Kocham go, a on uciekł

Problemy z partnerami.

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez ewka » 7 cze 2013, o 23:48

Hej Anielka! Co tam u Ciebie?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez anielka » 8 cze 2013, o 18:29

Co u mnie?
Słabo.

Leżę i nie wiem co ze sobą zrobić. Czuję pustkę. Czuję, że to koniec tego związku. I teraz musze jakoś od nowa nauczyć się sama żyć.
anielka
 
Posty: 47
Dołączył(a): 4 cze 2013, o 23:11

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez Gaba » 8 cze 2013, o 20:50

Nie jesteś sama Anielko. Też uczę się sama żyć. Tylko u mnie to jakoś bezboleśnie. Chyba za bardzo mi dokopał. Przytulam i życzę siły.
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez anielka » 9 cze 2013, o 22:54

Tęsknie cholernie...
Jak z tym radzić?
anielka
 
Posty: 47
Dołączył(a): 4 cze 2013, o 23:11

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez KATKA » 9 cze 2013, o 23:22

przeczekać...niestety każdy Ci tu chyba powie, że na taki ból lekarstwa innego nie ma...
wiele osob to już przechodziło i jeszcze wiele przejdzie...
duzo siły życze :kwiatek:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez limonka » 10 cze 2013, o 03:28

KATKA napisał(a):przeczekać...niestety każdy Ci tu chyba powie, że na taki ból lekarstwa innego nie ma...
wiele osob to już przechodziło i jeszcze wiele przejdzie...
duzo siły życze :kwiatek:
katka ty jestes tego najlpeszym fprumowym przykladem :kwiatek:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez ave » 10 cze 2013, o 09:02

Sie ma,

Dla zdrowotności wrzucę dwa męskie zdania

1.Tu w UK żyje się łatwiej, jakiekolwiek zarobione pieniądze są "mocniejsze" i chyba łatwiejsze".
To powoduje przyzwyczajenie się, pewne wymaganie od systemu żeby było tak jak kiedys - łatwiej. Teraz na pewno w nim jest walka, on chce pewnie tu wrócić. Zadaj my sprytne pytanie: "co byś powiedział gdybyśmy za 2-3 lata pojechali do UK?" - zobaczysz w jego oczach ogniki.

2. Druga sprawa to Polska mętalność i Polskie życie versus życie w UK. Istnieje jakieś silne budowanie przekonania "jak to w UK jest lepiej niż w PL". Większość rozmów Polaków razem na emigracji to wychwalaniue jakto jest fajnie tu a nie tam. Pomyśl - jeśli on tu był tyle lat i wbijał sobie codziennie takie przekonanie - to teraz pewnie w Polsce cierpi, pewnie myśli "po co ja tam wracałem"- być może nawet "jak chciała żebym wrócił to niech teraz pomaga". Nie zakładałbym takiej perfidii - ale czasem my mężczyźni po prostu nie umiemy inaczej.


to oczywiście nie rozwiązuje niczego, w żadnym stopniu pewnie Ci nie pomaga. Moja prywatna opinia - NIE POMAGAJ. Jeśli facet po kilku latach w "łatwiejszej rzeczywistośi" nie potrafił odłożyć grosza, kupic, domu, samochodu, czegokolwiek" - to w "trudniejszej rzeczywistości" nie będziesz miała z niego pożytku. Taka kobieta jak Ty nie pozwoli sobie na to, masz swoje wymagania, pragmatycznie oceniasz sytuacje, trafnie - bez owijania.

dusza artystyczna?/narcystyczna? do tego jeszcze bardziej skomplikuje sytuacje. To jak z dzieckiem któremu trzeba w pewnej chwili powiedzieć "teraz sam odpowiadasz za swoje czyny" - pragmatycznie, ciepło , asertywnie - ale stanowczo.

