Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 27 kwi 2013, o 23:14

biszkoptowa ja cale LO tak mieszkalam wlasnie ;) aj co to byly za czasy. z checia bym do tego wrocila do tego. nie musialam cwiczyc czy sie odchudzac bo miesnie brzucha od smiechu mialam tak wyrobione :haha: sklad w pokoju mialam przecudny :D

KATKA. niby tak. to mnie pociesza. ale jak nie zdam to bede miala problemy i juz radosc znika :) w srode pol nocy bedziemy jechac na szmaci u siostry i pomagac przy przeprowadzce bo ona juz ledwo chodzi,a od czwartku juz cale dnie w pracy. w weekend chrzestna przyjezdza.i pozniej bede kursowac, z pracy, do siostry, po chrzestna, tez sie musze nia nacieszyc. ale swiadomosc ze wieczorami przez minimum dwa miesiace nie bede musiala nic robic jest naprawde super ;)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 27 kwi 2013, o 23:15

smerfetka0 napisał(a):w poniedzialek i srode mam.


To masz do tego poniedziałku nie wiele czasu ;/

Będzie dobrze... przecież Ci ogólnie dobrze idzie :cmok:

Ja muszę PITY rozliczyć ;/
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 27 kwi 2013, o 23:16

Księżycowa napisał(a):
smerfetka0 napisał(a):w poniedzialek i srode mam.


To masz do tego poniedziałku nie wiele czasu ;/


no dzieki :mrgreen:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 27 kwi 2013, o 23:16

ojoj Ksiezycowa to Ci malo czasu zostalo :( a rozliczanie pitow nie nalezy do przyjemnosci :/
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez biszkoptowa91 » 27 kwi 2013, o 23:17

Smerfetka, dasz rade, wszyscy tu na forum bedziemy za Ciebie trzymac kciuki :kwiatek:
z taka obstawa to zdasz wszystko na 5! :D
biszkoptowa91
 
Posty: 398
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 16:39

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 27 kwi 2013, o 23:20

smerfetka0 napisał(a):
Księżycowa napisał(a):
smerfetka0 napisał(a):w poniedzialek i srode mam.


To masz do tego poniedziałku nie wiele czasu ;/


no dzieki :mrgreen:



No nie powiedziałam nic czego byś nie wiedziała chyba ;)

biszkoptowa91 napisał(a):ojoj Ksiezycowa to Ci malo czasu zostalo :( a rozliczanie pitow nie nalezy do przyjemnosci :/


Mam taki program na kompie... i bardzo fajnie idzie ale nie jest tak szybko jak to piszą niestety ;/
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 27 kwi 2013, o 23:24

dzieki dziewczyny :)

a tak po za tym mi sie na dom jeszcze nie zapowiada ale kurcze tak lubie takie rozne tematy ze juz mam zaplanowane wszystko, i nie bedzie domu jak nie bedzie wielkiej garderoby tylko dla mnie :D

o taka podobna :) z kilkoma ulepszeniami

http://www.google.pl/imgres?q=garderoba ... =124&ty=79
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 27 kwi 2013, o 23:26

Katko,

a ja Cię doskonale rozumiem z tym horrorem. Cały dzień biegasz w pracy, a potem za srubkami - to by konia powaliło na dłuższa metę. Pewnie jakbyś nie pracowała to byłaby to przyjemnośc oglądać świeczki i obrazy w ikei 8) U nas juz pół roku leży ozdobny kamień do salonu i jeszcze poleży... Nie ma kiedy się za to zabrać... :bezradny: A w ogóle to miałam Ci pisac o pralkach Beko - mają funkcję usuwania sierści :mrgreen:

Księzycowa, nie bądź uszczypliwa i nie oceniaj. Kupno mieszkania i przeprowadzka to duży stres - bo co miesiąc teraz Katka pewnie musi płacić dużą ratę. Ty nie masz pracy i mieszkasz u rodziców, nie musisz spłacać wielkiego kredytu i komornik Cię nie wyrzuci pomimo, ze nie pracujesz. Poza tym każdy jest inny - dla Ciebie przeprowadzka to nie jest stres, a dla kogoś jest. I niepotrzebne sa docinki, że ktoś miał mozliwośc studiowania, a Ty nie. Wybacz, ale żeby zdać maturę to nie trzeba mieć motywującej rodziny i pięniedzy.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 27 kwi 2013, o 23:36

Wiesz Honest za wynajem jest tyle samo co za ratę mniej więcej jesli chcesz wiedzieć, więc akurat aż tak tępa nie jestem...
No KATKA to faktycznie biedactwo... na prawdę wątpisz, że będzie się męczyła z utrzymaniem? Z jej szpanu wynika, że nie bardzo...
Poza tym Honest dla Twojej informacji z rodzicami nie mieszkam z wygody i wcale z wielą ochotą tu nie wracałam jakbyś zapomniała...
Bardzo bym chciała taki stres związany z kupnem na prawdę ... tylko jeszcze z rok sobie na to poczekam...
A zeby zdać maturę, to jeszcze trzeba mieć czas, żeby sie do niej przygotować jakbyś nie wiedziała...
A to, że nie pracuję, to się akurat zaraz zmieni, także daruj sobie poazywanie mi jaki to ze mnie pasozyt... Fatycznie Honest... no sielankę mam a nie taki dramat zyciowy jak KATKA przeżywa :shock:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 27 kwi 2013, o 23:43

Księzycowa, wynajem tyle co rata? A płacisz za wynajem 3 500 tysiąca i tysiąc czynszu bez mediów?

