Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 7 cze 2013, o 00:00

limonka napisał(a):
mahika napisał(a):
Honest napisał(a):Dziewczyny, poprosiłam Impresję o zdjęcia, wkleiła je, za co dziękuję, i po co te zlośliwości? :bezradny:


Chyba z nudów :roll:
tez mysle ze te ZLOSCLIWOSCI na forum sa czesto z nudow :bezradny:


To całkiem bez sensu być złośliwym...
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 7 cze 2013, o 01:34

dzieki dziewczyny byl jeden moment kryzysu malego, w butelce resztki mleka, tak zasikal pieluche ze jak wstal juz trzeba byla zmienic, ale ryk bo glodny, dalam mu ta butelke, oblal i mnie i siebie, chcialam zeby mu sie najpierw odbilo zanim zaczne akcje pielucha, ale dalej ryk bo glodne, mi serce sie kroi, jak go zostawic i isc nalac druga butle? i pielucha juz nie trzymala w sobie...tu go chce przebrac tu placze bo glodny, moje ubranie mokre, jego mokre, dupsko gole, pusta butla, ale nie trwal ten zamet dlugo w ostatecznosci wyszlismy zwyciesko...procz oblanej sofy i dywanu bo zle zakrecilam butle i wlasnego ubrania ale ogarnelam ostatecznie sytuacje

za to na koniec dalam popis...siostra dzwoni zebym otworzyla drzwi (sa pierwsze wejsciowe, korytarz i dopiero pozniej do jej domu i sasiada) no to ja koc na malego by nie zawialo (chwala Bogu mialam go na rekach i nie skusilo mnie go zostawic w domu na ten ulamek sekundy) ale zapomnialam ze u niej teraz drzwi zatrzaskowe, i zatrzasnelam z kluczami w srodku az mi sie goraco wtedy zrobilo.

jak by nie bylo, uwazam ze spisalam sie dobrze jak na pierwszy raz koniec opowiesci. dobranoc!


hehe o rany toz to niezly disaster
waznie ,ze zescie sie niepotopili w tym mleku i dotrwali do konca
:)
p.s jeszcze tylko kilka bejbisitingow i bedziesz jedna reka przewijala a druga karmial :wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 7 cze 2013, o 06:42

Winogronko Słodkie :serce2:

Smerfetka, to Ty nigdy wcześniej nie miałaś do czynienia z dziećmi?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 7 cze 2013, o 08:24

nigdy mahika, dlatego tak przezywam :P kontakty z dziecmi to trzymanie chwile na rekach jakiegos jak dwa razy do roku dalsza rodzina nas odwiedzala ;) zadnego karmienia, przewijania, przebierania...a takiego malego to wczesniej nie mialam okazji nawet i trzymac na rekach :)

i moj instynkt sie uspokoil chwilowo na tyle ze moge sobie dac z nim rade :lol:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 7 cze 2013, o 10:03

A tak w ogole to jestem zalamana, od miesiaca już wlasciwie dbam o siebie, od trzech tygodni chodze na silownie i basen, przeciez mam fizyczna prace jeszcze, w tygodniu moze raz jem slodycze, grill tez byl no ale bez przesady... Jem duzo zup zamiast bardzo poznych obiadow, a jak wczesniej obiad to staram się nie smazyc i duuuzo warzyw jem, pije jak na mnie sporo wody...nie ubylo mi ani centrymetry ani kilograma :( a za 3 miesiace wesele... Az się plakac chce czasami
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez impresja7 » 7 cze 2013, o 10:32

bo trzeba sporządzić indeks glikemiczny,nawet warzywa lub jabłka będą tuczyły.
No i ilośc sie liczy,nie należy sie objadac.
malutkie talerzyki ,malutkie porcje
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 7 cze 2013, o 10:44

Nie wiem co to ten indeks.
Naprawdę nie objadam się, nie mialam uczucia przejedzenia ani razu, zmniejszylam swoje porcje. Liczylam ze samo zmniejszenie plus woda i sladowe ilosci slodyczy i już waga poleci...a do tego wysilek fizyczny, sauna (podobno jakoś ma wspomagac), i ze efekt murowany chociaż kilograma na tydzien. Jem nie rowno owszem, ale często nie mam mozliwosci inaczej przez prace, ale staram się nigdy nie doprowadzic zebym czula glod, raz za trzy godzine kanapke z ciemnym chlebem, pozniej za 5 jakis jogurt, jestem wczesniej to obiad nie smazony, jestem pozno to tylko zupe jem. Pewnie dalo by się wszystko ulepszyc bardzo, ale myslalam ze jakakolwiek zmiana na lepsze spowoduje już chociaż maly efekt :( czuje się dobrze fizycznie to jedyny plus.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Bianka » 7 cze 2013, o 22:10

