biszkoptowa91 napisał(a):Veroniq, a moze lepiej calkowicie urwac z nim kontakt? nie odpisywac na smsy, nie odbierac telefonow, nie odpowiadac po prostu na zaczepki i sie nie odzywac? bo kazdy Twoj odzew jest dla Ciebie ogromnym przezyciem, burza emocji, stresem zwiazanym z takim chocby odpowiednim skomponowaniem sms-a, a dla niego potwierdzeniem, ze jednak moze kiedyś coś sie zmieni, ze skoro piszesz to znaczy, ze moze kiedys zmienisz zdanie, ze jest po co pisac.
fakt... juz nie odpisalam... chcialam mu napisac, ze mogl nie trzaskac, bo dojrzaly czlowiek przewiduje konsekwencje roznych wydarzen i ze ja nie mam z nim o czym rozmawiac i zeby nie pisal...
ale masz racje, to prowokacja czysta, i lepiej juz nic nie pisac