Ktoś napisał, że w rozmowach na pt wchodzisz w taką role jak w rodzinie. Gdzie napisałam, że tępa jesteś i pasożytujesz? Sama do niedawna byłam bez pracy. A odnośnie matury to wybacz, ale tłumaczenie, że nie miało się czasu... Księzycowa, Ty na wszystko znajdujesz tłumaczenie. Wiem co to matura i szkoła. I studia. I znam kobiety, które i mature i syudia robiły mając pracę, dzieci i dom na głowie. A odnośnie pieniedzy żeby studiowac, to sa stypendia socjalne i naukowe oraz kredyty studenckie - u mnie na roku były osoby, które dzięki temu tylko się uczyły.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 27 kwi 2013, o 23:44

Księzycowa, wynajem tyle co rata? A płacisz za wynajem 3 500 tysiąca i tysiąc czynszu bez mediów?

Ktoś napisał, że w rozmowach na pt wchodzisz w taką role jak w rodzinie. Gdzie napisałam, że tępa jesteś i pasożytujesz? Sama do niedawna byłam bez pracy. A odnośnie matury to wybacz, ale tłumaczenie, że nie miało się czasu... Księzycowa, Ty na wszystko znajdujesz tłumaczenie. Wiem co to matura i szkoła. I studia. I znam kobiety, które i mature i syudia robiły mając pracę, dzieci i dom na głowie. A odnośnie pieniedzy żeby studiowac, to sa stypendia socjalne i naukowe oraz kredyty studenckie - u mnie na roku były osoby, które dzięki temu tylko się uczyły.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 27 kwi 2013, o 23:54

zalezy kto jaką ratę płaci... 3.500 tys bez mediów :shock: no nam wyliczyli zupełnie inną. Toż to KATKA chyba willę z basenem kupiła.
Wynajem był porownywalny do raty, bo bylismy u przedstawiciela znajomego i nam to liczył.
Po pierwsze, to ja się nie tłumaczę a po drugie mam swoje powody, o ktorych nigdy tu nie napisałam, że nie radziłam sobie z niektórymi rzeczami i nie podeszłam do matury... akurat to jest moja sprawa i ja nie mam zamiaru z nikim o tym rozmawiać.
A na studia to nie tyle czas, co pieniądze Honest.

Honest napisał(a):Księzycowa, Ty na wszystko znajdujesz tłumaczenie.


To znaczy? Zaraz mi powiesz, że mi się nie chciało... :shock: Nie wiem co masz na mysli ale cos mi znów wmawiasz... Nie szukam usprawiedliwien i nigdy nie szukałam a wręcz odrwotnie, więc daruj sobie. Znów padło znaleźć kozła ofiarnego.
Kończę temat, bo znów zostałam czarną owcą a katka styraną zyciem, która musi jeździć po IKEI i innych skepach... na parwdę, nie śmiem porównywać swoich problemów, to takicj dramatów :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 28 kwi 2013, o 00:01

No i widzisz, a gdzie ja napisałam, ze Katka tyle płaci??? :shock: Co ty sobie dopowiadasz dziewczyno znowu. Tak samo to, że Katka się "wozi i szpanuje"- gdzie to napisała??? Po czym tak wnioskujesz??? I odnosnie kredytu to ty mogłas sobie wrócic do domku z wynajmu bo nie starczyło kasy, a mając kredyt nie masz takiej opcji, płacić trzeba.

Jesli miałas swoje powody, że nie zdałas matury to zachowaj je dla siebie a nie tłumaczysz się ciągle, że ach inni to mogli sie uczyć a ja biedna nie bo w domu, w domu tamto. Skąd w Tobie tyle zawiści i agresji????? A jesli chodzi o studia to potrzebne sa pieniądze, ale i matura. I ze stypendiów można się utrzymac i kredytu. To kwestia chęci i determinacji.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 28 kwi 2013, o 00:02

Katka, teraz normalnie musisz mnie zaprosić na kapiel w tym Twoim basenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Bo ponoc masz :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Winogronko7 » 28 kwi 2013, o 00:04

,,Toż to KATKA chyba willę z basenem kupiła. "

A gdyby nawet to co?
Każdy ma prawo pisać tu o swoich troskach. Nie trzeba ich równać od razu ze swoimi.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości