Jokasico, niech mnie piorun strzeli jeśli źle, niemoralnie robisz umawiają się z tym mężczyzną.
Czekam... Czekam... I nic nie strzela we mnie!!!!!
Zgadzam się z opiniami, że jesteś od niego bardzo uzależniona, budujesz swój obraz w oparciu o opinię innych (bo co powiedzą jego znajomi, jaką mi opinię wyda), a szczególnie swojego ex.
Czy tak można żyć i być szczęśliwym...? Zobacz... Jakie opinie, obelgi, ataki dotykają np. polityków??? Nawet jak mają 50 % poparcia to przeważnie drugie 50% ich nie szanuje, nie znosi, wyzywa na portalach, w tv. Gdyby mieli oni przejmować sie opinią innych, wszyscy zapadliby w depresję z tendencjami samobójczymi. Mówię poważnie. "Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził", prawda???
Jokasica, nie pozwól, aby Twój ex uczynił z Ciebie bezwolną marionetkę, poruszającą się zgodnie z jego intencją.
Aktualnie targają Tobą emocje, co jest zrozumiałe. Jokasica, zajmij się czymś absorbującym uwagę. Ja np. kocham czytać!!!! To jest mój lek na całe zło!!! Poza tym obowiązki często nie dają mi nawet możliwości myśleć o problemach. Nie można uciekać od trosk i bolączek, ale TRZEBA WALCZYć O SIEBIE!!!!
Wiesz, mnie w trudnych chwilach pomaga pewna rzecz... Pozwala mi ujrzeć świat z odpowiedniej perspektywy. Analizuję sobie, jakie problemy maja inni ludzie - ci, których znam oraz zupełnie obce osoby. Wówczas spoglądam na swoje życie z innego punktu widzenia, już te odcienie smutku nie sa tak wyraziste, łzy są mniej słone...
Warto jest cieszyć się tym co się ma, a masz dużo Jokasica, los nie zapomniał o Tobie...