Honest napisał(a):A to to można z przyjaciółmi robić
Nie sposob Ci nie oddac racji, tylko jak 4 lata robisz to z jednym gosciem i zamykasz sie z nim w jakims swiecie wlasnym, to pozniej ciezko wyjsc do ludzi, wyrwac sie z tego
Honest napisał(a):A to to można z przyjaciółmi robić
Honest napisał(a):Veroniq,
ja nie piszę podtekstów w kwestii dzieci, a swoje odczucia odnośnie tego, co napisałaś. Teraz przedstawiłaś inne fakty, wczesniej obraz nie był pełny. Masz rację, ze spanie z 11 letnią córką jest wręcz mocno podejrzane - i temu bym się bardziej przyjrzała. Ale kwestia wywiadówki? Czy chwycenia za rękę - to może być bardziej złozone. Najlepiej go o to zapytac, dlaczego tak robi. Ja np. przy rodzinie ograniczam czułe gesty, bo czuję dyskomfort.
Kwestia relacji z ex - wiesz, był z nia ileś lat, a że dzieci sa nieduże, to aby byc blisko nich niejako uważa pewnie, że musi ją "ciągnąć" za sobą.
Honest napisał(a):Masz racje, to dziwne i uciążliwe. Ale też on może to tak rozumiec jak pisałam - będe miał dzieci blisko, gdy ona bedzie z nimi, bo są jeszcze na tyle małe, że nie zamieszkają same np. z Wami.
A 4 lat pewnie, że szkoda. I roku byłoby szkoda. Ale teraz jest Twój czas i to jak go wykorzystasz zalezy od Ciebie.
Ja mam też taką teaorię, słuszna czy nie - nie wiem. Ale nie można się, moim zdaniem, spodziewac idealnego związku po kimś, kto zdradza zonę, męża, partnera, partnerkę.
Honest napisał(a):W życiu podobno trzeba podejmowac przemyślane decyzje. Ale dla mnie taka akcja jak w tej Twojej chorobie, to jest powód ewidentny do rozstania - ale to dla mnie, a ja jestem impulsywna
Wiesz, lepiej jest być samemu niż żyć ze świadomością, że kogoś masz, ale nie możesz na niego liczyć. Tak jest łatwiej
biscuit napisał(a):a tak poza wszystkim
wg mnie to jeszcze nie koniec
w tym sensie że rozstanie, że odeszłaś itp.
wg mnie to jest tylko sms wysłany impulsywnie
w odpowiedzi na który on się obraził
na razie trwa zimna wojna wg mnie
bo relacje przemocowe bywają dość trwałe
zanim wyzioną ducha, to agonia trochę trwa
ale tylko patrzeć jak nastanie faza miesiąca miodowego
zanęci Cię jakimś wyjazdem, weekendem itp.
i Wasz dance macabre zacznie się od nowa
wg mnie miej na uwadze cały czas
że to tylko sms póki co
i pisząc że rozstanie, że odeszłaś - to trochę szarżujesz
bo pytanie - czy jesteś na to odejście gotowa
bo to zupełnie co innego niż impulsywnie wysłać smsa
będąc nakręconą emocjami
biscuit napisał(a):poza tym
żeby powstał mechanizm przemocowy
potrzeba i sprawcy i ofiary
istnieje też pojęcie korzyści wtórnych z bycia ofiarą
to, że ktoś stawia się w roli ofiary, czuje się ofiarą
coś mu jednak mimo wszystko daje
tak mówi teoria
choć rozumiem, że we własnym indywidualnym przypadku
ta teoria może wywoływać poczucie niezrozumienia i krzywdy
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości