Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 2 lip 2013, o 15:04

Jestem :)
Dziękuję Ci KATKA za kopniaka w tyłek od rana :kwiatek: i wszystkim za kciuki :kwiatek:
Mocno trzymałyście chyba, bo wszystko poszło dobrze. Test wyszedł pozytywnie a profesor to bardzo miły człowiek :)
Poznałam zespół cały i teraz czekam aż zadzwonią kiedy mam się stawić pierwszego dnia :)
Oby reszta poszła tak dobrze jak dziś...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 2 lip 2013, o 20:26

Gratulacje Księżycowa! dalas sobie swietnie rade :kwiatek: teraz kolejne dni beda juz co najmniej takie same, albo jeszcze lepsze :) jestes wielka 8)

Marie, bede trzymala kciuki.. grunt to pozytywne nastawienie, mimo tych wszystkich przeciwnosci, mimo wszystko :kwiatek:

dzisiaj widzialam niesamowite zjawisko.. podwojna tecze.. jedna tecza taka wyrazna piekna, a ta druga obok niej mniej wyrazna, tak jakby za mgla, ale tez ladna :) naprawde niesamowicie sie to skomponowalo :slonko:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 2 lip 2013, o 21:01

Heh, dziś to nie był fajny dzień,
ale jutro będzie lepszy :mrgreen:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja7 » 2 lip 2013, o 21:08

albo jeszcze gorszy :haha:
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 2 lip 2013, o 21:11

jak umiejętnie zaczaruję rzeczywistość to będzie lepszy.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 2 lip 2013, o 21:24

bedzie lepszy :kwiatek:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez margo_jar » 2 lip 2013, o 22:48

W końcu zaczynają się wakacje!!! :)
margo_jar
 
Posty: 595
Dołączył(a): 13 cze 2012, o 15:50

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 2 lip 2013, o 23:07

biszkoptowa91 napisał(a):Gratulacje Księżycowa! dalas sobie swietnie rade :kwiatek: teraz kolejne dni beda juz co najmniej takie same, albo jeszcze lepsze :) jestes wielka 8)


Mam nadzieję, ze będzie już tylko lepiej... jeszcze nie jedno takie dla mnie wielkie wyzwanie przede mną...

Dziś masakryczny koniec dnia - jeden z kotków, które wyłapujemy tu jak tylko są osiągalne i nei schowane w szopie... i tak, sądziliśmy, ze zostały dwa... ale został jednen, bo drugi... utopił się w beczce z jakąś wodą, którą mój brat tam trzymał... Jestem zła na siebie, ze nie przejrzałam tej szopy... nie ma gdzie tam postawić nogi ale z drugiej strony nie spodziewałabym się, że mój brat będzie trzymał coś, co tak ustawione, jak to ustawił, co moze się w każdej chwili rozlać... nie rozlało się ale maluch jakimś cudem tam wpadł albo wskoczył... zła jestem na siebie, ze tego nie przewidziałam :( .

I tak został jeden maluch do wyłapania... czuję sie odpowiedzialna za tego, którego już nie ma, bo to się u nas stało... beznadziejne to było z mojej strony...

Dały o sobie znać moje fobie znów... jak zwykle w chwilach słabszych. Dziś mnie ugryzł kot przy odrobaczaniu, do krwi i niby wiem, że nic nie mogę z kocich jego chorób dostać, to mam pełno obważ, że przekazał mi jakąś bakterię, która po ciuchu się we mnie rozwija :( Do tego kot miał kleszcza to perzecież borelioza... odbiło mi... Szybko zostało to zdezynfekowane przez Panią, która je ma takim szpitalnym preparatem a ja mimo to mam swoje teorie w głowie... to okropnie męczące ... jeszcze jak zacznę łączyć to z moimi ostatni,mi dolegliwościami, które wystąpiły już sporo wcześniej przecież... bez sensu... wszyscy wolontariusze musieli by zapadać na cieżkie choroby... ale mam mix w głowie... :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 2 lip 2013, o 23:37

Księżycowa, nie bój się, nie dostaniesz żadnych chorób
mnie wiele razy pogryzły dzikie i chore kociaki :D

a ten maluch
no cóż... współczuję Ci bardzo, bo doskonale rozumiem taką sytuację :(
niestety nie da się wszystkich uratować
i tak robisz BARDZO DUŻO DLA ZWIERZĄT
w tym fachu wolontaryjnym łatwo o wypalenie zawodowe
dlatego żeby w ogóle móc pomagać
a nie upaść pod emocjonalnym ciężarem tego zajęcia
trzeba niestety trochę na zimno podchodzić
proceduralnie, statystycznie
bo inaczej wypalenie murowane
a wtedy już nie da się pomóc żadnemu zwierzęciu
a przy tym samemu jest się zdewastowanym psychicznie

także trzymaj się
i powodzenia!
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 2 lip 2013, o 23:48

trzeba niestety trochę na zimno podchodzić
proceduralnie, statystycznie
bo inaczej wypalenie murowane


Na pewno wiesz o czym piszesz i na pewno masz rację... tylko mną wstrząsnął widok takiej małej bidy pływającej brzuchem do góry... No poryczałam się jak nie wiem ze złości na siebie, wyrzutów i zwyczajnie mi żal malucha, który gdyby nie ta cholerna beczka może miałby ciepły domek po tej całej przeprawie przez fundację ...

Dzięki bis :kwiatek:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biscuit » 2 lip 2013, o 23:52

no rozumiem
też bym płakała i przeżywała :(
trzymaj się!
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 3 lip 2013, o 00:08

A wyobraźnia człowieka ponosi ... uczę się panować.
W domu stwierdzili, ze podziwiają mnie, ze świadomie chce się udzielać wiedząc, że takie i gorsze widoki będą...
Z drugiej strony najlepiej nie widzieć. Gdyby każdy zechciał patrzeć, to może jakieś części wiecej tego by nie było... Moja mama nie chce patrzeć ale raz słyszałam jak sąsiadce się od niej usłyszało o tym, ze kot nie sterylizowany biega wolno... Chociaż w czymś mi nie powiedziała, że przesadzam swoją drogą.

Dobrej nocy po tym, jak dla mnie ciężkim dniu :buziaki:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 3 lip 2013, o 06:22

Już czuję że to będzie piękny dzień :D
I do woodstocku niecały miesiąc :haha:
I w między czasie coś pięknego się szykuje
Zdrowie jest, rodzina, przyjaciele, praca, kasa,

tylko moje auto dead

http://www.youtube.com/watch?v=fVMCqSUKkmY
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 3 lip 2013, o 09:53

U mnie wszystko takie przeplatane... z pracą jakby lepiej sie robiło za to nagle, jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności w domu coraz trudniej.
Dziś ojciec... za późno wstał do pracy. Ja akurat byłam w łazience, szykowałam się na wizytę do UP. I koniecznie chciał, zebym mu już wyszła, tylko ja nie mogłam, też byłam umówiona, jescze wizyta umowiona u weta dziś... I mówię, ze zaraz wyjdę, bo też się śpeszę. Kończyłam makijaż a w całości zajęło mi wszystko 15 min. od wejścia... przez ten czas ojciec dostał jakiegoś napadu agresji...
Nie byłam zakluczona nawet a zrobiłam to, bo nie wiedziałam czy zaraz mi wleci z łapami i mnie z tej łazienki wyrzuci... a nazywał mnie jak swojego kolegę z budowy, na kórego by się wkurzył... i to bez żadnego skrępowania :(
Poczułam się przerażona jak małe dziecko, aż zastanawiałam się czy w ogóle wyjść, czy mijanie się z nim jest bezpieczne. Takie nieprzewidywalne napięcie w powietrzu... zupełnie jak dawniej... jak spałam ze strachu przed wyjście w łazience jako dziecko :cry:

Poza tym przykro, ze ojciec o własnym dziecku tak się potrafi wypowiedzieć :cry: jeszcze o córce... :cry: nie przejdzie mi przez gardło ani prze palce, żeby na klawiaturę przelać... z resztą po co...
Poczułam sie... nawet nie wiem jak... parszywie... może to okreslenie starczy... :cry:

Trudno tu się walczy o swoje... nie wiadomo kiedy i kto z czymś wyleci... a dziecko. Zamiast bawić sie jak inne dzieci to, wybaczcie ale drze gębę, że bym go za okno wyrzuciła. Muszę się uczyć... nie długo egzamin a ja czytam i nic nie wiem...
Gdzieś iść może... tylko gdzie... :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 3 lip 2013, o 10:39

mahika napisał(a):Już czuję że to będzie piękny dzień :D
I do woodstocku niecały miesiąc :haha:
I w między czasie coś pięknego się szykuje
Zdrowie jest, rodzina, przyjaciele, praca, kasa,

tylko moje auto dead

http://www.youtube.com/watch?v=fVMCqSUKkmY


Mahi, wybierasz sie na woodstock? Swietna sprawa! 8) bylas juz kiedys?
chcialabym kiedys, bo nigdy nie bylam, a jak patrze jak to wszystko sie odbywa to zawsze mnie serducho tam ciagnie :wink: jeszcze sluzyc w tym pokojowym patrolu to juz w ogole byloby cudownie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości

cron