Cezar
ave
 
Posty: 103
Dołączył(a): 4 gru 2011, o 19:36
Lokalizacja: Londyn

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez ewka » 10 cze 2013, o 11:36

anielka napisał(a):Tęsknie cholernie...
Jak z tym radzić?

Czas.
Niby banalnie, ale nie ma innego sposobu.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez Gaba » 10 cze 2013, o 11:59

co tam Anielko u Ciebie? Troszkę lepiej ?
Gaba
 
Posty: 121
Dołączył(a): 31 maja 2008, o 17:14
Lokalizacja: Polska

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez anielka » 10 cze 2013, o 18:10

ava sęk w tym, że Adam traktuje Uk jako żadną alternatywę. Nie chce tam wracać za wszelką cenę.

Gaba czy lepiej? Nie wiem. Adam wybiera kolejna kasę z mojego konta. I nie odbiera telefonów. Zajebiście.
anielka
 
Posty: 47
Dołączył(a): 4 cze 2013, o 23:11

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez biscuit » 10 cze 2013, o 18:27

anielka napisał(a): Adam wybiera kolejna kasę z mojego konta. I nie odbiera telefonów. Zajebiście.

pozwalasz mu, nie zablokowałaś kont, to wybiera
pretensje możesz mieć tylko do siebie
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez supermocna » 12 cze 2013, o 20:41

Anielko kochana, nie chcę pogarszać Twojego nastroju, ale przemyśl moje trzy grosze, które tu dodam. Nie znam osoby, która mając dobrą pracę zagranicą, jak twierdzi Adam, nie miałaby żadnych oszczędności. Po drugie, zastanów się gdzie ten gość ma honor i ambicję? Mieszka u Ciebie, pracuje u Ciebie, bierze ile chce. Taka pensja nie limitowana. Fajnie. Tak mu strasznie w tym ciasno, ale nie poszuka innej pracy, a jak ucieka to do mamuni zamiast do kumpla jak dorosły facet. On w ogóle ma znajomych?
Ciesz się Dziewczyno, że nie masz z nim dziecka, bo albo trafiłaś na niezłego oszusta, albo na życiową ciapę.

I co to za wielka ucieczka jak wypłaca z Twojego konta!? Ja piernicze no mózg mi się zlasował! Bycie z Tobą jest takie be, ale z Twoimi pieniędzmi to już nie!?
supermocna
 
Posty: 31
Dołączył(a): 7 cze 2013, o 19:18

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez anielka » 19 cze 2013, o 17:59

Wiem, że jestem beznadziejna.
Wysłałam mu sms, że chciałabym, żebyśmy dali sobie szansę, że mi na nim mimo wszystko zależy.
Odpisał, żebyśmy spotkali się w piatek.

Jak mam się nastawić? Że dupa?
anielka
 
Posty: 47
Dołączył(a): 4 cze 2013, o 23:11

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez agik » 19 cze 2013, o 18:30

anielka napisał(a):Jak mam się nastawić? Że dupa?

A nie dupa?

Minął miesiąc. Gościu wykazuje zainteresowanie tylko Twoim kontem...
Na co jeszcze liczysz?
Naprawdę chcesz go kupic? A nie prościej kupic czas profesjonalisty, który przynajmniej będzie dla Ciebie miły?

Mam nadzieję, że nie masz zamiaru żebrac...

Trzymaj się.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Kocham go, a on uciekł

Postprzez KATKA » 19 cze 2013, o 18:41

nastaw sie jak chcesz...albo tak jak byłaś nastawiona jak do niego pisałaś...
jednak najgorsze co moze byc po rozstaniu to kontakt z byłym...zawsze są z tego problemy...
pamietam jak mi przez pierwsze dni bylo ciężko...na szczęście później idzie z górki...
nie sadzisz,z ę teraz cokolwiek by on nie zrobił to bedzie mu chodziło tylko o kase...poczuł, zę ja stracil to trzeba coś zrobić...
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości