Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 22 kwi 2013, o 18:41

mnie tylko zawsze dziwilo wlasnie dlaczego ten na zareczyny pasuje a inny nie ? Oby taki z ktorym mozna sobie latac na palcu ;) dla mnie obraczka ma byc porzadna, na cale zycie w koncu, a zareczynowy ? po slubie juz nie ma musu go nosic, ja w ogole nie lubie pierscionkow wiec pewnie bym go rzucila w kat ;) ksiezycowa jaki by nie byl ma sie tobie podobac :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez caterpillar » 22 kwi 2013, o 18:48

mowie o tym morsko zlotym -topaz syntetyczny

(ale jak juz przeczytalam topaz syntetyczny to jakos sztucznie dla mnie brzmi :? )

kurcze ja na pierscionka sie nie znam , nie wiem ktore sie moga nadawac na zareczynowe ,ktore nie :bezradny:

mam nadzieje ,ze facet trafi w Twoj gust.

ksiezycowa jaki by nie byl ma sie tobie podobac


no
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 22 kwi 2013, o 19:13

znać się na złocie, srebrze i jakości czy odrózniać lepsze tworzywo od gorszego, to ja tez nie bardzo ale dla bezpieczeństwa i pewności lepiej srebro albo zloto... ten mnie tak urzekł, że nie czytałam co z tam jest napisane ;)

smerfetka0 napisał(a):mnie tylko zawsze dziwilo wlasnie dlaczego ten na zareczyny pasuje a inny nie ? Oby taki z ktorym mozna sobie latac na palcu ;) dla mnie obraczka ma byc porzadna, na cale zycie w koncu, a zareczynowy ? po slubie juz nie ma musu go nosic, ja w ogole nie lubie pierscionkow wiec pewnie bym go rzucila w kat ;) ksiezycowa jaki by nie byl ma sie tobie podobac :)


Penie masz rację. Ja pierścionki noszę i śmiało mozna mi je kupowac :P Co do obrączek to się zgadzam, mamy to samo podejście.
Myślę, że trafi ... wie co mi się nie podoba, więc źle nie będzie ;)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 22 kwi 2013, o 19:19

to masz szczescie ksiezycowa bo ja patrzac na bizuterie jaka mi moj kupil dotychczas smiem twierdzic ze sie boje juz o takie rzeczy :lol:
pierwsze kolczyki jakie dostalam to takie mega kolorowe piora, cala tecza, i zbiorowisko roznych ksztaltow, z takim samym wisiorem :mrgreen: biorac pod uwage jaki mam zasob kolczykow nie wiem jak mogl pomyslec ze zaloze cos takiego ;)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 22 kwi 2013, o 19:21

smerfetka0 napisał(a):to masz szczescie ksiezycowa bo ja patrzac na bizuterie jaka mi moj kupil dotychczas smiem twierdzic ze sie boje juz o takie rzeczy :lol:
pierwsze kolczyki jakie dostalam to takie mega kolorowe piora, cala tecza, i zbiorowisko roznych ksztaltow, z takim samym wisiorem :mrgreen: biorac pod uwage jaki mam zasob kolczykow nie wiem jak mogl pomyslec ze zaloze cos takiego ;)



Może chciał być oryginalny :lol:

Jesli to te pióra o ktorych myślę, to przecież teraz są modne - Liszowska ma często, widzę w ,,pRyzjaciółkach" . Podobają mi się :) Tylko czy wisiorek bym taki ubrała, to nie wiem... i kolczyki to maks dwa kolory chyba :P
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez smerfetka0 » 22 kwi 2013, o 19:26

Księżycowa napisał(a):
smerfetka0 napisał(a):to masz szczescie ksiezycowa bo ja patrzac na bizuterie jaka mi moj kupil dotychczas smiem twierdzic ze sie boje juz o takie rzeczy :lol:
pierwsze kolczyki jakie dostalam to takie mega kolorowe piora, cala tecza, i zbiorowisko roznych ksztaltow, z takim samym wisiorem :mrgreen: biorac pod uwage jaki mam zasob kolczykow nie wiem jak mogl pomyslec ze zaloze cos takiego ;)



Może chciał być oryginalny :lol:

Jesli to te pióra o ktorych myślę, to przecież teraz są modne - Liszowska ma często, widzę w ,,pRyzjaciółkach" . Podobają mi się :) Tylko czy wisiorek bym taki ubrała, to nie wiem... i kolczyki to maks dwa kolory chyba :P


oj ja tez mam kolczyki piora, ale delikatne, jednokolorowe, a wierz mi te byly paskudne :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 22 kwi 2013, o 23:55

Hej dziewczyny!

Cat, ja tez nie przepadam za żołtym złotem. Kojarzy mi się z baaaaaaardzo dojrzałymi kobietami, a ja taka młoda jeszcze jestem :mrgreen:

Pierścionek i obraczkę mam z łaczonego złota. Obraczki zmniejszac nie można - to prawda. Ale to motywacja by nie przytyć :haha: :haha: A z tymi łaczeniami to zależy od sposobu łaczenia, czy na całości dookoła, czy przy oczku (tak mam zareczynowy i mozna chyba manipulować wielkością. Ja mam małe paluszki - 11.

Ślub to ważny dzień i szkoda, że ludzie czasem bardziej skupiają sie na niebiańskiej imprezie gubiąc gdzies sens tej uroczystości... I tego co nastepuje "PO"...

Księzycowa, my robilismy tak jak Wy chcecie. Obiad weselny + kolacja (choć wcale to nie tania impreza) + suknia skromna (choć mąz chciał taka prawdziwą, ale stwierdziam, ze to na jakość naszego życia po slubie nie wpłynie) + fajna sesja nad morzem (trzeba było dzien po slubie wstac przed 7, było zimno masakrycznie i do 20 w trasie... horror) o 2 dojechalismy do wawy i o 4 wylot na wakacje 8) 8) 8)

A w ogóle to ciąąąąąąąagle bym spała 8)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 23 kwi 2013, o 00:08

Obrączki to chcemy najzwyklejsze bez żadnych wzorków i kamieni - o takie na przykład http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,5375
Szkoda, że ceny takie ;/ ale obrączka raz na całe życie. Wzór musi być koniecznie taki jak ten w linku czyli nowocześniejszy, strasznie mi się nie podobają te zaokrąglane jakby jakie dawniej były.

A co do złota, to można wybrać białe i z głowy ;).
Dobrze wiedzieć o tych łączeniach Honest - dzięki, przekażę Ł :P

Ja to ogólnie bym m.in z powodu tych cyrków w rodzine wolała nawet bez tego obiadu ale sama ślubu ze sobą nie biorę...
Klezanka, która robiła własnie tylko obiad i chciała też bez imprezy i tak 10 tys. straciła a jeszcze jakiś makijaż, fryzjer... przed tem próbny najlepiej... sukienka a do niej dodatki przecież - buty, welon i jakieś bolerko, bo pogoda jaka jest kazdy wie... Garniutur noowy Ł też by się przydał przecież i buty...
Będziemy liczyc wszystko jak zacznę pracę już niedługo i zobaczymy co da się obejść :P

Też nie chcę szaleć z sukienką... po co? W zupełności się zgadzam - na nic nie wpłynie... ludziom mam wrażenie się w głowach miesza - chca koniecznie zrobić coś pod publike... mi to jakoś zwisa co kto sobie tam powie. Nikt nie jest w naszej sytuacji, więc niech siedzi cicho - o ! ;)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 23 kwi 2013, o 00:10

Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 23 kwi 2013, o 00:15

Jesli chodzi o obraczki to wazny jest też rozmiar i waga. Choć nie wiem czy w aparcie od pary sie nie płaci. Apart i Kruk to sklepy baaardzo drogie - to samo można mieć udając się do "zwykłego" jubilera. Ważna jest próba.

My robilismy obiad na 18 osób i w 10 tyś. się nie zmieścilismy niestety. Choc ja to najchętniej wzięłabym cichy slub na wakacjach już... :haha: Ale na rodzinie nam też zależało, dlatego taka mała uroczystośc była.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 23 kwi 2013, o 00:18

my nie chcemy kupować w aparcie... oglądaliśmy po prostu wzory a jubilera, to nie jednego odwiedzimy.

Honest napisał(a): Choc ja to najchętniej wzięłabym cichy slub na wakacjach już... :haha:


Ja bym tak chciała i po ciuchu mam nadzieję, że nie będzie wyjścia i trzeba będzie tak zrobić ;)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez limonka » 23 kwi 2013, o 00:26

honest ja wlasnie zajadam pyszny obiadek wlasnej roboty :mrgreen: odnosnie powiekszania obraczke...to powiem ci ze ja w ciazy nie moglam chodzic bo mi rece puchly i czekalam az schudne po ciazy...a i owszem schudlam...ale rozeszly mi sie kosci w palcach i obraczke i piercionek musialam powiekszac :roll:

gratulacje dziewczyny:) ja wyznaje zasade apropo slubow ze kazdy robi wedlug wlasnego uznania i poniekad zasobu kieszeni:) czyli "co sie komu podoba":) jeden lubi huczna ipre inny obiad, a inny wakacje na hawajach i o to chyba chodzi?? :mrgreen:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Honest » 23 kwi 2013, o 00:34

Limonko, widziałam Twoje zdjęcia ze slubu - wyglądałas jak Księzniczka! Przepieknie!

Masz rację, że każdy wyprawia wesele tak, jak mu sie marzy i na ile go stac. Moim zdaniem np. bardzo nietaktowne są wierszyki namawiające by goście dawali pieniądze. A znam i takie wesela z opowieści, gdzie zaprosiło sie fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuull ludzi po to, by zebrac kase, a goście wyszli głodni. Ale małżeństwo nawet roku nie przetrwało - karma wraca chyba!

Dla mnie slub był jedneym z najbardziej stresujących wydarzeń w całym życiu.
Ostatnio edytowano 23 kwi 2013, o 00:40 przez Honest, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Jak się czujesz?

Postprzez Księżycowa » 23 kwi 2013, o 00:38

Nie taktowne jest również mówienie przez rodzinę, że musi być impreza i kościelny jak przystało... przystało by też jak na rodzica wspomóz dzieci jeśli się ma takie oczekiwania a nie wymagać wręcz cudu.
Jest tak, jak kogo stać... Ja na przykład nie mam zamiaru sie oglądać na rodziców ale takie uwagi mnie denerwują. Cudem się powstrzymałam od teksty ,,A sfinansuje Pan?" :evil:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Jak się czujesz?

Postprzez limonka » 23 kwi 2013, o 00:43

Honest napisał(a):Limonko, widziałam Twoje zdjęcia ze slubu - wyglądałas jak Księzniczka! Przepieknie!


dzieki :oops: musze przyznac ze sama sie sobie podobalam w tym szczegolnym dniu...a mezowi jeszcze bardziej :oops: ...ja osbiscie lubie proste, delikatne rzeczy jesli chodzi o wesela :wink: dzewczyny powodzenia:):):) malo stresu :):) ja jakos sie za bardzo nie stresowalam:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości

cron