie zyczysz? w kazdym razie musisz nauczyc sie puszczac takie teksty mimo uszu, pozwalajac zeby splywaly po Tobie jak po kaczce, pamietajac ze jestes wartosciowa osoba i takie teksty Ciebie nie ruszaja, bo wiesz kim jestes tam w srodku :kwiatek2:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 3 lip 2013, o 11:29

Mahika chyba regularnie jeździ :haha:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 3 lip 2013, o 15:19

Problem z nauka mam nie przez ojca a przez dziecko brata, które zachowuje się jakby go piorun strzelił nadmierny.
Ojcu dziś coś strzeliło... na razie go nie ma a pracuje w różnych porach.
Ogólnie jego zachowanie uruchomiło we mnie uczucie zalezności od niego, strachu przed nim jak kiedyś a przecież nie jestem jak kiedyś całkiem bezradna...

Rozmowa z nim na nic się nie zda. On ma wszystkich gdzieś. To czynny alkoholik - wszystkiego sie można po nim spodziewać.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 3 lip 2013, o 15:21

to moze Ksiezycowa pozostaje ta opcja z nauka w parku?
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 3 lip 2013, o 15:24

Pewnie tak a przynajmniej coś w tym stylu. Mi sie ogólnie ciężko uczyć jak nie mam ciszy i spokoju, jak cos mi gdzieś brzeczy, czy wokół ciagle ktoś chodzi.
Ale masz rację miejsce trzeba zmienić...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja7 » 3 lip 2013, o 18:38

Księżycowa napisał(a):Poza tym przykro, ze ojciec o własnym dziecku tak się potrafi wypowiedzieć :cry: jeszcze o córce... :cry: nie przejdzie mi przez gardło ani prze palce, żeby na klawiaturę przelać... z resztą po co...
Poczułam sie... nawet nie wiem jak... parszywie... może to okreslenie starczy... :cry:
:

Księżycowa napisał(a):Rozumiesz, co znaczy WYPIERDALAJ STĄD I NIE WYPOWIADAJ SIE NA MOICH WĄTKACH TĘPA BABO?!
Nie masz ani trochę dumy i godności, że jak ktoś Cię wyrzuca to jeszcze wracasz?
Po co ja pytam. Oczywiście, że nie masz...
Wynoś się z mojego wątku!!


impresja7 napisał(a):ooooo nie zdażyłam zacytowac Twojej wypowiedzi,w której mnie nazwałaś zajadłą flądrą edytowałaś
:

Księżycowa napisał(a):No napisałam tak i co?

Dodam ,ze gorszych epitetów było o wiele więcej pod innym Twoim nickiem
Jakoś przechodzi Ci to przez palce......ciekawe,chciałabyś ,aby to w jedną tylko stronę działało....tatuś ma być kulturalny i "ą ę",ale córeczka to już nie musi.........no gdzieś sie tego nauczyłaś i z powodzeniem tutaj stosujesz,ale dlaczego jestes oburzona ,że do Ciebie zwracają sie tak jak Ty do innych.Tobie wolno i to jest ok?
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Jak się czujesz?

Postprzez limonka » 3 lip 2013, o 19:02

Księżycowa ... Staraj się to wszystko olac... Całe życie przed tobą:) a z praca tez czytam tez się układa :):):) A my dziś wyjeżdżamy a ja zamiast się pakować to się obijam na basenie, ale już większość zrobiłam :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Jak się czujesz?

Postprzez pozytywnieinna » 3 lip 2013, o 19:12

Limonka zazdroszczę normalnie, ja też chcę, w planach był basen dzisiaj ale pioruny z nieba spadają :) a basen za oknem :twisted:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 3 lip 2013, o 19:16

Staram sie jak mogę Limonka... tatuś wrócił i jak gdyby nigdy nic do mnie gada... powiedziałam mu, ze ma sobie isć, ze nie zamierzam z nim rozmawiać, to słyszałam jak za oknem robił to samo co rano :( .

W żaden spsób nic do niego nie dotrze, ja o tym wiem ale miala być herbatka i dupa... nie ryzykuję wyjscia do kuchni, na razie przynajmniej.
Dobrze, ze kotu zdążyłam kurczaka ugotować i uszykować ...

Udanego wypoczynku Limonka :buziaki:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez marie89 » 3 lip 2013, o 19:33

I już.
Zakończyłam formalnie edukację.
Nie do końca jeszcze umiem się z tego cieszyć... ale cień dumy na krótko się pojawił.
Koniec czegoś, który jest jednocześnie początkiem czegoś innego. Realia.
marie89
 

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 3 lip 2013, o 20:31

biszkoptowa91 napisał(a):
mahika napisał(a):Już czuję że to będzie piękny dzień :D
I do woodstocku niecały miesiąc :haha:
I w między czasie coś pięknego się szykuje
Zdrowie jest, rodzina, przyjaciele, praca, kasa,

tylko moje auto dead

http://www.youtube.com/watch?v=fVMCqSUKkmY


Mahi, wybierasz sie na woodstock? Swietna sprawa! 8) bylas juz kiedys?
chcialabym kiedys, bo nigdy nie bylam, a jak patrze jak to wszystko sie odbywa to zawsze mnie serducho tam ciagnie :wink: jeszcze sluzyc w tym pokojowym patrolu to juz w ogole byloby cudownie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Biszkoptowa, jadę chyba 16 raz.
od 16 lat regularnie jeżdżę :)
Kocham to!!!
Ale stara jestem :haha:
To że mam tyle lat ile mam też kocham :haha:

To był pięęęękny dzień :D

Boszkoptowa, a czemu Cię tam jeszcze nie było?
Co stoi na przeszkodzie?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Bianka » 3 lip 2013, o 23:01

Odwiozłam męża do szpitala, operacja w piątek :(

Księżycowa współczuję naprawdę :shock:

Marie gratulacje! :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Jak się czujesz?

Postprzez KATKA » 3 lip 2013, o 23:02

Bianka :pocieszacz:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 3 lip 2013, o 23:35

Bianko trzymajcie się i pozdrowienia od nas :kwiatek:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 3 lip 2013, o 23:46

Bianko, trzymamy mocno kciuki, MOCNO MOCNO :kwiatek:

Mahi, w sumie sama nie wiem, czemu nigdy jeszcze nie bylam na Woodstocku- mysle ze tez przez to, ze nikt z moich znajomych nie jest zainteresowany taka impreza, a samej jakos tak balabym sie jechac..
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości

cron