No nie powiem, zdjecia z psem (goldenem takim jakiego mam) i niemowlakiem mega mnie dotknely
Nawet nie pomyslalam o nim, tylko o tym, czego nie mialam z nim...
biscuit napisał(a):pardon, ale kicz
najpierw snop róż do pracy
a teraz dziecko z golden retriverem
(którego nie chciał wyprowadzać w czasie Twojej choroby )
Honest napisał(a):Ostatnio ktoś mi napisał, bardzo mądrze, że wielu z nas patrząc w przesłośc dziwi się często, że z dana osobą się "zadawało". I to prawda. Chyba większośc z nas wspominając byłych / byłe ma taka refleksję.
Honest napisał(a):Ostatnio ktoś mi napisał, bardzo mądrze, że wielu z nas patrząc w przesłośc dziwi się często, że z dana osobą się "zadawało". I to prawda. Chyba większośc z nas wspominając byłych / byłe ma taka refleksję.
ave napisał(a): Mysle ze wiele racji jest w tym co tu jest napisane. Najgorsze jest to ze czesto nie jestesmy swiadomi ze tak dzialamy. Moze to brak sprecyzowanych opinii, planow.... Nie sadze ze kazdy z nas robi to z premedytacja. Mamy swoje obawy i stare bojaxni, mowimy otym rzadzej.... Mysle ze gdyby facet byl szczesliwy to molby isc dale....
ave napisał(a):
Nie wiem , Pisze o o sobie. Mialem taka syuacje i bylem tak szczesliwy ze chcialem isc dalej, w temat kolejnej rodziny i dziecka. Moje nastawienie zmienilo sie jak zobaczylem jak moja aktualna partnerka zaczyna traktowac mnie jak ksiazke, a mojegoo syna jak zbednego osobnka. Nazywala to wychowanem, ale nie mglem tego zrozumiec i... Nabralem troche dystansu....
ave napisał(a):Heyka,
Nie wiem ,
Pisze o o sobie. Mialem taka syuacje i bylem tak szczesliwy ze chcialem isc dalej, w temat kolejnej rodziny i dziecka. Moje nastawienie zmienilo sie jak zobaczylem jak moja aktualna partnerka zaczyna traktowac mnie jak ksiazke, a mojegoo syna jak zbednego osobnka.
Nazywala to wychowanem, ale nie mglem tego zrozumiec i... Nabralem troche dystansu....
Honest napisał(a): a jakie miałes oczekiwania? I jaka ona była wobec dzieci?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: onasacaci i 105 gości