Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **impresja7** » 19 cze 2013, o 21:19

a ja kupiłam sobie dwie pary sandałków ,nie wiem po co........ale takie śliczne były

przez **pozytywnieinna** » 19 cze 2013, o 21:19

no ja mniej więcej też tak hehehe ... ogona jeszcze nie mam

przez **Honest** » 19 cze 2013, o 21:37

impresja7 napisał(a):a ja kupiłam sobie dwie pary sandałków ,nie wiem po co........ale takie śliczne były

Oo, a jakie? Ja własnie szukam i szału nie ma. Nie lubię kupowac butów :twisted:

przez **impresja7** » 19 cze 2013, o 22:05

Śliczne...jedne szafirowo pomarańczowe z malenką złotą klamerka, ciekawy krój i dobór paseczków,a drugie wyjsciówki ,czarne lakierowane,ale taki fason ,ze chyba będę w nich spała,a tydzień temu kupiłam czerwone na obcasie sandałki z rzędem kwiatków wzdłuż mmmmm...słodkie
hysia na punkcie sandałków dostałam,ale to minie i dłuuuugo dłuuugo nic nie kupię

przez **biscuit** » 19 cze 2013, o 22:35

impresja7 napisał(a): hysia na punkcie sandałków dostałam

będą jak znalazł do mocno egzotycznych, ciepłych krajów

przez **Honest** » 19 cze 2013, o 22:49

A ja dzis widziałam takie same sandały w 2 sklepach - w jednym za 249, a drugim 219 w promocji na 159 przecenione :mrgreen:

przez **biscuit** » 19 cze 2013, o 22:56

a ja mam sandały z zeszłego roku
nie dość, że przyoszczędziłam na żyrandolach
to jeszcze na sandałach...

przez **Honest** » 19 cze 2013, o 22:59

Moje z zeszłego roku wygladały tak, jakby ktoś w nie granat wlozył i zdetonował

przez **biscuit** » 19 cze 2013, o 23:04

ja każdego roku staram się stąpać ostrożnie...

przez **biszkoptowa91** » 19 cze 2013, o 23:14

trzymajcie kciukensyyyy jutro!!!! mocno mocno mocno :kwiatek:

przez **Honest** » 19 cze 2013, o 23:29

Bis, zazdraszczam, Ja stąpam jak pijany zając.

Biszkoptowa, kopniak na szczęście :mrgreen:

A ja właśnie robię obiad (jak ja nie lubię gotowac!). Takie chili con carne bez fasoli :mrgreen:

przez **KATKA** » 20 cze 2013, o 00:01

ja nie lubie bardziej

przez **Honest** » 20 cze 2013, o 00:03

Katka, to co jesz? Ja jak mieszkałam sama, to motywacje miałam zerowa. Treaz to chociaz mąz pochwali i połechce moje kulinarne "zdolności" :mrgreen:

A chwali zawsze, nawet jak cos spitolę

przez **KATKA** » 20 cze 2013, o 00:14

co mi w rece wpadnie :lol:

...jak dziad jest 4 razy w tygodniu to stołujemy sie na miescie

poza tym to sałatki...albo rzeczy, które nie wymagaja przyrządzania ...ser...kabanos

od jutra bedę dostawać żarcie na cały dzień z kateringu...ciekawa jestem :twisted:

przez **Honest** » 20 cze 2013, o 00:18

O a ile kalorii wybrałas? I jaki to koszt? Bo ja bym zaprzedała dusze diabłu by nie musiec gotować codziennie (czego nie robię oczywiście :mrgreen:

)

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Kto przegląda forum