Smerfetko znam ten ból, od miesiąca ponad mam dietę i nic ani grama :( tylko, że u mnie tarczyca pewnie i to jeszcze gorzej:(
A żywność o niskim indeksie to taka która ma mało cukru i po którym glukoza nie wzrasta jakoś dramatycznie, dieta dla cukrzyków powinna zawierać produkty o niskim indeksie właśnie, ale tak samo przy odchudzaniu warto spojrzeć, wpisz w net to będą produkty...

Z dzidzią niezły debiut, świetnie dałaś radę, przypomniało mi się jak moja córcia ryczała jak tylko oko otworzyła a ja musiałam mleko odciągnąć swoje i jeszcze dorobić mm :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 7 cze 2013, o 22:13

no to zaraz poszukam. ale rece mi opadaja :( mialo byc juz 4 w dol...mialo byc prawie 20 do wrzesnia...juz miesiac zmarnowany a w dol nic...
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 7 cze 2013, o 23:26

biale pieczywo +tluszcze

wskaznik glikemiczny tez wazna rzecz
jablka tluczyc nie beda ale np gotowana marchewka +weglowodany to juz owszem..albo nawet sama.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 7 cze 2013, o 23:33

gotowana marchewka tuczy jak sie ja laczy tak ? a inaczej nie ? to moze poszukam cos o tym wskazniku jednak..

a moze ktos sobie opracowywal takie zywienie oparte na tym wszystkim?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Bianka » 7 cze 2013, o 23:51

Marchewka gotowana podnosi poziom glukozy we krwi ale np surowa już nie...
Ja teraz jem tak, że nie łączę węglowodanów z białkiem, czyli np jem mięso i warzywa, bez ziemniaków...makaron jeśli już to z warzywami ale nie z mięsem...nie wiem czy dobrze kombinuję bo nic to nie działa :roll:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 8 cze 2013, o 00:22

smerfna jesli masz zdrowy zoladek stawiaj na swieze warzywa i chleb pelnoziarnisty,zupy, proste gotowane potrawy bez sosow dipow itp musisz nauczyc czytac etykiety i i nie glodzic sie tylko jesc malo a reguralnie jesli podjadac to owoce .

wiem ,ze moje kolezanki braly preparat Ali (cos takiego) jest w kazdej aptece nawet w uk (ale jest drogi )byly z niego zadowolone)
pomaga wydalac tluszcze z organizmu.
najlepiej prowdzic dzienik np przez tydzien i pozniej obliczyc sobie co i ile sie jadlo wowczas wychodzi jak na dloni.
u mnie waga sie chwieje a nie jem wielu rzeczy tylko moj metabolizm jest bardzo spowolniony ale to inna sprawa.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez mahika » 8 cze 2013, o 07:19

Smerfetka, bądź konsekwentna i nie zrażaj się tym że nie chudniesz.
Ja po pierwszym miesiącu też nie widziałam efektu i trochę jeszcze zmniejszyłam porcje
a było już łatwiej, bo żołądek przyzwyczaił się do małej ilości jedzenia
i pomału wykluczałam rzeczy jeszcze najbardziej tuczące w mojej diecie.
Potem waga poleciała na łeb na szyję ;)

Teraz łatwiej mi powiedzieć co w ogóle jem, niż czego nie jem :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 8 cze 2013, o 08:34

Smerfetko,

ja schudłam 11 kg w rok - teraz mam 59 (170 cm). I też jakiś czas nic z tego nie wychodziło - na początku jak biegałam na fitness to waga stała. Potem zaczęłam spożywać zupełnie inne produkty i tez patrzyłam na indeks glikemiczny, na to, że wieczorem to lepiej białko jeść np. twaróg. Jogurty - tylko naturalne +otręby owsiane bogate w błonnik. No i oczywiście mniejsze porcje :D Teraz jem chleb pelnoziarnisty, czasem graham, a do obiadu albo jeden ziemniak, albo ryż, a w pracy tylko mięso + jakieś warzywko (np.fasolka szparagowa, pomidory, sałata).

A zupy są tłuste, jesli gotowane na mięsie. Gdzies czytałam, że wcale nie są wskazae przy diecie. I najlepiej całkiem skończyć ze slodyczami - wtedy jest łatwiej. Ja sobie teraz juz pozwalam, ale jeszcze chce schudnąć :)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości