Kto na grupe wsparcia

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Re: Kto na grupe wsparcia

Postprzez Gunia76 » 29 kwi 2013, o 14:40

czarna_furia napisał(a):
Gunia76 napisał(a):
czarna_furia napisał(a):i tak naprawdę mój mąż powiedział czego się boi - boi się tego, że idziemy tam się "rozstać"
ja boję się natomiast jego reakcji na rzeczy które usłyszy z moich ust.
co do "upiorów" - moi rodzice nigdy na mnie nie krzyczeli ani nie poniżali, nie bili, po prostu poświęcali mniej uwagi ( tato pił, potem choroba , potem siostra zachorowała ) - mimo to boje się męża bo pamiętam go sprzed dwóch lat jak mnie traktował.

Mi się wydaje,że boisz się,żeby cię nie zostawił. Bo nie chcesz być juz więcej samotna. Ja mam taki mega lęk przed samotnością...


Gunia - ja sie boję jego reakcji ale nie w postaci rozstania - raczej tego jak będzie mnie później traktował... najgorsze jest to, że czasami czuje się taka bezsilna na to co mówi, sprawia mi ogromny ból, nie potrafię tego nawet opisać

Może podświadomie pamiętasz jak ojciec traktował mamę???
Ja mam tak samo, oprócz tego,że boję się,że mnie zostawi, nie daje mi poczucia bezpieczeństwa, to również boję się jego reakcji przede wszystkim,że będzie krzyczał/...
Gunia76
 

Re: Kto na grupe wsparcia

Postprzez czarna_furia » 29 kwi 2013, o 14:55

Nie pamiętam żeby tato źle traktował mamę, ja nawet nie kojarzę żeby oni się kłócili, pamiętam jak pierwszy raz widziałam rodziców m jak sie kłócą byłam przerażona, że tak można traktować druga osobę . Krótko po tym przekonałam sie na własnej skórze, jak człowiek się wtedy czuje :(
Avatar użytkownika
czarna_furia
 
Posty: 58
Dołączył(a): 23 kwi 2013, o 12:26

Re: Kto na grupe wsparcia

Postprzez czarna_furia » 8 maja 2013, o 14:46

Witam
jesteśmy z mężem po pierwszej terpii u mojego psychologa.
W domu przed była napięta sytuacja z wielu względów, najbardziej zaskakuje mnie w mężu to
że zarówno przed ta i jak przed poprzednimi ( w poradnii przykościelnej ) - w domu nie potrafi
ze mną rozmawiać ( chodzi "obrażony" ) a przed gabinetem całuje mi np ręce.
Poprosiłam, zeby przestał bo czułam sie jak w teatrze - tylko ja nie mam zamiaru
w nim grać.
Co do samej terapii - uważam, że moj psycholog naprawdę poradziła sobie dobrze.
Była bardzo obiektywna zarówno i w stosunku do mnie jak i do męża.
Uważam wizyte za udaną, mam nadzieje, że nastepnym razem będzie
też dobrze :) Pytałam też męza - powiedział, że psycholog nie dała
mu odczuć, że jego widzi pierwszy raz a ze mną już pracowała.
Na sam koniec w związku z dyskusja z mężem na pewien temat
powiedziała tylko, że zauważyła we mnie ogromny pokład
złości w stosunku do mężczyzn. I wtedy popłakałam sie jak dziecko,
nie dlatego, że mnie uraziła, miałam wrażenie, że odkryła mój sekret.
Powiedziała, że do tego wrócimy, ale właśnie sie tego obawiam.
Będzie rozmowa przy mężu a ja po pierwsze mu nie ufam
( boje sie ze wykorzysta pewne rzeczy przeciwko mnie )
a po drugie wiem, że będę musiała powiedzieć rzeczy z którymi
on może sie nie pogodzić, albo mnie po prostu znienawidzi.
Po raz pierwszy sobie uświadomiłam , ze jest opcja , że to nie ja
będę z Nim chciała być - tylko, że to on stwierdzi
że nie chce być ze mną.
Myślałam o tym i jeżeli terapia ma się udać to powinnam być szczera
chyba bez względu na konsekwencje jakie mogę ponieść.
Mimo lęku...
Czasami mam mysli że i tak długo byłam tchórzem i milczałam
nie mówiłam pewnych rzeczy w obawie przed skutkami, przed pytaniami
przed decyzjami.
Maskara, oby do nastepnej wizyty :(
Avatar użytkownika
czarna_furia
 
Posty: 58
Dołączył(a): 23 kwi 2013, o 12:26

Re: Kto na grupe wsparcia

Postprzez mariusz25 » 8 maja 2013, o 22:10

powodzonka
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Poprzednia strona

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 196 gości